hmm, niech ktoś przypomni co mówiło PAA w pierwszych dniach jak był wybuch w Czarnobylu w 1986 roku
abb666
Tak a co miało powiedzieć? Sami nie wiedzieli skąd im się nagle to promieniowanie podniosło. Sowieci do niczego się nie przyznawali, kręcili jak tylko mogli.
I zauważ, że pomimo takiej a nie innej sytuacji politycznej, rząd jednak podjął działania mające na celu zminimalizowanie skutków tej katastrofy. Też były zakazy i nakazy, też były plotki.
Jak ktoś napisał gdzieś wcześniej:
34 lata temu dozymetry miały tylko państwowe instytucje. Dzisiaj zamamwiasz, i za dwa dni możesz się cieszyć pomiarami promieniowania jonizującego. Ale możesz się bardzo rozczarować. No chyba, że zawędrujesz w okolice jakiejś kopalni uranu.
Latający Kubrak
Mija połowa zmiany w aptece i już nie mam płynu Lugola… Wszyscy się będą szprycować jodem teraz. I nie wytłumaczysz.
fluffy
???mamy już obowiązek -maseczki,czekam na kombinezony,pewnie też pomogą??Jak co można też burki.Panom w koloratkach brakuje tylko gadżet na głowę i gotowe.
On
Ja rozumiem, że istnieją różne teorie spiskowe. Czy jest wirus czy go nie ma? Tego nie wie nikt. Szarak tego nie sprawdzi. Ale jaki tępak wymyślił radioaktywną chmurę nad Polską w czasach kiedy to dozymetr może mieć każdy? A może to te wszystkie dozymetry również są zmanipulowane i podają fałszywe wartości? OMG
Lu
Społeczeństwo całkiem oszalało i we wszystko wierzy bezkrytycznie. A tymczasem w Lublinie są dwie stacje diagnostyczne pracujące non stop w Ogrodzie Botanicznym. Wyniki nie odbiegają od normy, ale kto by tam wierzył naukowcom, ważne co w internetach piszą i co plotki głoszą. Aż oczy bolą od czytania tych bredni w komentarzach. Zawsze w okolicy rocznicy awarii w Czarnobylu takie rewelacje się pojawiają, kiedy wy ludzi w końcu zmądrzejecie.
WAS
Jeśli wyniki pomiarów w Lublinie do niektórych nie przemawiają, to wypada dodać, że na zbliżonym, całkowicie bezpiecznym poziomie, poniżej 200 nSv/h, kształtują się wyniki pomiarów w Rawie Ruskiej i Włodzimierzu Wołyńskim, a w Łucku , Szacku i Kowlu są nawet poniżej 100 nSv/h.
Onanis Samokopoulos
W moim otoczeniu też większość dostaje tzw. sraczki na niepokojącego niusa i żadne argumenty, nawet poparte naukową argumentacją nie są w stanie czegokolwiek zmienić… Szkoda mi tych ludzi i ich zdrowia psychicznego, ale tylko głupi dają się dalej ogłupiać, pzdr
hmm, niech ktoś przypomni co mówiło PAA w pierwszych dniach jak był wybuch w Czarnobylu w 1986 roku
Tak a co miało powiedzieć? Sami nie wiedzieli skąd im się nagle to promieniowanie podniosło. Sowieci do niczego się nie przyznawali, kręcili jak tylko mogli.
I zauważ, że pomimo takiej a nie innej sytuacji politycznej, rząd jednak podjął działania mające na celu zminimalizowanie skutków tej katastrofy. Też były zakazy i nakazy, też były plotki.
Jak ktoś napisał gdzieś wcześniej:
34 lata temu dozymetry miały tylko państwowe instytucje. Dzisiaj zamamwiasz, i za dwa dni możesz się cieszyć pomiarami promieniowania jonizującego. Ale możesz się bardzo rozczarować. No chyba, że zawędrujesz w okolice jakiejś kopalni uranu.
Mija połowa zmiany w aptece i już nie mam płynu Lugola… Wszyscy się będą szprycować jodem teraz. I nie wytłumaczysz.
???mamy już obowiązek -maseczki,czekam na kombinezony,pewnie też pomogą??Jak co można też burki.Panom w koloratkach brakuje tylko gadżet na głowę i gotowe.
Ja rozumiem, że istnieją różne teorie spiskowe. Czy jest wirus czy go nie ma? Tego nie wie nikt. Szarak tego nie sprawdzi. Ale jaki tępak wymyślił radioaktywną chmurę nad Polską w czasach kiedy to dozymetr może mieć każdy? A może to te wszystkie dozymetry również są zmanipulowane i podają fałszywe wartości? OMG
Społeczeństwo całkiem oszalało i we wszystko wierzy bezkrytycznie. A tymczasem w Lublinie są dwie stacje diagnostyczne pracujące non stop w Ogrodzie Botanicznym. Wyniki nie odbiegają od normy, ale kto by tam wierzył naukowcom, ważne co w internetach piszą i co plotki głoszą. Aż oczy bolą od czytania tych bredni w komentarzach. Zawsze w okolicy rocznicy awarii w Czarnobylu takie rewelacje się pojawiają, kiedy wy ludzi w końcu zmądrzejecie.
Jeśli wyniki pomiarów w Lublinie do niektórych nie przemawiają, to wypada dodać, że na zbliżonym, całkowicie bezpiecznym poziomie, poniżej 200 nSv/h, kształtują się wyniki pomiarów w Rawie Ruskiej i Włodzimierzu Wołyńskim, a w Łucku , Szacku i Kowlu są nawet poniżej 100 nSv/h.
W moim otoczeniu też większość dostaje tzw. sraczki na niepokojącego niusa i żadne argumenty, nawet poparte naukową argumentacją nie są w stanie czegokolwiek zmienić… Szkoda mi tych ludzi i ich zdrowia psychicznego, ale tylko głupi dają się dalej ogłupiać, pzdr