Ratownicy medyczni coraz częściej są celem ataku ze strony tych, którzy potencjalnie wymagają pomocy. Najczęściej ci „potrzebujący” są pod wpływem alkoholu.
Ale ja się pytam po co w ogóle ktoś wzywa do tych pijaków karetkę?! Jeszcze policję to rozumiem by wywieźli to na dołek, ale nie pomoc medyczną. Co ci ludzie mają w głowach?! Ktoś z przedmówców wspominał o odpłatności za wyjazdy karetek. Dokładnie tak i taka sama odpowiedzialność powinna być za takie zgłoszenia. Ratownicy nie są od ratowania zezgonowanych meneli.
abc
nigdy nie ma 100% pewności, że gość jest pijany. Miałem taki przypadek gdy wzywałem karetkę do takiego „menela”, byłem pewny że nachlany, a okazało się, że najadł się grzybów niewiadomego pochodzenia
A skąd się dowiedziała że zjadł grzyby jak nie mogles się z nim dogadać i dlatego wezwales pogotowie totalną bzdure napisales.
abc
owszem był nieprzytomny ale miał grzyby w reklamówce która leżała koło niego, poza tym lekarz z pogotowia to stwierdził po badaniu w karetce
Chichot Losu
Ratownicy powinni być uzbrojeni w ostrą broń i mieć prawo „udzielenia pomocy” w zejściu z tego świata tym, którzy poprzez swoje zachowanie aż się proszą o natychmiastową eutanazję.
Współczuję państwu takich „pacjentów”.
BV pogotowie wzywają ludzie przechodnie nie zapomnij o niskiej świadomości ludzkiej kiedy i do czego powinno się wzywać służby ratunkowe.
dr
może bał się, że to łowcy skór i pawulon mu podadzą 🙂
Gnom
Zostawic te pijane szmaty i niech zdychaja na ulicach skoro tak odwzajemniaja chec pomocy
k49
Za takie interwencje gdzie jest wyłączone dwa zespoły karetek powinien płacić pacjent 10 000 zł ku przestrodze a jeśli nie posiada kasy to na rzecz pogotowia powinien odpracować 10 000 godz. za darmo lub więzienie do 10 lat pozbawienia wolności.Ja jeden zespół połowę w/w kary może to ostudziło by zapały do sięgania po alkohol i naruszania nietykalności osobistej.
DD
a będziesz ich pilnował w tym więzieniu? Czy dorzucisz się może do wybudowania nowych Zakładów Karnych a potem co miesiąc do utrzymania choć jednego Osadzonego? (przypominam – ok. 3000zł. za osobę). No, śmiało…
DD
Wrzucę kamyczek do ogródka… Ratownicy Medyczni tutaj wcale nie są tacy biali. Bardzo dużo „złego PR’u” robią Wam media nagłaśniając Wasze wpadki, które sami inicjujecie. Bo i w Ratownictwie Medycznym są „Święte Krowy” które pracują za karę a słowo misja jest im obce. Jest całe mnóstwo spraw w którym to 1) odmówiono przyjazdu zespołu ratownictwa do dziecka 2) czekano na karetkę 1-2h albo i dłużej bo… królowało lenistwo i niedbalstwo, zła koordynacja czy zespół nie umiał znaleźć adresu 3) dyspozytorka Ratownictwa Medycznego straszyła wzywającą sądem i odpowiedzialnością karną (w Łodzi) za ewentualne nieuzasadnione wezwanie 4) Słynna afera z Pavulonem. Więc Drodzy Szanowni, Ratownicy Medyczni – chcecie Szacunek? Zapracujcie sobie na Niego na tle całego kraju… bo szczerze mówiąc, to jest Was psi obowiązek aby przyjechać do wzywającego w myśl Prawa jak i zasad zwyczajnego humanitaryzmu. A afer jest zbyt wiele – najgorsze jest, gdy przez Wasze potencjalne zaniedbania umiera dziecko… a takie przypadki też są. Jest zwyczajnie wysoce nagannym, że to WY (czy Wasi przełożeni, w mediach) budujecie w społeczeństwie (najczęściej poprzez tv) strach w Obywatelach przed wezwaniem Zespołu Ratownictwa Medycznego – bo się ludzie boją czasami dzwonić w stanach kiedy coś się zaczyna dziać…. a potem zespół potem jedzie wypisać akt zgonu albo wiezie człowieka w stanie agonalnym żeby finalnie „zdechł” w szpitalu. Przykro mi to powiedzieć ale moje zdanie jest takie: polskiemu Ratownictwu Medycznego brakuje profesjonalizmu, do standardów reagowania niemieckiego jeszcze daleko a i ratowników nieudaczników jest cała masa bo poziom kwalifikacji i umiejętności się obniżył mimo lepszego sprzętu to czynnik ludzki zawodzi – to co na papierku Ratownik powinien umieć, to często w praktyce nie umie lub boi się zrobić…no ale, kreuje się Was na zawodowców a właściwie sami się kreujecie jako Władcy Życia i Śmierci… Tak nie jest niestety. Aha – jeszcze jedno – na temat funkcjonowania LPR’u spuszczę zasłonę milczenia…
Anka
Ja także pracowałam w PR i z przykrością muszę stwierdzić, że ratownicy to w większości przypadków ludzie, którzy wybrali nie swoją drogę…nie źli czy coś…po prostu na niewłaściwym miejscu. I nie twierdzę nawet, że brak im wiedzy lub umiejętności. Ale osobowość, która moim zdaniem odgrywa przeogromną rolę jest zdecydowanie nietrafiona. Wielu to wyżelowane śliczne chłopaczki pragnący „robić naprawdę coś…” a jak laski na strój i ambulans sie rwie….Niestety człowiek z chorobą, którą ONI SAMI uważają za „nie chorobę” wbrew nauce, wbrew WHO a nawet wbrew rodzimym wytycznym i ustaleniom jest dla nich śmieciem i zawracaczem głowy. Taką choroba jest choroba alkoholowa. Dla nich nie choroba. Dla nich coś w rodzaju złośliwej podłości, którą robi im chory właśnie po to, by im było ciężej. Określenia, jakie słyszy człowiek to są „śmierdziel, nur, VIP, syf” i kilka innych, których nie przytoczę ze względu na cenzurę. Nie wspomnę już o licznych prywatnych już całkowicie poglądach tych młodzieńców oraz ich koligacjach z organizajcami….od których jeży się włos na głowie. Nie są biali oj nie….
zania
co wy ludzie wiecie o prqwdziwych rat med…?? własnie nic!! narazaja sie za marne 2 tys bo tyle wlasnie zarabiaja a nabawic sie moga wszystkiego od brudasow i od innych pacjentow… a potem leczenie z wlasnej kieszeni wszystko sami karty na pojazdy uprzywilejowane i badanie z wlsanej kilni robia a policja i straz maja za free.. i jaka to powalona polityka…
~
To niech sie zwolnia. Nie ma przymusu pracy. Policjanci tez zarabiaja troche ponad 2.000 . Mozna zmienic zawod. Niech wstapia do Policji – beda mandaty nakladac i beda zadowoleni. Przerobia sie na okupantow narodu polskiego, z poparciem politycznym PO. Moze byc?
zania
wes człowieku sie zastanow co piszesz nie po to konczyli zawod by z powodu zrytej polityki sie zwalniac… w tyłku byłes i gó**o widziałes/as….
DD
Jaki zawód? No jaki zawód pytam? No skończyli studia „Ratownictwo Medyczne”. No i co w związku z tym? Dziś każdy praktycznie skończył jakieś studia…. i co z tego? Świadczy to o czymś? To w PRL’u w każdej karetce jeździł lekarz…. a dziś zmieniło się że jeździ nieudacznik zwany Ratownikiem. I co, że niby jest lepiej? W PRL’u nie było skandali że czekano na karetkę 2h a podstawowy ambulans stacjonował w każdej gminie 24h – dziś też tak jest dobrze ? Pytam się!
