Sobota, 18 maja 202418/05/2024
690 680 960
690 680 960

33 komentarze

  1. Straszne Mendy Lublina…

  2. I pomyśleć, że to wszystko dla zwiększenia naszego bezpieczeństwa… Trzymam kciuki za całkowitą likwidację Straży fotoradarowej…

  3. czyli ze strażnikami było coś nie tak skoro uciekli

  4. To już kolejne tego typu zdarzenie. Poprzednie miało miejsce jakiś czas temu na Nadbystrzyckiej koło Lidla. Wtedy też „Strasznicy „Miejscy natychmiast schowali zabawkę i od tego czasu więcej się w tym miejscu nie pokazali. Kiedy ktoś zlikwiduje tą zupełnie zbędną instytucję?

  5. Ech, od razu poczułem się bezpieczniej

  6. Co za imbecyle z tych strażników… Niewykluczone, że nie mieli pozwolenia na fotografowanie w tym miejscu. Nie zmienia to faktu, że zwykłym ludzkim odruchem jest pomoc… Ćwoki!

  7. tak a tak w ogóle jaka jest dozwolona prędkość w tym miejscu co stał dziś tam foto radar?

  8. Stawianie fotoradaru w tym miejscu na Smorawińskiego to ewidentny skok na kasę. Gdzie tu dbałość o bezpieczeństwo? Czy w tym miejscu kiedykolwiek zdarzył się jakiś wypadek? Precz ze Strażą Miejską

    • nie trzeba daleko szukac – 100 metrow dalej od miejsca w ktorym stala SM byl powazny wypadek z ofiarami smiertelnymi – niestety

      oczywiscie w zaden sposob nie usprawiedliwiam zachowania SM

      • Zapominasz powiedzieć, że wypadek ten spowodował jadący grubo ponad 100km/h kierowca Peugeota, który uderzył w krawężnik i rozpoczął lot w kierunku latarni (którą złamał, po uderzeniu dachem, na wysokości 4 metrów).
        Świetne uzasadnienie dla postawienia fotoradaru.
        Może postawiliby go czasem pod swoją siedzibą (na Piłsudskiego, tam gdzie jest niesterowane przejście dla pieszych przy wejściu do Parku Ludowego), albo na Racławickich (przy przejściu przy UM)?
        To tam, a nie na Al. Lenina, gdzie pierwsze niesterowane przejście jest przy rondzie z Bieruta (nazwy według starej nomenklatury, żebyś sobie trochę poszukał), giną piesi pod kołami przekraczających dozwoloną prędkość kierowców.
        To, że pacan z Pug-a wyeliminował siebie z puli genetycznej, to tylko pretekst dla Straży Miejskiej do stawiania radaru. Żal tylko pasażerki, ale przecież wiedziała z jakim półmózgiem siada do samochodu.

  9. Nawet się nie dziwię, że tak się to skończyło…
    osobowy się przestraszył radaru ( idę o zakład, że w ostatniej chwili zobaczył) depnął w hamulec, a dostawczy LT nawet gdyby w tym samym momencie zaczął hamować co osobowy to dłuższej drogi troszkę potrzebował, żeby cięższe auto zatrzymać… gówniana sprawa z tymi strażnikami i ich radarami…

  10. pomimo mostów i tunelów w ciągu Smorawińskiego mamy obsrane 50 km/h