Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Obaj chcieli wjechać na stację paliw. Zderzyli się na wjeździe

Sąd będzie musiał rozstrzygnąć sprawę wieczornej kolizji, jaka miała miejsce na jednej z lubelskich ulic. Obaj kierowcy nie mieli sobie nic do zarzucenia.

58 komentarzy

  1. pszeciesz włanczau się do róhu

  2. 3.2.1…
    lecimy z głupkowatymi komentarzami….!
    czajson, bimmer, kuba v8, franio, może i wiklinowy nocnik…
    dawajcie!!!

    • Nie piszę na zawołanie amatorze.

      • jak to nie wywołał cię i jesteś

        • Dokładnie ??

        • Wrzuciłem tylko stosowną informację a nie „głupkowaty komentarz” dotyczący zdarzenia drogowego. No ale przeczucie mnie nie myliło – po opublikowaniu komentarza zdałem sobie sprawę, że znajdą się „myśliciele”, którzy tego nie zrozumieją. Brawo Wy

    • Kuba zbył V8 😛
      A co do komentarzy – włączający się do ruchu ma ustąpić pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu. Tak ja interpretuję kodeks i tak moim zdaniem orzeknie też i sąd (tj. biała Astra była „w prawie” a srebrna wymusiła pierwszeństwo). Tyle, że nawet przy przyjęciu takiej interpretacji wysłałbym kierującego białą Astrą na badania wzroku i psychomotoryczne… bo nie ma szansy, by nie mógł tej drugiej nie zauważyć, jeśli był sprawny.

    • Franio to nie ta kategoria, nie było pieszych, PdP ani rowerów.

  3. Sprawa jest prosta. Zatoka nie służy jako pas.

    • Zgadzam się całkowicie.

    • dokładnie, nie powinien tamtędy jechać i tyle

    • więc nawet jak ruszył z zatoki to widać po liniach, że gość skręcający biały oplem zmienia pas ruchu = musi się upewnić, że może wykonać taki manewr zmiany pasa ruchu. A tak BTW – po czym widzisz, że to jest zatoka ? Bo jest kostka brukowa, a nie asfalt ? Gdzie masz znak kończący przystanek autobusowy ? Nawet jakby uprzeć się i stwierdzić, że gość przejechał przez zatokę autobusową to na upartego może dostać mandat za wykroczenie – ale sprawcą kolizji = buli ze swojego OC jest kierowca białego OPLA 🙂

      • I tak BTW dla tych co myślą, że to jest zatoczka autobusowa to proponuję sprawdzić jak wygląda znak poziomy P-7a. IMHO na zdjęciu z gogle maps widać, że to P-7a to nie jest na 100%…

        • P-7a nie, to jest P-7c mędrku.

          • człowiek-kiełbasa

            Tam jest zatoczka autobusowa, ale warto zwrócić uwagę na linie poziome. Aby wjechać na stację należy przejechać przez zatoczkę, a więc ustąpić pierwszeństwa pojazdom znajdującym się na niej.
            W zatoczce autobusowej jest zakaz zatrzymywania pojazdów, przepisy nic nie mówią o przejeżdżaniu przez obszar zatoki. Do tego dołożyłbym uprzejmość korzystną dla upłynnienia ruchu. No i dodatkowo przed wykonaniem manewru skrętu należy upewnić się, czy wykonanie tego manewru nie stworzy zagrożenia, co zdaje się wypadło z głowy kierującemu białą astrą.

            Jeżeli uznać przejazd przez zatoczkę za niedozwolony, to obawiam się, że każdy wjeżdżający na stację łamie przepisy.

            Cwaniak w białym aucie jest moim zdaniem winny z każdej strony.

