Opady śniegu zbliżają się do województwa lubelskiego. Nocami będzie kilka stopni poniżej zera

Istotna wymiana mas powietrza zaczęła następować już w czwartek, gdy przez kraj przemieszczał się front chłodny. Tuż za frontem napłynęło chłodniejsze powietrze polarne. Dzisiaj przez nasz kraj z północy na południe przemieszczają się następne fronty atmosferyczne. Tuż za nimi spływa zimne powietrze arktyczne znad Skandynawii i północnego-wschodu Europy.

Kluczową rolę w najbliższych dniach pod kątem przebiegu zjawisk atmosferycznych będzie mieć silny antycyklon o imieniu „JURGEN” z centrum nad Skandynawią. Po wschodniej stronie wyżu spływa zimne powietrze znad Arktyki i koła podbiegunowego oraz Grenlandii. Prognozy modeli wskazują, że chłodny okres w pogodzie potrwa przynajmniej do środy. Od czwartku czeka nas istotne ocieplenie, a bliżej weekendu termometry w regionie pokażą ponad 10 stopni.

Rozbudowa silnego wyżu nad Skandynawią zazwyczaj sprowadza do Polski zimne masy powietrza z północy. Na szczęście w marcu słońce jest zdecydowanie wyżej niż w styczniu czy lutym, ale i tak nie unikniemy ujemnych temperatur. Głównie w porze nocnej, ale okresami przymrozek możliwy jest w ciągu dnia. Nie unikniemy również przelotnych opadów śniegu.

W sobotę nasz region dostał się już w zasięg powietrza arktycznego. Zachmurzenie jest na ogół duże, okresami całkowite, lokalnie występują rozpogodzenia, lecz od północy wraz z napływem coraz suchszego powietrza obserwowane są rozpogodzenia. Najbliższa noc będzie chłodna, czemu niewątpliwie sprzyjać ma adwekcja zimnego powietrza znad Skandynawii, ale także brak chmur i stopniowo słabnący wiatr.

Wieczorem na obszarze województwa lubelskiego mogą występować jeszcze przelotne, zanikające opady śniegu o niskim natężeniu. Noc z soboty na niedzielę będzie zimna. Termometry w regionie pokażą od -5°C do -3°C. Nie są prognozowane opady atmosferyczne, natomiast noc ma być pogodna. Wiatr na ogół słaby, słabnący z biegiem godzin.

W niedzielę pozostaniemy pod wpływem silnego i rozległego wyżu barycznego o imieniu „JURGEN”, który blokować będzie cyrkulacje strefową i napływ ciepłych mas powietrza. Napływać ma w dalszym ciągu zimne powietrze o cechach arktycznych.

Wyż na przełomie półrocza chłodnego i ciepłego nie zawsze oznacza pogodną aurę. Wiele wskazuje, że już od godzin porannych w niedzielę znad Białorusi oraz Ukrainy nadejdą chmury warstwowe, z których występować będą przelotne opady śniegu na obszarze województwa lubelskiego.

Śnieżne chmury przemieszczać mają się na południowy-zachód, zachód, obejmując przeważający obszar Polski wschodniej. Natężenie opadów ma być na ogół słabe, ale miejscami krajobrazy zabielą się. Możliwe jest utworzenie się pokrywy śnieżnej o wysokości od 1 cm do 3 cm. Termometry w regionie pokażą od -2°C do 1°C w najcieplejszym momencie dnia. Opady śniegu mogą nie wystąpić tylko na krańcach północno-zachodnich naszego województwa. Wiatr będzie na ogół słaby, nasilający się w drugiej części dnia z kierunku północnego, potęgujący odczucie chłodu. Średnia prędkość 30 km/h, w porywach 50 km/h.

Godziny wieczorne w niedzielę miną w regionie z zanikającymi opadami śniegu. Najdłużej śnieżne chmury będą oddziaływać na południu woj. lubelskiego, ale w pierwszej części nocy powinny i tam zaniknąć. W nocy z niedzieli na poniedziałek pozostaniemy pod wpływem wyżu przemieszczającego się znad Skandynawii w kierunku Rosji. Nie ustanie napływ zimnego powietrza arktycznego, chmury zanikną i znów pojawią się sprzyjające warunki do wystąpienia większych spadków temperatury. Termometry w regionie pokażą od -6°C do -3°C, lokalnie przy gruncie możliwe obniżenie się temperatury do -8°C. Wiatr słaby, okresami umiarkowany z północy i północnego-wschodu, w porywach do 40 km/h.

Na początku nowego tygodnia pozostaniemy w napływie powietrza arktycznego. Zachmurzenie na ogół małe, okresami umiarkowane, miejscami wzrastające do dużego chmurami podinwersyjnymi typu Stratocumulus. lokalnie może słabo poprószyć śnieg. Temperatura wyniesie od 0°C do 1°C w najcieplejszym momencie dnia we wschodniej Polsce.

Noc z poniedziałku na wtorek przyniesie kontynuacje przymrozków. Temperatura wyniesie od -7 °C do -4°C. Zachmurzenie na ogół małe, miejscami umiarkowane. W strefie rozpogodzeń możliwe większe spadki temperatury. Opady śniegu prawdopodobnie nie wystąpią.

We wtorek rozpocznie się powolne ocieplenie. Prawdopodobnie nie zabraknie również chwil ze słońcem, chociaż przy silnym wyżu przemieszczającym się nad Rosję, nie możemy wykluczyć warunków do wystąpienia nieprzyjemnych chmur podinwersyjnych na co wskazują modele pogodowe. Temperatura wyniesie od 0°C do 2°C w najcieplejszym momencie dnia.

Noc z wtorku na środę jeszcze z przymrozkami. Miejscami na termometrach zobaczymy -5°C. Dużo zależeć będzie jednak od zachmurzenia i siły wiatru. Opady atmosferyczne prawdopodobnie nie wystąpią.

W środę kierunek napływu mas powietrza będzie ze wschodu i południowego-wschodu, dlatego zrobi się znacznie cieplej. Nie będzie już bezpośrednio docierać do nas zimne powietrze arktyczne z północy, ponieważ centrum wyżu ulokuje się nad Rosją. Termometry w regionie pokażą od 3°C do 6°C. W dalszym ciągu pozostaniemy pod wpływem antycyklonu. Noc ze środy na czwartek może przynieść jeszcze lekki przymrozek, ale w wielu miejscach temperatura będzie w okolicach zera, bądź na lekkim plusie.

W czwartek odczujemy istotne ocieplenie. Termometry pokażą w regionie nawet 10 stopni. Jeszcze cieplej może być w piątek, gdy może być ponad 12 stopni. Końcówka miesiąca może minąć pod znakiem napływu ciepłych mas powietrza z południa.

Najnowsze informacje pogodowe
Opady i chmury nad Polską

(fot. pixabay.com)