Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Poranne zderzenie trzech pojazdów na al. Zygmuntowskich (zdjęcia)

W środę rano na al. Zygmuntowskich w Lublinie doszło do zderzenia trzech pojazdów, w tym dostawczego. Przez kilkadziesiąt minut występowały utrudnienia z przejazdem.

Do zdarzenia doszło w środę przed godziną 7 na al. Zygmuntowskich w Lublinie. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu trzech pojazdów, w tym dostawczego. Zdarzenie miało miejsce przed sygnalizacją w rejonie skrzyżowania z al. Piłsudskiego.

Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja. W zdarzeniu nikt poważnie nie ucierpiał. Przez kilkadziesiąt minut na jednym pasie ruchu występowały utrudnienia z przejazdem.

Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.

Poranne zderzenie trzech pojazdów na al. Zygmuntowskich (zdjęcia)

(fot. nadesłane Paweł i Konrad)

13 komentarzy

  1. Ślisko bo ślisko, ale trzeba by może myślenie włączyć…

    • Myśleć to trzeba np. w matematyce, czy szachach (a i tutaj najlepsi mają często wyuczone schematy).
      Podczas kierowanie samochodem, to trzeba przestrzegać przepisów (w tym np. zachowania odstępu od poprzedzających pojazdów), czyli raczej wykonywać proste czynności wyuczone.
      Jak się biegnie, spożywa pożywienie czy gra w piłkę to się nad tym człowiek nie zastanawia, lecz robi to w sposób wyćwiczony/wyuczony. Gdy koń ciągnie zaprzęg i widzi przed sobą przeszkodę, to ten koń „nie myśli” nad tym, co ma robić, lecz się zatrzymuję, bo to jest naturalne działanie – wszystko jest bez udziału wyższych procesów myślowych.

    • Już ustalono . LSW honda przywalił bez hamowania w busika.

  2. Przyczyną zdarzenia było skrzyżowanie/PdP i „nadgorliwiec”, który zatrzymał się na czerwonym (czy z innego powodu – to nawet bez znaczenia dlaczego), nie interesując się tym co się dzieje z tyłu. Nie każdy ma nowe opony zimowe, nie każdy ma sprawne hamulce, niektórzy kierujący są skoncentrowani na telefonie, albo mają nieodśnieżone szyby, a wtedy bezmyślność „uprzejmego” tak się właśnie kończy.

    • Kierując samochodem należy zachować szczególną ostrożność, więc takie gadanie a bo miałem słabe opony nic nie znaczy dla drogówki.

      • Szczególną Ostrożność należy zachować tylko w szczególnych sytuacjach. Nie da się zachowywać SzO przez wiele godzin, bo by człowiek zwariował. Ale SzO należy zachować, np: na skrzyżowaniu, przy zbliżaniu się do PdP (jako kierujący, a także jako pieszy), na przejeździe kolejowym, przy zmianie pasa ruchu, przy właczaniu się do ruchu, przy zawracaniu, przy przejeżdżaniu droga oznaczoną jako: „uwaga na dzieci”, „uwaga na dzikie zwierzęta” itp.

      • Nawet kierując rowerem, albo nawet poruszając się pieszo należy zachować szczególną ostrożność, ale tylko konkretnych sytuacjach, a nie non-stop.

  3. Jak zwykle lubelaki nie potrafią jeździć! Na wschodzie w Kazachstanie albo Tadżykistanie lepiej jeżdżą.

  4. Ręce konserwowane

    Tak się kończy jazda na zderzaku.

  5. Po uszkodzeniach, jak dobrze widzę, typ wieśwagenem nie wyrobił i załadował w dostawczaka a ten musnął jeszcze tego z przodu.

    • A co innego mogło się jeszcze stać?
      Biała osobówka wpadła w poślizg, obróciło ją, po czym staranowała tyłem busa i VW na przeciwnym pasie, czy też biały holował na sztywnym holu busa bez hamulców i hol się zerwał.

  6. Ciekawe czy ten z dostawczaka mógłby się wymigać mówiąc że walną tego z przodu dopiero jak passat go wepchnął. Jak to sprawdzić?

    • Oczywiście, że się wymiga. Dlaczego policja miałaby podejrzewać, ze on także przydzwonił skoro nie ma podstaw/dowodów/zeznań świadków, że tak było?
      Jeżeli z tyłu są znacznie większe uszkodzenia niż z przodu, to z bardzo dużym prawdopodobieństwem to było „domino” i nikt poza ostatnim (najeżdżającym) nie jest winny.
      Jeżeli na autostradzie cysterna staranuje 10 aut stojących w korku to wszyscy będą winni?

Z kraju