Piątek, 10 maja 202410/05/2024
690 680 960
690 680 960

Migranci wrócili na granicę. „Zorganizowali happening, prosząc Polskę o pomoc” (wideo)

W miejscu, gdzie wczoraj doszło do ataków na polskie służby powstało nowe obozowisko. Cudzoziemcy rozbili namioty, a teraz zorganizowali happening, prosząc Polskę o pomoc.

Od rana przy granicy polsko-białoruskiej trwają „sesje fotograficzne”, z udziałem m.in. dzieci migrantów, dla potrzeb reżimowych mediów. Fotoreporterzy robią zdjęcia z różnych ujęć, po czym osoby z dziećmi wracają do namiotów. Podobnych sytuacji jest dzisiaj więcej.

Jak przekazał Stanisław Żaryn, rzecznik ministra Koordynatora Służb Specjalnych, w miejscu wczorajszych ataków na polskich żołnierzy i funkcjonariuszy powstało nowe obozowisko. Cudzoziemcy rozbili namioty, a obecnie prowadzą happening przy zabezpieczeniach granicznych, prosząc Polskę o pomoc.

– Część cudzoziemców podchodzi pod polskie bariery graniczne. Dokładnie w tym miejscu w czasie ataków obrzucano polskich żołnierzy i funkcjonariuszy kamieniami i in. niebezpiecznymi przedmiotami. Tak wygląda granie na emocjach prowadzone przez stronę białoruską i część cudzoziemców – informuje Stanisław Żaryn.

(fot. wideo SG, TT)

39 komentarzy

  1. Woda lekarstwem na wszystko

  2. UE już wysupłała ok 3 miliony zł dla Białorusi na pomoc dla migrantów, a raczej dla pośredników. Kupują Łukaszenkę, zaś nam pokazują figę.

  3. Na nieudane próby nielegalnego przekraczania granicy reagują zbiorową agresją, rzucają w naszych czym popadnie, niszczą ogrodzenie, szturmują granicę. Zachowują się jakby co najmniej wrócili do własnego domu, ale ktoś się już w ich chacie zadekował, zamknął drzwi na 100 spustów i nie chciał ich wpuścić. Na dodatek inteligenci na bieżąco nagrywają filmiki z ataków na granicę i pograniczników, wrzucają je do sieci i na co liczą pokazując światu jakim bydłem są? Jest to dowód jedynie na to, że nie nadają się do Europy tylko powinni się zawijać tam skąd przyszli. Ale nie mogą, bo ich wojsko łukaszenki z bronią trzyma pod płotem bez możliwości powrotu, ale to my jesteśmy niehumanitarni bo armatkami wodnymi rozpędzaliśmy szturm setek nielegalnych prób WTARGNIĘCIA? A teraz bałwany stoją pod płotem i krzyczą POLAND HELP, albo każą dzieciom stanąć i krzyczeć I LOVE POLAND. Czy oni mają w ogóle mózgi? Jest to kolejny przykład na inteligencję tych „inżynieruf” i „doktoruf”. Jak tylko pojawia się w UE to będzie z nich taki pożytek, że nie będzie umiał jeden z drugim wykonać żadnej pracy wymagającej odrobiny pomyślunku jak nie będzie stał nad nimi jakiś dyrygent. Takim najlepiej wychodzi kukanie w kolejce po socjal i rozkminianie wszelkich możliwych sposobów i kruczków prawnych na uzyskanie dodatkowych pinionszkuf żeby móc się później lansować z iphonem w mediach społecznościowych.