Poniedziałek, 06 maja 202406/05/2024
690 680 960
690 680 960

Pijany kierowca szalał nocą po mieście. Subaru uderzyło w budynek i dachowało

Młody mężczyzna nie zapanował nad pojazdem. Auto staranowało bariery, uderzyło w budynek i dachowało. Kierowca stanie przed sądem.

28 komentarzy

  1. impreza , stec takim jeździł na rajdach . Taki szczyl to niech sobie kupi burakowóz , impreze prowadzić to trzeba mieć rozum w głowie

  2. A co sobie będzie żałował, skoro wie, że jest bezkarny?

  3. Stec to jeździł Mitsubishi Galantem. Potem Lancerem.

  4. Pokolenie pokemonów, róbta co chceta

    Pokolenie pokemonów, róbta co chceta. Zidiociały kretynizm coraz bardziej widoczny na ulicach (i nie tylko).

  5. nieśmiało zapytam: pijak już siedzi ?

  6. To Subaru to byla jakas staroc. I dobrze, bo straty materialne sa male.

    • Dlatego wysokość grzywny powinna zagwarantować, że przez najbliższe 10 lat będzie jezdził komunikacją miejską a najlepiej darmowym rowerem.

  7. Co za dziad! Powinien dostać 2 wyroki, jeden za jazdę po pijaku, a drugi (po zakończeniu pierwszego), za rozbicie Subaru. W kwestii Wieśka Steca, to Wiesiek oprócz Galantem i Lancerem jeździł na początku Oplem Mantą, a potem także Fordem Escortem RS Cosworth.

    • Za samochód w dobrym stanie a mniemam że ten taki nie był. Nie stać cię na wrx sti najnowszego, a trupem się podniecasz. Nawet Bimmer ma swój burakowóz z conajmniej 2005 e60 .

  8. Grabarz samotnie wychowujący dzieci

    Auto staranowało bariery, uderzyło w budynek i dachowało – i koniec zabawy, durniu.
    Szkoda, ze póki co nie trafiłeś do mnie. Czekam na twój stan stabilny.

  9. Aż mu silnik bagażnikiem wypadł…

    • a może geniuszu w bagżniku woziłem częsci? nie no, zbyt inteligentny pomysł, musiał wykurwić przez środek i wszystkich pozbijać

  10. szkoda subaryny