Okuninka: Szalona przejażdżka pijanego kierowcy audi zakończona uszkodzeniem pięciu aut
11:22 25-07-2016
Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem w Okunince. Policjanci otrzymali zgłoszenie o kierowcy audi, który uszkodził pięć zaparkowanych pojazdów, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia.
– Policjanci, którzy przybyli na miejsce potwierdzili zgłoszenie. Ustalili, że rzeczywiście kierujący takim pojazdem jadąc obwodnicą Okuninki uderzył w 5 zaparkowanych przy jezdni samochodów, po czym sam zostawił swoje auto przed jednym z lokali i oddalił się z miejsca – informuje st. post. Elwira Tadyniewicz z włodawskiej Policji.
Mundurowi po niedługim czasie zatrzymali mężczyznę i doprowadzili do włodawskiej komendy.
– Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 26-latek miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Dodatkowo, złamał zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi, który go obowiązywał właśnie za jazdę na podwójnym gazie – dodaje st. post. Elwira Tadyniewicz.
26-latek przyznał się do popełnionych czynów i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Za złamanie zakazu sądowego grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
2016-07-25 11:09:40
(fot. ilustracyjne lublin112.pl)
Do utylizacji…
Moim zdaniem trzeba pokazać tą „osobistość” i pełne dane osobowe. Zaciągnąć kredyt na naprawę uszkodzonych aut oraz odszkodowania dla właścicieli za uszczerbek psychiczny. Kredyt ma spłacać państwo Polskie, a ta wielka „osobistość” ma pracować po 12 godzin dziennie 7 dni w tygodniu pod nadzorem luf karabinków i monitoringu. Zainstalować obrożę na najbliższe 20 lat i zakaz opuszczania swojego powiatu.
Sąd mu nic nie zrobi. Jak zawsze. Dopiero pokrycie wszystkich kosztów może zaboleć – a ubezpieczyciel nie zapłaci.
Obowiązkowe alkomaty i coroczne badania psychologiczne dla wszystkich posiadaczy burakowozów marki Audi
I tak ma to wszystko w du…ie !!!!.
To d…y pozbawić jednym cięciem !
Okuninka i wszystko jasne patola się bawi później niechciane ciąże nie wiadomo z kim i uzależnienia od dopalaczy..
Mam pomysł jak skończyć z pijakami za kółkiem…Podczas zatrzymania adres pracodawcy i powiadomienie go o zaistniałej sytuacji być może w poniedziałek zasiądzie za kółkiem jakiegoś busa 🙂
Zakładam się że 99% tych co im zabrano prawko jeździ dalej w pracy i na co dzień.
Jeśli się okaże że delikwent tam nie pracuje to pociągnąć do odpowiedzialności z 233 i się opamiętają jak będą mogli prace stracić..Bo pracodawca na 100% nie sprawdza prawka codziennie może widział 1 raz przy zatrudnianiu
Owszem, warto sprawdzić, czy delikwent nie ma pracy związanej z prowadzeniem samochodu, ale to daremny trud. W większości przypadków okazuje się, że nie ma pracy w ogóle (czytaj: pracuje „na czarno”). Miałem dwie historie z pijanymi kierowcami – jeden „przysnął” przed skrzyżowaniem i najechał na tył mojego samochodu, drugi wyprostował zakręt na osiedlowej uliczce i wbił mi się w ogrodzenie posesji – obaj bez uprawnień, obaj bez OC, bez pracy, bez prawa do zasiłku. W jednym przypadku sprawa ciągnęła się bardzo długo – szkoda była znaczna, a ściągnięcie kasy z kogoś bez (teoretycznie) środków do życia było niemożliwe. Jeden na sprawie w sądzie płakał, że utrzymuje się z renty matki, więc nie będzie miał z czego pokryć szkód (a na alkohol i samochód jakoś kasę miał). Więzienie też nie załatwia sprawy, bo ja z tego nic nie mam, więc tylko przymusowe prace społeczne i odpracowanie długu, ale tego nasze sądy raczej nie orzekają, dlatego pijacy za kierownicą czują się bezkarnie…
Stefan przykre to co napisałeś ale prawdziwe. Co drugi złapany na jeździe po pijaku miał wcześniej zatrzymane uprawnienia i nic sobie z tego nie robi-sądy orzekają takie wyroki, że nie ma mowy o eliminacji problemu…Dla mnie powinna być sprawa prosta, wyrok, samochód na licytację lub pod prasę i zwrot za akcję ratowniczą i ewentualne inne szkody materialne czy uszczerbku na zdrowiu poszkodowanych osób.
Nie wypłaci się do końca życia.
Dać pracę społeczne po najniższej stawce i 3/4 zapier… na poczet szkód .Jak się snopek na zapieprza przez cały dzień za grosze to pomysli na drugi raz .
Dlatego byłem tam raz i nigdy więcej!
Ta cała Okuninka jest grubo przereklamowana, nic tam nie ma. Woda jak woda, przejrzysta to moze i plus.Znajac zycie jak to ludzie pewnie i do niej oddają mocz… a gdzieś nie dawno wyłowili parę zwłok. Słyszałem nie stworzone opowieści, po przyjeździe bylem rozczarowany.