Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Lublinie poinformowała dzisiaj, że na polski rynek nie zostanie dopuszczona partia miodu z Ukrainy. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.
Jak uzyskać miód o określonym smaku gdy brak towaru.
Gotujesz w wodzie produkt X, następnie w tej wodzie rozpuszczamy cukier i dokarmiamy tym mixem pszczoły.
Olo
Szkoda że kilka tysięcy ton już wjechało.
Danek
Jeszcze powinno być publicznie dodane kto ten miód zamawiał i tam też zrobić porządną kontrolę i wyniki opublikować do wiadomości wszystkich
WonPO
Przecież obecny rząd tfuska nie nadaje się do niczego.
x1
dobrze że rzad kłamcy morawoiieckiego się nadawał z kaczorem , synem agenta ub
err
skoro nie wpuścili, to chyba sie jednak „nadaje”
Vańka stańka
I bardzo dobrze.
x1
dziś byłem w przyjemnej kafejce na Zana , weszły studenty ze wschodu i trzeba było wyjść , dzikus pozostanie dzikusem
Iza
Ze strachu uciekł lamus.
err
nie bądź wobec siebie taki krytyczny
Pikuś
Ijhars – dobra robota!
Iwona
Teraz jest nagonka to sprawdzają. A ile różnego badziewia wjechało przez ostatnie lata tego nikt nie sprawdzi.
Ten proceder trwał od dawna bo gdyby takie kontrole były wcześniej to tamtejsze firmy nie wysyłały by syfu wiedząc, że to nie przejdzie. Proste! Coś ostatnio co chwilę cofane są produkty. Ale cichutko w mediach o tym, żeby ludzi nie niepokoić. Cyrk, k,,wa.
aRa
To jest tak samo jak z przemytem papierosów czy alkoholu. Od czasu do czasu muszą kogoś złapać. Żeby wykrywalność była. A w tym samym czasie na legalu wjeżdża ogrom towaru.
edson
Ciągle jedzie do Polski zboże,maliny,warzywa,miód.
Jak uzyskać miód o określonym smaku gdy brak towaru.
Gotujesz w wodzie produkt X, następnie w tej wodzie rozpuszczamy cukier i dokarmiamy tym mixem pszczoły.
Szkoda że kilka tysięcy ton już wjechało.
Jeszcze powinno być publicznie dodane kto ten miód zamawiał i tam też zrobić porządną kontrolę i wyniki opublikować do wiadomości wszystkich
Przecież obecny rząd tfuska nie nadaje się do niczego.
dobrze że rzad kłamcy morawoiieckiego się nadawał z kaczorem , synem agenta ub
skoro nie wpuścili, to chyba sie jednak „nadaje”
I bardzo dobrze.
dziś byłem w przyjemnej kafejce na Zana , weszły studenty ze wschodu i trzeba było wyjść , dzikus pozostanie dzikusem
Ze strachu uciekł lamus.
nie bądź wobec siebie taki krytyczny
Ijhars – dobra robota!
Teraz jest nagonka to sprawdzają. A ile różnego badziewia wjechało przez ostatnie lata tego nikt nie sprawdzi.
Ten proceder trwał od dawna bo gdyby takie kontrole były wcześniej to tamtejsze firmy nie wysyłały by syfu wiedząc, że to nie przejdzie. Proste! Coś ostatnio co chwilę cofane są produkty. Ale cichutko w mediach o tym, żeby ludzi nie niepokoić. Cyrk, k,,wa.
To jest tak samo jak z przemytem papierosów czy alkoholu. Od czasu do czasu muszą kogoś złapać. Żeby wykrywalność była. A w tym samym czasie na legalu wjeżdża ogrom towaru.
Ciągle jedzie do Polski zboże,maliny,warzywa,miód.