          • Masz racje zapewne co nie zmienia faktu, ze przez pas ruchu ba ktorym jest zatoczka autobusowa mozna przejechac – wystarczy pojechac do Warszawy gdzie jest sporo przystankow centralnie na pasie ruchu, a nie sa to bus pasy. Wobec tego biała astra zmieniajac pas ma obowiazek ustapic pierwszenstwa nie mowiac juz o regule prawej reki…

          • @człowiek-kiełbasa
            Sam sobie odpowiedziałeś – wystarczy zwrócić uwagę na linie. To nie jest rozdzielająca p-1, tylko krawędziowa p-7, p-1 ROZDZIELA pasy ruchu, p-7 oddziela PAS RUCHU od ZATOKI. Wyjeżdżający zza p-7 włącza się do ruchu, przejeżdżający przez p-1 tylko zmienia pas (pozostając uczestnikiem ruchu) – drobna, lecz istotna różnica.

    • Ciekawy jestem jak to jest w zimie po opadach śniegu – jak linii na jezdni nie widać. Sąd też będzie miał problem!!!

  4. na pewno jeden z nich był krnąbrny i niesforny, ale który? zobaczymy na werdykt. Może wyjaśniali już sobie zdarzenie ze wcześniejszej jazdy – zatargu?he tu była tylko dogrywka

  5. Przechodziłem koło stacji tuż po 22 drugiej i te samochody oraz policja dalej tam stały

  6. Zatoka przystankowa jest oznaczona liniami przerywanymi. Czy można jadąc pasem ruchu nagle wjechać w zajętą zatokę przystankową przez inny pojazd poruszający się po niej i w dodatku uderzyć w niego?

  7. Panowie kierowcy, przy okazji tego zdarzenie, wypowiedzcie się proszę. To nie jest jedyne miejsce na mapie Lublina gdzie tuż przed wjazdem na stacje paliw jest pas zatoki autobusowej z którego można skręcić w prawo. Można wjeżdżać w tę zatokę czy nie?

    • Zatoka przystankowa jest przeznaczona wyłącznie dla pojazdów komunikacji miejskiej i inne pojazdy nie mogą po niej jeżdzić traktując jako dodatkowy pas ruchu lub się na niej zatrzymywać.

    • W świetle prawa chyba nie można. Co innego ludzka życzliwosc bo akurat na tym odcinku fajnie jak jadąc na stacje wjeżdżamy w zatoczke zwalniając pas i tym samym umożliwiamy szybszy ruch na wprost. No ale to raczej umowne. W zatoke się nie wjeżdża. No ciekawe jaki werdykt zapadnie.

    • Też się zastanawiam, jak skręcam prawie codziennie na BP przy al. Smorawińskiego po prawej stronie przez zatokę autobusową.

    • Oczywiście, że osobowki nie mogama wjeżdżać w zatoke autobusowa. Nie wiem co tu dlana policji było niejasnego. Być może kierowca „z zatoki” nie chcial przyjąć mandatu.
      Ale dla kierowców komunikacji miejskiej gorsza jest zatoka w okolicy Zana, przystanek Brzeska i tuż za zatoką jest ulica w prawo. Osobowki jadące po Zana na chama zajezdzaja drogę, bo przecież szeryf lubelskich ulic nie zwolni, by autobus sobie pojechal, musi koniecznie jeden z drugim zajechać drogę zmuszając do gwaltownego zatrzymania się.

      • Przepraszam, ale autobus włączający się do ruchu nie ma pierwszeństwa ! I na chama to właśnie kierowcy komunikacji wymuszają pierwszeństwo.

        • Weź się nie kompromituj. Autobus w terenie zabudowanym wyjeżdżający z zatoki ma pierwszeństwo.

          • Nie pisz bzdur drogi chłopcze. Chyba jeszcze opary po disco w remizie w głowie ci szumią.

          • hehe pajacu nie ma pierwszeństwa:)

          • Autobus nie ma pierwszeństwa, ale kierujący autem ma OBOWIĄZEK umożliwić autobusowi wyjazd z zatoki i włączenie się do ruchu. Niektórzy chyba nie potrafią tego zrozumieć.

          • Umożliwić wyjazd ( BEZ OBOWIĄZKU ) TO NIE TO SAMO CO PIERWSZEŃSTWO.

