Wyż baryczny o imieniu Elżbieta przynosi dziś bardzo wysokie ciśnienie atmosferyczne, które na obszarze Polski zbliżyło się do 1050 hPa. W woj. lubelskim barometry pokazały w środę aż 1046-1048 hPa. Czeka nas dwucyfrowy mróz.
Nad region zmierza załamanie pogody, któremu będzie towarzyszył umiarkowany i porywisty wiatr, a także opady śniegu. Jutro znacznie pogorszą się warunki do jazdy na drogach woj. lubelskiego.
W najbliższych dniach na obszarze Polski panować będzie pogoda charakterystyczna dla "zgniłego wyżu". Pomimo wysokiego ciśnienia atmosferycznego, nie zabraknie chmur niskich, mgieł i zamgleń, a okresami zdarzą się opady marznącej mżawki i śniegu ziarnistego.
W sobotę nasza część Europy zaczęła dostawać się od zachodu w zasięg mobilnego i umacniającego się mroźnym powietrzu wyżu o imieniu Kaspar przemieszczającego się z zachodu na wschód Starego Kontynentu. Dziś centrum tego niezbyt pogodnego antycyklonu znajduje się nad południową częścią naszego i ciśnienie osiąga 1043 hPa.
We wtorek nasza część Europy znalazła się na obrzeżach odsuwającego się i wypełniającego chłodnym powietrzem ośrodka niżowego Brygida z centrum nad Estonią oraz na peryferiach stopniowo umacniającego się wyżu o imieniu Julian II znad pogranicza Węgier i Rumunii. Spływała do nas masa arktyczna morska z północy w tylnej części niżu śródziemnomorskiego.
We wtorek nasza część Europy znalazła się na obrzeżach odsuwającego się i wypełniającego chłodnym powietrzem cyklonu Brygida z centrum nad Estonią oraz na skraju wyżu o imieniu Julian znad pogranicza Węgier i Rumunii. Dociera do nas przetransformowana, lecz zimna masa pochodzenia arktycznego z północy.
Dzisiaj nad Polską zalega układ frontów atmosferycznych związany z niewielkim niżem o imieniu Zora. Strefa opadów przemieszcza się na północny-wschód. Są to zarówno opady o charakterze stałym, mieszanym, ale także marznącym, gdzieniegdzie pada także mokry śnieg.
W nocy z piątku na sobotę, na przeważającym obszarze woj. lubelskiego, spodziewane są opady śniegu i deszczu ze śniegiem, gdzieniegdzie przechodzące w marznący deszcz lub mżawkę powodujące gołoledź przy temperaturze w okolicach -2 °C/-4 °C. Lokalnie wystąpią trudne warunki do jazdy.
Dziś wieczorem do zachodniej Polski wkracza kolejny front zokludowany i przyniesie on w nocy z piątku na sobotę opady deszczu, lokalnie mieszane na zachodzie i południowym zachodzie kraju. Ujemna temperatura utrzyma się natomiast na wschodzie i północnym wschodzie. Zdecydowanie cieplej w tym samym czasie będzie na zachodzie i południowym zachodzie Polski.
Wciąż pojawiają się informacje o możliwych kłopotach energetycznych w kraju w związku z perturbacjami z dostawą gazu i węgla do odbiorców prywatnych i przedsiębiorstw świadczących usługi energetyczne. Taki stan rzeczy jest wynikiem wojny w Ukrainie oraz wciąż rosnącej inflacji, co spowodowało częściowe załamanie się łańcuchów dostaw. Uzasadnione wobec tego są obawy pracodawców o to, w jaki sposób zabezpieczą ciągłość pracy i pracowników w nadchodzących zimowych miesiącach.