Pomagał wyciąć drzewo, spadł z kilku metrów. Interweniował śmigłowiec LPR
12:25 30-08-2022

Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godzinie 18 w jednej z miejscowości na terenie gminy Rybczewice w powiecie świdnickim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o upadku mężczyzny z wysokości.
Jak ustalili policjanci, 34-letni mężczyzna został poproszony przez znajomego, żeby wyciął na jego posesji uschnięte drzewo. Mężczyzna wszedł na drzewo po drabinie, a następnie oparł się o gałąź, która nie wytrzymała jego ciężaru, złamała się i w wyniku tego mężczyzna spadł z wysokości około 3,5 metra.
34-latek doznał obrażeń ciała i został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności tego nieszczęśliwego wypadku.
Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa podczas prac związanych z wycinką drzew.
(fot. lublin112.pl)
Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności tego nieszczęśliwego wypadku, a w szczególności, czy zapraszający do wycinki miał zezwolenie na wycinkę tego drzewa i czy „zatrudniał” poszkodowanego na czarno..
Nie daj Boże co by sie działo jakby takiego zezwolenia nie miał !
Zaraz podliczyliby ile to skarb państwa straciłby na tym przekręcie.
Czy był trzeźwy otóż pytanie?
Dlatego właśnie jest niestety strasznie niebezpiecznie wycinać coś na wysokości,bo jak nie masz żadnych zabezpieczeń ,to może dojść do wypadku, niestety jedna ręka jest potrzebna by trzymać się zdrowej gałęzi mocnej,a niestety suche gałęzie się łamią