Na jednej ulicy, w ciągu jednego wieczora, doszło do potrącenia psa i borsuka
09:39 16-03-2023
W środę wieczorem na ul. Jana Pawła II w Świdniku doszło w ciągu dwóch godzin do dwóch zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt. Przed godz. 20.00 Straż Miejska otrzymała zgłoszenie o potrąceniu psa. Po przyjeździe na miejsce strażników okazało się, że zwierzę jest ranne i potrzebuje natychmiastowej pomocy weterynaryjnej. Zwierzę trafiło do lecznicy, gdzie konieczny był zabieg operacyjny. Niestety 2,5 roczny piesek nie przeżył pierwszej doby po zabiegu.
Z kolei tuż przed godz. 22.00 strażnicy otrzymali kolejne zgłoszenie o potrąceniu na tej samej ulicy, ale tym razem borsuka. Pomocy natychmiast udzielił lekarz weterynarii i zaopiekował się mocno pobijanym borsukiem. Zwierzę szybko powraca do zdrowia i w najbliższym czasie trafi do swojego naturalnego środowiska.
– Dziękujemy wszystkim niosącym pomoc zwierzętom. Jednocześnie apelujemy do kierowców przejeżdżających ulicą Jana Pawła II przede wszystkim w porze wieczorowej i nocnej o zachowanie szczególnej ostrożności. Tylko wczoraj interweniujący strażnicy zaobserwowali na polach w pobliżu drogi kolejne zwierzęta min. sarny, lisy jak i borsuki – apeluje świdnicka Straż Miejska.
(fot. Straż Miejska Świdnik)
Czy sprawca niedopilnowania psa został pociągnięty do odpowiedzialności?
Czy instruktor oraz egzaminator WORDu zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za to, że kierujący zdobył uprawnienia do kierowania samochodami, a nie potrafi nawet psa ominąć?
Psy z reguły kręcą się po drodze z prędkością zbliżoną do poruszającej się 80-latki.
Ale skoro staruszka może zaskoczyć kierowcę wbiegnięciem na jezdnię (i to złośliwie, bo na PdP), to psu też można.
Mało tego.
Najlepszych Kierowców Europy może zaskoczyć nawet leżący na środku jezdni menel. Choć spał na drodze od godziny, to zdaniem niektórych to było wtargnięcie.
Psa to chyba tylko na obrazkach widziałeś…
I tu Jasiu /Franiu nie trafiłeś – psa zauważyć łatwo, ale czasami jest problem jak go ominąć. A uwaga o niedopilnowanie psa jak najbardziej zasadna jest. Poczytaj inne przepisy niż KRD. Polecam te ubezpieczeniowe.
Jeżeli właścicielem psa jest pisowiec lub jakiś klecha to jeszcze odszkodowanie dostanie.
no i po co judzisz
Kolejny borsuk leży od wczoraj potrącony na Janusza Kusocińskiego tuż przed wjazdem na S17 w stronę Lublina 🙁
MI na Powojowej próbował pod koła się załadować, ale przyhamowałem i go postraszyłem 😉
Do im się to należy, kolego pisowiec psa???? To chyba tylko właśnie trzyma na rozjechanie bądź znęcanie się. Koty o to tak pełen Świdnik kotów i włażą nie pilnowane ludziom przez okno do mieszkać i brudzą pod oknami.