Poniedziałek, 06 maja 202406/05/2024
690 680 960
690 680 960

O krok od tragedii na przejeździe kolejowym (wideo)

58-letni kierowca volkswagena nie zważając na pulsujące czerwone światło sygnalizatora i zamykające się rogatki wjechał na strzeżony przejazd kolejowy. Po chwili zaczął cofać, bo zauważył, że nadjeżdża pociąg. Kraśniccy policjanci ustalili sprawcę, który przyznał się do tego skrajnie nieodpowiedzialnego czynu.

33 komentarze

  1. Na załączonym obrazku widać, że jakby był zdecydowany i myślał trzeźwo a nie spanikował to spokojnie przejechałby tory i pojechał dalej bo to rogatki jednostronne. Najwyżej dostałby mandat za przejazd na czerwonym a tak zapłaci jeszcze za naprawę.

  2. nie mogę patrzeć co te PISuary wyarbiają , myślą że Duduś ułaskawi

  3. Ciekawe czy był trzeżwy?

  4. Kulsony nie wpadły na to aby zabrać prawko za zagrożenie katastrofa i rażące naruszenie przepisów ?

  5. Kierowca bardziej dolnięty niż cichodajny chłopek z kurzajem

  6. biegły sądowy

    Zastanawiam się dlaczego nie pojechał odrobinkę do przodu i nie cofnął przez przeciwny pas – aby wyminąć szlaban. To nie autobus ani ciężarówka.

  7. Ale zyskał dużo czasu na wytrzeźwienie

  8. To ten z gatunku co uczy się całe życie, a i tak głupi 😉

  9. ,aa,boKrzycho.paPj

    Wystarczyło stanąć w poprzek drogi i na prawo pod kątem mógł zjechać,a poza tym jak już się wjedzie na mrugających światłach to tylko w pierwszej chwili mrugania ,bo polzapora idzie szybko w dół a poza tym należy bardzo uważać bo co innego pociąg spalinowy , który jest daleko i wolno jedzie a co innego szybka kolej elektryczna,zawsze trzeba się rozglądać nawet wtedy gdy pociąg przejedzie a polzapora się podniosą

  10. ,aa,boKrzycho.paPj

    Przez takie głupie zachowanie tego kierowcy zaczną produkować polzapory na zasadzie nart do skoków narciarskich,