Po ostatnim wypadku na tym skrzyżowaniu uszkodzona została sygnalizacja świetlna. Dzisiaj w tym miejscu znów doszło do zderzenia pojazdów. Na miejscu pracują policjanci i strażacy.
Coś to bmw szybciutko musiało jechać jak taką demolkę zrobili.
Franio
Może „dziadek” w BMWu też ma kłopoty ze wzrokiem, albo okularów zapomniał i nie za bardzo widzi co tam na tych zegarach się wyświetla.
Pok
Dziadek niespojrzal na swiatla i ot taka mecyja
Franio
Nie tylko on. A reszta na co się patrzyła? W telefon, czy w forumowe posty głoszące, ze gdy mam zielone/pierwszeństwo itp. to mogę jechać na pałę?
Gdzie zasada ograniczonego zaufania? Dziwnym trafem, w takich zdarzeniach tak rzadko przytaczana.
Franio
Takie uszkodzenia po hamowaniu z 50km/h? Albo hamulce nie sprawne, albo było to hamowanie klaksonem.
Robert
O, tak wyszedł „test łosia” w wykonaniu SUVa
Franio
Komuś się za pewne leciało bezpieczne 90-100km/h. Bezpieczne, bo przy tej nie zabierają lejcy. Ale nie wyrokujmy przedwcześnie, bo zaraz naczytamy się, ze ameba w BMWu naczytała się o pierwszeństwie, że jechała jak Święta Krowa i takie tam.
Uerwu
Ten dziadek już dawno powinien mieć zakaz poruszania się pojazdami innymi niż wózek inwalidzki!
Franio
Skąd wiesz kto kierował BMWu – wieku nie podano.
Franio
Ciekawe, czy światełka w BMWu były. I aktualna licencja na lewy pas.
pietrek
Trzeba mieć odwagę żeby wyjechać Tico na Witosa z podporządkowanej przed lecącą ze 150 bawarę. Szacun za odwagę dla dziadka.
Franio
Gdyby rozpędzić się rowerem do 300km/h to też była by szansa na skoszenie latarni. Dlatego absolutnie nie rozumiem dlaczego od jednych pojazdów wymaga się OC, a od np. ludzi uprawiających Nordic Walking już się OC nie wymaga. Mało można bidy takimi kijkami narobić?
Franio
No i jak to się stało tym razem, że posiadanie tablic rejestracyjnych nie uchroniło przed wypadkiem. Może trzeba jeszcze montować tablice po bokach auta?
I cyk papiery do wora a dziadunio do MPK.
Coś to bmw szybciutko musiało jechać jak taką demolkę zrobili.
Może „dziadek” w BMWu też ma kłopoty ze wzrokiem, albo okularów zapomniał i nie za bardzo widzi co tam na tych zegarach się wyświetla.
Dziadek niespojrzal na swiatla i ot taka mecyja
Nie tylko on. A reszta na co się patrzyła? W telefon, czy w forumowe posty głoszące, ze gdy mam zielone/pierwszeństwo itp. to mogę jechać na pałę?
Gdzie zasada ograniczonego zaufania? Dziwnym trafem, w takich zdarzeniach tak rzadko przytaczana.
Takie uszkodzenia po hamowaniu z 50km/h? Albo hamulce nie sprawne, albo było to hamowanie klaksonem.
O, tak wyszedł „test łosia” w wykonaniu SUVa
Komuś się za pewne leciało bezpieczne 90-100km/h. Bezpieczne, bo przy tej nie zabierają lejcy. Ale nie wyrokujmy przedwcześnie, bo zaraz naczytamy się, ze ameba w BMWu naczytała się o pierwszeństwie, że jechała jak Święta Krowa i takie tam.
Ten dziadek już dawno powinien mieć zakaz poruszania się pojazdami innymi niż wózek inwalidzki!
Skąd wiesz kto kierował BMWu – wieku nie podano.
Ciekawe, czy światełka w BMWu były. I aktualna licencja na lewy pas.
Trzeba mieć odwagę żeby wyjechać Tico na Witosa z podporządkowanej przed lecącą ze 150 bawarę. Szacun za odwagę dla dziadka.
Gdyby rozpędzić się rowerem do 300km/h to też była by szansa na skoszenie latarni. Dlatego absolutnie nie rozumiem dlaczego od jednych pojazdów wymaga się OC, a od np. ludzi uprawiających Nordic Walking już się OC nie wymaga. Mało można bidy takimi kijkami narobić?
No i jak to się stało tym razem, że posiadanie tablic rejestracyjnych nie uchroniło przed wypadkiem. Może trzeba jeszcze montować tablice po bokach auta?