Porozumienie wojewody ze Służbą Więzienną. W sytuacjach kryzysowych pomogą więźniowie
19:14 08-12-2014 | Autor: redakcja
Dzisiaj zostało podpisane porozumienie, na mocy którego więźniowie będą mogli być delegowani do pomocy w przypadku zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców województwa, oraz dla ich mienia. Służby w województwie lubelskim będą mogły liczyć na pomoc ze strony Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej.
Jest to efekt porozumienia podpisanego przez wojewodę lubelskiego Wojciecha Wilka i Dyrektora Okręgowej Służby Więziennej w Lublinie ppłk Jacka Głucha.
Współpraca będzie mogła być realizowana na płaszczyźnie udzielania pomocy organom administracji rządowej i samorządowej z terenu województwa lubelskiego. Polegać będzie na nieodpłatnym zatrudnianiu skazanych przy pracach mających na celu zapobiegania i usuwanie skutków klęsk żywiołowych oraz innych działań zagrażających życiu i zdrowiu ludzkiemu, wymagających podjęcia działań ratowniczych oraz porządkowych.
Do podpisania porozumienia doszło podczas konferencji popularno-naukowej „Nowe formy wsparcia społecznego w resocjalizacji skazanych” organizowanej przez Stowarzyszenie Centrum Wolontariatu w Lublinie – program Eleutheria oraz Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w Lublinie.
W czasie konferencji wojewoda Wojciech Wilk otrzymał odznakę „Za zasługi w pracy penitencjarnej” oraz przypomniał, że jako poseł VI kadencji Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej zasiadał w podkomisji nadzwyczajnej rozpatrującej rządowy projekt ustawy o Służbie Więziennej. Między innymi w wyniku prac tej podkomisji doszło do uchwalenia w 2010 roku nowej ustawy o Służbie Więziennej.
2014-12-08 19:00:21
(fot. LUW)
Skazani prawomocnym wyrokiem powinni odpracowywać swój pobyt na koszt państwa i społeczeństwa bez zbędnych ceregieli tego typu. Codziennie po 8h przy pracach porządkowych, budowach dróg i mostów i było by czysto i z pożytkiem dla kraju. Ale nie… zaraz się znajdą obrońcy praw człowieka „czyt: przestępcy” którzy głośno zaprotestują ponieważ osadzenie to już i tak wystarczająca kara… Ciekaw jestem czy ktokolwiek odważy się ujawnić jaki jest poziom resocjalizacji a jaki recydywy? Może czas zmienić podejście do tematu i zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na bardziej szlachetne cele. (oby nie więzienne)
W********j na stolarnie wiesniaku
wyciąganie łap po nieswoje nie boli ale od łopaty się robią pęcherze, popracuj to może i myślenie przyjdzie z czasem