Sobota, 04 maja 202404/05/2024
690 680 960
690 680 960

Miał wyprać tapicerkę w mercedesie, pijany zabrał kolegów na przejażdżkę. To nie był dobry pomysł (zdjęcia)

26-latek dostał zlecenie wyprania tapicerki w pojeździe marki Mercedes GLC o wartości blisko 200 tysięcy złotych. Razem z kolegami „pożyczył” samochód i pojechał na przejażdżkę. W wyniku nie dostosowania prędkości zjechał z drogi, uderzył w przydrożne drzewa, ogrodzenie i na koniec dachował.

25 komentarzy

  1. Najwazniejsze ze zrobil dobra reklame firmie w ktorej pracuje.

  2. Ten z merca będzie żałował że wziął najtańsza ofertę

  3. Łoj tam, tu się klepnie, tam się klepnie trochę i będzie jak nowy. A tapicerka już przecież czysta chyba że koledzy w gacie narobili.

  4. Jak wytrzeźwiał to usłyszał zarzuty ? Wytrzeźwieje to on dopiero jak dostanie fakturkę za Mietka .
    Swoją drogą niezłe CV już chłopaczek ma . 26 lat i tyle doświadczeń . Wybetonowana droga w dorosłość

  5. Kto płodzi takich idiotów?

  6. Ten Merol to juz chyba do kasacji. A młody rajdowiec zostanie z długiem 200 tys. PLN.

    • Zależy jaki papuga się tym zajmie. Jest umowa na usługę, gdzie jest wyszczególnione, na jakich warunkach przekazuje się auto? Jest faktura? Jak młodziak będzie twardo szedł w zaparte, to beknie miłośnik oszczędności z firmy.

  7. Bardzo dobrze, tak się kończy oszczędzanie na pracownikach i branie po kosztach pijaków.

  8. … szefie , to wyszło w praniu

  9. Szefie… ile razy bym nie prał to wychodzi z tego przystanek autobusowy