          • @JaPan
            Art. 18.
            1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, JEST OBOWIĄZANY zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię.

            obowiązany
            1. «mający jakiś obowiązek do spełnienia»

        • „Na chama” to również można powiedzieć że kierowcy osobówek łamią przepisy „nieumożliwiając włączenia się do ruchu pojazdom komunikacji miejskiej”. Hejt jest tylko na kierowców komunikacji, choć ci drudzy też łamią pezepisy.

        • Do abc. Doskonale wiem o co Ci chodzi. Mieszkam na Bursztynowej i na małym rondzie zawsze ustępuję pojazdom komunikacji miejskiej wyjazd z przystanku i wjazd na rondo.( Mam pierwszeństwo ) Mnie 1 minuta nie zbawi, a komunikacja wiezie ludzi do pracy czy do szkoły, ale to moja uprzejmość i dobra wola. Nie obowiązek wynikający z przepisów. ROBISZ LUDZIOM ZAWRÓT GŁOWY . Pojazdy komunikacji miejskiej nie są pojazdami uprzywilejowanymi. Może wyjechać z zatoki tylko wtedy jak nie wymusza pierwszeństwa na innych uczestnikach ruchu . Umożliwienie wyjazdu ( Jeżeli nie zagraża to innym np. ktoś jedzie za nim.Nagłe hamowanie. Dostaje w tył bo kierowca autobusu nie patrzy, tylko włącza kierunek i jedzie. Czyja wina. Kto wymusił. Zadzwoń do Komendy Wydziału Ruchu Drogowego na ZANA – przy rondzie to Ci powiedzą )

          • W którym miejscu twierdzę, że autobusy są uprzywilejowane/mają pierwszeństwo?

            Ja tylko odniosłem się do: „Umożliwić wyjazd ( BEZ OBOWIĄZKU ) ” W art.18 jest jasno napisane, że taki obowiązek istnieje. Nawet można zarobić mandat.

            „Uniemożliwienie włączenia się do ruchu autobusowi (trolejbusowi) sygnalizującemu zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię z oznaczonego przystanku na obszarze zabudowanym: 200 zł (art.18 ust.1) „

      • Podaj konkretny paragraf zabraniający wjazdu samochodu osobowego na zatokę autobusową.
        Zauważ , że tutaj każdy pojazd wjeżdżający na stację paliw musi wjechać na zatokę, która kończy się za wjazdem na stację.
        Opel z zatoki nie wjechał na pas ruchu, to Opel z pasa ruchu wjechał na zatokę

  8. Pierwszeństwo ma ten kto ma beemke, a ze jeden i drugi poruszal sie plebsowozem to sprawa jest sporna i bedzie orzeczenie o wspolwinie, hehehe

    • Bimmer jedź Ty już lepiej na jakieś wakacje i oszczędź nas wszystkich.

      • A pojechalabys na wakacje ze mna? Bryke mam niekulawa i dynamit w nodze, hehehe

        • Ja bym bardzo chętnie wybrał się z tobą na wakacje twoją bmwicą, rzadko mam okazję jeździć takimi rarytasy mi, tylko czy będę godzien jeśli na codzień jeżdżę vw?

    • Mam OPLA ” BERTONKĘ ” 2.2 pojemności. Niestety bez turbo i tylko 150 KM ( nie taki ” potwór” jak Twój, ale jeździ się całkiem fajnie – bez pasażerów) Twoje komentarze to czysty humor, którego nie każdy rozumie. Piszesz dla „jaj” , a wszyscy biorą to na poważnie. ( Bież kasę od BABCI – tak jak ja , a chemie kupuj na ZANA w markecie – tak jak kiedyś pisałeś ) Doradź – co oprócz wymiany wydechu i kolektorów zwiększy trochę mocy . Czy muszę ” zakuć ” silnik żeby wyciągnąć ze 200 kucyków ?

  9. Powinni powtórzyć stłuczkę!

  10. Kierowca białej astry najwyraźniej lubi wymuszać odszkodowanie, aczkolwiek przeciął linię przerywaną wjeżdżając na pas ruchu który jednocześnie jeszcze jest zatoką przystankową…

Z kraju

Wiadomości z info112