Jadąc autostradą dopadło go zmęczenie. Zatrzymał się na prawym pasie jezdni, wyłączył światła i zamierzał się zdrzemnąć. Nie zdążył. Po chwili w jego auto wjechał ford.
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Albert Einstein.
kuku-haha
lubelak na autostradzie hahahah, brawo dla regionu, ciekawe skad sie wzielo ze to polska b
amdr
„Jadąc autostradą dopadło go zmęczenie.”
Brawa dla autora, typowy przykład błędu z początkowych klas szkoły podstawowej. Czy zmęczenie miało zaletę pasy kiedy jechało i dopadło kierowcę?
Mucha
W niego miał uderzyć zestaw, załadowany do pełna drzewem,(selekcja naturalna)!! a nie fordzik z rodziną
Wiśnia
Ok wszystko pięknie pijany , zatrzymał się na pasie awaryjnym bezmózg jakich mało.No a ta druga ofiara losu co robiła na pasie awaryjnym , ślepy czy też chciał odpocząć ,no jakoś nie mogę tego ogarnąć.Czyli dwóch mistrzów kierownicy spotkało się w nieodpowiednim miejscu no i bum tyle w temacie.
? Hajsiwo ?
Co korek, matka piła jak z nim była?
Maly
Wiśnia a gdzie tu pisze ze na awaryjnym pisze ze spał na prawym pasie
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Albert Einstein.
lubelak na autostradzie hahahah, brawo dla regionu, ciekawe skad sie wzielo ze to polska b
„Jadąc autostradą dopadło go zmęczenie.”
Brawa dla autora, typowy przykład błędu z początkowych klas szkoły podstawowej. Czy zmęczenie miało zaletę pasy kiedy jechało i dopadło kierowcę?
W niego miał uderzyć zestaw, załadowany do pełna drzewem,(selekcja naturalna)!! a nie fordzik z rodziną
Ok wszystko pięknie pijany , zatrzymał się na pasie awaryjnym bezmózg jakich mało.No a ta druga ofiara losu co robiła na pasie awaryjnym , ślepy czy też chciał odpocząć ,no jakoś nie mogę tego ogarnąć.Czyli dwóch mistrzów kierownicy spotkało się w nieodpowiednim miejscu no i bum tyle w temacie.
Co korek, matka piła jak z nim była?
Wiśnia a gdzie tu pisze ze na awaryjnym pisze ze spał na prawym pasie
Oooooo, kolega z Partaczewa…