Ale ja się pytam po co w ogóle ktoś wzywa do tych pijaków karetkę?! Jeszcze policję to rozumiem by wywieźli to na dołek, ale nie pomoc medyczną. Co ci ludzie mają w głowach?! Ktoś z przedmówców wspominał o odpłatności za wyjazdy karetek. Dokładnie tak i taka sama odpowiedzialność powinna być za takie zgłoszenia. Ratownicy nie są od ratowania zezgonowanych meneli.
nigdy nie ma 100% pewności, że gość jest pijany. Miałem taki przypadek gdy wzywałem karetkę do takiego „menela”, byłem pewny że nachlany, a okazało się, że najadł się grzybów niewiadomego pochodzenia
A skąd się dowiedziała że zjadł grzyby jak nie mogles się z nim dogadać i dlatego wezwales pogotowie totalną bzdure napisales.
owszem był nieprzytomny ale miał grzyby w reklamówce która leżała koło niego, poza tym lekarz z pogotowia to stwierdził po badaniu w karetce
Ratownicy powinni być uzbrojeni w ostrą broń i mieć prawo „udzielenia pomocy” w zejściu z tego świata tym, którzy poprzez swoje zachowanie aż się proszą o natychmiastową eutanazję.
Współczuję państwu takich „pacjentów”.
BV pogotowie wzywają ludzie przechodnie nie zapomnij o niskiej świadomości ludzkiej kiedy i do czego powinno się wzywać służby ratunkowe.
może bał się, że to łowcy skór i pawulon mu podadzą 🙂
Zostawic te pijane szmaty i niech zdychaja na ulicach skoro tak odwzajemniaja chec pomocy
Za takie interwencje gdzie jest wyłączone dwa zespoły karetek powinien płacić pacjent 10 000 zł ku przestrodze a jeśli nie posiada kasy to na rzecz pogotowia powinien odpracować 10 000 godz. za darmo lub więzienie do 10 lat pozbawienia wolności.Ja jeden zespół połowę w/w kary może to ostudziło by zapały do sięgania po alkohol i naruszania nietykalności osobistej.
a będziesz ich pilnował w tym więzieniu? Czy dorzucisz się może do wybudowania nowych Zakładów Karnych a potem co miesiąc do utrzymania choć jednego Osadzonego? (przypominam – ok. 3000zł. za osobę). No, śmiało…
Wrzucę kamyczek do ogródka… Ratownicy Medyczni tutaj wcale nie są tacy biali. Bardzo dużo „złego PR’u” robią Wam media nagłaśniając Wasze wpadki, które sami inicjujecie. Bo i w Ratownictwie Medycznym są „Święte Krowy” które pracują za karę a słowo misja jest im obce. Jest całe mnóstwo spraw w którym to 1) odmówiono przyjazdu zespołu ratownictwa do dziecka 2) czekano na karetkę 1-2h albo i dłużej bo… królowało lenistwo i niedbalstwo, zła koordynacja czy zespół nie umiał znaleźć adresu 3) dyspozytorka Ratownictwa Medycznego straszyła wzywającą sądem i odpowiedzialnością karną (w Łodzi) za ewentualne nieuzasadnione wezwanie 4) Słynna afera z Pavulonem. Więc Drodzy Szanowni, Ratownicy Medyczni – chcecie Szacunek? Zapracujcie sobie na Niego na tle całego kraju… bo szczerze mówiąc, to jest Was psi obowiązek aby przyjechać do wzywającego w myśl Prawa jak i zasad zwyczajnego humanitaryzmu. A afer jest zbyt wiele – najgorsze jest, gdy przez Wasze potencjalne zaniedbania umiera dziecko… a takie przypadki też są. Jest zwyczajnie wysoce nagannym, że to WY (czy Wasi przełożeni, w mediach) budujecie w społeczeństwie (najczęściej poprzez tv) strach w Obywatelach przed wezwaniem Zespołu Ratownictwa