Zakończył podróż audi na drzewie. „Chciałem tylko posiedzieć w zaparkowanym samochodzie”
12:25 19-12-2023
Do zdarzenia doszło na terenie Białej Podlaskiej. Z informacji zgłaszającego wynikało, że nietrzeźwy mężczyzna wszedł do samochodu, a gdy chwilę później auto odjechało z parkingu usłyszał odgłos uderzenia, prawdopodobnie w jedno ze znajdujących się nieopodal drzew.
– Na miejsce natychmiast ruszyli mundurowi. Osobowe audi stało pomiędzy drzewami z włączonym silnikiem. Za kierownicą siedział 46-latek. Od mężczyzny czuć było spożyty alkohol. Badanie wykazało 3,5 promila alkoholu w jego organizmie. Policjanci wykonali też badanie retrospektywne, które pozwoli ustalić w jakim stanie mężczyzna znajdował się w chwili zdarzenia – relacjonuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z bialskiej Policji.
Podczas rozmowy z mundurowymi 46-latek przekazał, że jest kierowcą zawodowym i to nie on kierował autem. Jeździł nim ktoś inny, kto był trzeźwy. On natomiast przyszedł tylko posiedzieć w aucie, które zaparkowane było między drzewami już wcześniej. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, natomiast samochód na parking strzeżony. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia.
Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym karą do 3 lat pozbawienia wolności. Do tego sąd orzeka środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten jest orzekany to 3 lata. Osoby kierujące pojazdem w stanie nietrzeźwości muszą się też liczyć z dotkliwymi konsekwencjami finansowymi
a dziw ze taki glupi
Ja mu wierzę, bo kto nie chciałby posiedzieć w aŁdicy.
no napewno ty, bo tam najlepiej ci się nogi przed wujkami rozkłada.
Ludzie miejcie się na baczności! Do 6 stycznia na drogach będzie pełno pijaków.