Na widok policjantów przewrócił się na skuterze. Miał 3 promile i zakaz prowadzenia pojazdów
15:31 28-01-2021
Policjanci w trakcie patrolu na terenie miejscowości Lubycza Królewska zauważyli mężczyznę, który na widok radiowozu przewrócił się na skuterze.
Gdy mundurowi podjechali do niego bliżej okazało się, że kierowca jednośladu ma problemy z ustaniem na nogach. W trakcie rozmowy z 35-letnim mieszkańcem gminy Lubycza Królewska szybko wyszło na jaw, co było powodem takiego stanu. Badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał w swoim organizmie blisko trzy promile alkoholu.
Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że 35-latek nie powinien wsiadać za kierownicę, ponieważ posiada sądowy zakaz prowadzania pojazdów mechanicznych. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że „nie jechał tym skuterem, tylko siedział na nim i odpychał się nogami od ulicy”.
Zgodnie z kodeksem karnym, 35-latkowi grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja)
Nie jechał tym skuterem, tylko siedział na nim i odpychał się nogami od ulicy, bo tak mu było łatwiej niż iść obok prowadząc cenny pojazd.
Polak potrafi… 😆
Uznałbym, że nawet jeżeli siedział i odpychał się nogami, lecz nie korzystał z silnika, to tak jakby pchał rower, którym można kierować nawet posiadając zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych (bo rower w myśl przepisów nie jest pojazdem mechanicznym). To jest wg mnie podstawowa różnica a nie to czy się siedzi na czy idzie obok jednośladu.
Inne parametry ruchu, jak np. prędkość pojazdu to już jest pochodna używania, bądź nie używania silnika.
Masz rację, nic mu nie zrobią. Ale skoro jednak jechał, to nie pchał rower, tylko jechał na takiej jakby hulajnodze inaczej.
Zaraz, zaraz jaka gmina? Przecież Lubycza to miasto.
I tak też stoi w artykule.