Medycznego – bo się ludzie boją czasami dzwonić w stanach kiedy coś się zaczyna dziać…. a potem zespół potem jedzie wypisać akt zgonu albo wiezie człowieka w stanie agonalnym żeby finalnie „zdechł” w szpitalu. Przykro mi to powiedzieć ale moje zdanie jest takie: polskiemu Ratownictwu Medycznego brakuje profesjonalizmu, do standardów reagowania niemieckiego jeszcze daleko a i ratowników nieudaczników jest cała masa bo poziom kwalifikacji i umiejętności się obniżył mimo lepszego sprzętu to czynnik ludzki zawodzi – to co na papierku Ratownik powinien umieć, to często w praktyce nie umie lub boi się zrobić…no ale, kreuje się Was na zawodowców a właściwie sami się kreujecie jako Władcy Życia i Śmierci… Tak nie jest niestety. Aha – jeszcze jedno – na temat funkcjonowania LPR’u spuszczę zasłonę milczenia…
Ja także pracowałam w PR i z przykrością muszę stwierdzić, że ratownicy to w większości przypadków ludzie, którzy wybrali nie swoją drogę…nie źli czy coś…po prostu na niewłaściwym miejscu. I nie twierdzę nawet, że brak im wiedzy lub umiejętności. Ale osobowość, która moim zdaniem odgrywa przeogromną rolę jest zdecydowanie nietrafiona. Wielu to wyżelowane śliczne chłopaczki pragnący „robić naprawdę coś…” a jak laski na strój i ambulans sie rwie….Niestety człowiek z chorobą, którą ONI SAMI uważają za „nie chorobę” wbrew nauce, wbrew WHO a nawet wbrew rodzimym wytycznym i ustaleniom jest dla nich śmieciem i zawracaczem głowy. Taką choroba jest choroba alkoholowa. Dla nich nie choroba. Dla nich coś w rodzaju złośliwej podłości, którą robi im chory właśnie po to, by im było ciężej. Określenia, jakie słyszy człowiek to są „śmierdziel, nur, VIP, syf” i kilka innych, których nie przytoczę ze względu na cenzurę. Nie wspomnę już o licznych prywatnych już całkowicie poglądach tych młodzieńców oraz ich koligacjach z organizajcami….od których jeży się włos na głowie. Nie są biali oj nie….
co wy ludzie wiecie o prqwdziwych rat med…?? własnie nic!! narazaja sie za marne 2 tys bo tyle wlasnie zarabiaja a nabawic sie moga wszystkiego od brudasow i od innych pacjentow… a potem leczenie z wlasnej kieszeni wszystko sami karty na pojazdy uprzywilejowane i badanie z wlsanej kilni robia a policja i straz maja za free.. i jaka to powalona polityka…
To niech sie zwolnia. Nie ma przymusu pracy. Policjanci tez zarabiaja troche ponad 2.000 . Mozna zmienic zawod. Niech wstapia do Policji – beda mandaty nakladac i beda zadowoleni. Przerobia sie na okupantow narodu polskiego, z poparciem politycznym PO. Moze byc?
wes człowieku sie zastanow co piszesz nie po to konczyli zawod by z powodu zrytej polityki sie zwalniac… w tyłku byłes i gó**o widziałes/as….
Jaki zawód? No jaki zawód pytam? No skończyli studia „Ratownictwo Medyczne”. No i co w związku z tym? Dziś każdy praktycznie skończył jakieś studia…. i co z tego? Świadczy to o czymś? To w PRL’u w każdej karetce jeździł lekarz…. a dziś zmieniło się że jeździ nieudacznik zwany Ratownikiem. I co, że niby jest lepiej? W PRL’u nie było skandali że czekano na karetkę 2h a podstawowy ambulans stacjonował w każdej gminie 24h – dziś też tak jest dobrze ? Pytam się!