Niedrzwica Duża: Zderzenie trzech aut. Interweniowało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe
12:10 13-06-2014 | Autor: redakcja

Do zdarzenia doszło przed godziną 11 w Niedrzwicy Dużej, na wjeździe na wiadukt. Kierujący skodą, jadący w kierunku Lublina w pewnym momencie zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się najpierw z renaultem a następnie z oplem. Oba pojazdy jechały w stronę Kraśnika.
Jak ustaliliśmy, mężczyzna ze skody podróżował do szpitala w Lublinie.
Na miejscu interweniowały trzy zastępy strażaków, pogotowie ratunkowe, policja oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jak się okazało mężczyzna kierujący skodą w pewnym momencie zasłabł i zjechał na przeciwległy pas ruchu.
Załoga karetki pogotowia z Bełżyc zaopatrzyła mężczyznę i przekazała załodze Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, która przetransportowała poszkodowanego do szpitala w Lublinie.
W okolicach zdarzenia nie było większych utrudnień w ruchu. Uszkodzone pojazdy stały na poboczu.
Wkrótce wideo z miejsca zdarzenia.
Galeria zdjęć





Galeria zdjęć
Fot. Piotr.
2014-06-13 11:51:31
(fot. lublin112.pl)
W takiej sytuacji poszkodowani maja duży problem z odszkodowaniem, bo firma ubezpieczeniowa nie ponosi odpowiedzialności w przypadku gdy sprawca powoduje wypadek na skutek miedzy innymi zasłabnięcia.
Banialuki.
Problem może mieć sprawca, jeżeli miał AC (bo może się okazać, że rzeczywiście TU wyłączyło swoją odpowiedzialność za szkody powstałe w skutek zasłabnięcia kierowcy).
Ale OC (z którego wypłacone będą odszkodowania dla poszkodowanych) działa nawet, jak sprawca jest napruty jak świnia.
OC owszem działa, ale co Ci z tego skoro po spowodowaniu wypadku po pijaku TU ściągnie forsę z Twojej kieszeni?
Nic- nie jeżdżę po pijaku (wypadku też nigdy w życiu nie spowodowałem, a jeżdżę od 1996 roku).
Ale gość podpisujący się „Paweł S.” twierdził, że „poszkodowani mają duży problem z odszkodowaniem, bo”. Wyjaśniłem więc, że problemu nie mają, bo OC działa zawsze (a to, że TU ma prawo do regresu i domagania się zwrotu wypłaconych wcześniej odszkodowań, jeżeli sprawca działał „pod wpływem” w niczym nie zmienia sytuacji poszkodowanych, którym i tak odszkodowania wypłaci)
Zgoda kolego – ale OC tylko w zakresie wypłaty poszkodowanym przez naprutego sprawcę, później ubezpieczyciel w ramach regresu odbierze sobie wszystko od pijusa, tyle że poszkodowani nie muszą się użerać z pijusem.
To się zgadza 🙂
Przepraszam jednocześnie – nie zauważyłem Twojej odpowiedzi i odpisałem Marcinowi (w bardzo podobnym tonie).
Kto pokryje koszty uszkodzenia przez helikopter i ratowników medycznych uprawy buraków ?
Nikt, ratownicy LPR działali w stanie wyższej konieczności, życie ludzkie jest ważniejsze od pola buraków. Można dochodzić odszkodowania na drodze cywilnoprawnej od ubezpieczalni sprawcy wypadku.