Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Miał dopłacić 88 groszy, stracił tysiąc złotych. Uwaga na oszustów!

Mieszkaniec gminy Puławy padł ofiarą oszustów. Mężczyzna otrzymał SMS-a, że musi dopłacić 88 groszy do paczki, którą rzekomo zamawiał. Mężczyzna wszedł w link w wiadomości tekstowej i stracił 1000 zł.

W poniedziałek do komendy w Puławach zgłosił się mieszkaniec gminy Puławy, z informacją, że został oszukany w wyniku nieuprawnionej transakcji internetowej.

Jak się okazało, mężczyzna otrzymał na telefon wiadomość tekstową SMS z informacją, że musi dopłacić 88 groszy do paczki, którą rzekomo zamawiał. Mężczyzna faktycznie zamawiał kilka przesyłek przed świętami, więc wiadomość nie wydała mu się niepokojąca. Wszedł w link przysłany w wiadomości i autoryzował transakcję, będąc przekonanym, że płaci 88 groszy.

Strona internetowa, na którą został przekierowany, był łudząco podobna do strony internetowej banku, w którym ma konto. Następnego dnia, mieszkaniec gminy Puławy zorientował się, że z jego konta została pobrana kwota 1 tysiąc 88 groszy.

Policja apeluje o ostrożność:

  • uważajmy na wiadomości z informacją o konieczności dopłaty drobnych kwot, które zawierają link do strony udającej pośrednika płatności;
  • koniecznie sprawdzajmy adres strony internetowej naszego banku po przekierowaniu płatności;
  • zawsze czytajmy uważnie treść każdego SMS-a z kodem autoryzacyjnym od swojego banku.

Przede wszystkim pamiętajmy o:

  • korzystaniu tylko z zabezpieczonych urządzeń;
  • nie logujmy się do profili w serwisach społecznościowych i kont poczty elektronicznej na ogólnie dostępnych komputerach;
  • unikajmy stosowania łatwych do odgadnięcia haseł;
  • nie udostępniajmy naszych kont pocztowych lub kont w serwisach aukcyjnych innym osobom;
  • w przypadku gdy ktoś ze znajomych zwróci się do nas drogą elektroniczną lub telefonicznie z prośbą o wykonanie pilnego przelewu lub zasilenie jego konta koniecznie to zweryfikujmy.

(fot. pixabay.com)

10 komentarzy

  1. Głupich nie sieją..!!

  2. Też miałem te smsy. Od razu zablokowałam ten spam.

  3. A ja się pytam skąd złodzieje wiedzą gdzie mamy konto ? i odpowiadam ,pracownicy banków kradną i sprzedają nasze dane osobowe ,o czym nawet oglądalem kiedyś program w TV

    • Oj to chyba jakieś zaburzenie – mania prześladowcza? A po co złodzieje mają wiedzieć w jakim banku masz konto? Sam im to pokarzesz. Wystarczy by link z SMSa kierował Cię na stronę, gdzie wybierasz bank, a potem na fałszywej stronie „banku” podajesz dane do logowania i po chwili kod autoryzacyjny. Finito. Pozamiatane.

  4. a wystarczyło przeczytać treść SMSa autoryzacyjnego z banku. Tam zawsze jest kwota potwierdzanej transakcji.

  5. Fryta ,po co czytać sms z banku ? szkoda czasu ,wygodniej „kliknąć” nie czytając a pożniej plakać ze „mnie okradli „

  6. Po pierwsze: stracił nie dlatego że „wszedł w link” tylko dlatego że autoryzował transakcję
    Po drugie: nikt go do niczego nie zmuszał. Chciał potwierdzić przelew – jego pieniądze i to zrobił. A że nie czytał ile i komu? No cóż… głupota. Też jego?

  7. I oto są efekty słabego wyniku testu na czytanie ze zrozumieniem. Problem 21 wieku a ludzie nadal nie rozumieją prostych zdań . Przy każdym przelewie przychodzi SMS z informacją na jakie koto zostaną przesłane pieniądze oraz w jakiej wielkości

  8. sukienkowi wiele wieków temu zauważyli że barany warto strzyc. Co powyższy przykład dokumentuje aż nadto

Z kraju