Czwartek, 16 maja 202416/05/2024
690 680 960
690 680 960

Zbadali place zabaw pod kątem groźnych dla zdrowia bakterii. Dziś zaprezentowano wyniki

W trakcie badań sprawdzano, czy na metalowych elementach np. huśtawek oraz w piasku występują bakterie potencjalnie chorobotwórcze. Całość zbadali studenci z Koła Naukowego Biotechnologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego pod kierunkiem swoich wykładowców.

W poniedziałek przedstawione zostały wyniki badań lubelskich placów zabaw. W ubiegłym roku realizowali je studenci z Koła Naukowego Biotechnologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego pod kierunkiem swoich wykładowców. Z 33 placów w różnych częściach miasta pobierali wymazy z najpopularniejszych atrakcji a także próbki podłoża lub powietrza. Wszystko to trafiło następnie do analizy mikrobiologicznej i przy użyciu specjalistycznej aparatury. Celem działań było określenie częstotliwości występowania bakterii na różnych elementach placów zabaw.

Jak wyjaśnia jedna z koordynatorek projektu, dr Ilona Sadlok z Instytutu Nauk Biologicznych KUL, sam fakt występowania bakterii na placach zabaw nie powinien nikogo dziwić. Wszystko dlatego, że te drobnoustroje powszechnie występują dookoła nas. Jednak fakt ich rosnącej odporności na leki powoduje, że szczególnego znaczenia nabierają właściwe zachowania, które pozwalają na ograniczenie zagrożenia ze strony bakterii. Fakt występowania chorobotwórczych bakterii na placach zabaw nie oznacza przecież, że spowodują one chorobę u dziecka, choć może tak się zdarzyć w przypadku obniżonej odporności.

W trakcie badań sprawdzano, czy na metalowych elementach np. huśtawek oraz w piasku występują bakterie potencjalnie chorobotwórcze. Mowa m.in. o salmonelli, gronkowcu złocistym, pałeczkach okrężnicy, enterokokach i innych, które mogą wywołać choroby. Jak wskazują naukowcy, nie stwierdzono obecności tych najgroźniejszych. W wypadku tych, które wykryto, poddano je badaniom na lekooporność. Wyniki zostały przedstawione na specjalnie stworzonej mapie.

Dodatkowo, aby zapewnić większe bezpieczeństwo na placach zabaw, przygotowano rekomendacje zarówno dla rodziców, jak i zarządców tych obiektów. W przypadku opiekunów dzieci, które korzystają z tych miejsc, chodzi głównie o higienę osobistą. Mowa przede wszystkim o myciu rąk po zakończeniu zabawy. Należy też dbać o higienę podczas posiłków spożywanych przez dzieci w trakcie zabawy na powietrzu. Jeżeli chodzi zaś o zarządców, mowa tu m.in. o dbaniu o czystość placów zabaw, kontroli stanu technicznego urządzeń, wymianie piasku w piaskownicach, lecz również ograniczaniu obecności osób dorosłych na placach zabaw w godzinach wieczornych i nocnych, kiedy to stają się one nierzadko miejscem spotkań.

Jak zaznaczył zastępca dyrektora Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Lublin Janusz Semeniuk w przypadku placów zabaw zarządzanych przez miasto te zalecenia są realizowane. Podkreślił, iż na terenie Lublina znajduje się około tysiąca placów zabaw, ale miasto administruje mniej niż 10 proc. z nich. Z kolei dyrektor Akademii Nowoczesnych Mediów i Komunikacji KUL Wojciech Andrusiewicz zapewnił, że jeszcze w maju w komunikacji miejskiej ma ruszyć kampania społeczna promująca właściwe zasady zachowania na placach zabaw.

 

Zbadali place zabaw pod kątem groźnych dla zdrowia bakterii. Dziś zaprezentowano wyniki

fot. KUL

14 komentarzy

  1. wincyj antybiotyków i bigfarm

  2. Pewnie nigdy nie słyszeli o Polio. Przebyte w dzieciństwie zupełnie nie groźne. W wypadku nie przechorowania tego w dzieciństwie śmiertelna choroba w wieku dorosłym.

  3. Kto wyrzucił pieniądze na badania z cyklu” czy w tyłku jest kupa?” To jacyś szaleńcy. Czy mamy żyć w zdezynfekowanym świecie. Czy nie wiadomo od lat, że trzeba myć ręce? Dlaczego nie poszukacie orzyczynbspadku odporności. Zamknęliście dzieci w domach. Bo grypa była. Teraz zakaz używania paców zabaw. Teraz już żyjecie. W zdezynFEJkowanym świecie

  4. Geniusze nauki. W piachu bakterie odkryli. Kti to sponsoruje. Tacy naukowcy to skarb. Jak poszkiwacze kupy w tyłku. Zawsze coś znajdą. Ale nigdy nie znajdą trucizny w sklepowym jedzeniu.

  5. Czy place zostały na koniec badań poświęcone?

    • Ależ skąd, fachowcy szamani nie dostali dotacji na ten cel.

      • Specjalista od mamrotania zaklęć i machania pędzlem z wiórek

        Nikt nie zgłosił zapotrzebowania, ani nawet jednej cołaski nie wpłacił.

    • Pissawka – nad Tobą powinni przeprowadzić zabieg odrobaczenia mózgu celem POszerzenia horyzontów – myślowych.

  6. Może by zmierzyli poziom hałasu, jaki te place zabaw powodują

  7. Matko jedyna… jak starsze pokolenia przeżyły, bawiąc się na placach zabaw bez badań, gdzie biegały po piaskownicach psy, koty i inne zwierzęta, a piach nie był odkażany …. Rodzicom nawet takie durnoty nie przechodziły przez głowę, a dzieciarnia była wtedy szczęśliwa i zdrowa…..

    • Mylisz się, kiedyś badań nie przeprowadzano ale piasek wymieniano często teraz różne z tym bywa.

Dodaj komentarz