Lubelscy rowerzyści w 103 rocznicę odzyskania niepodległości wyjechali w liczącą 103 km trasę (zdjęcia)
15:35 11-11-2021

W czwartek 11 listopada grupa ok. 50 rowerzystów, aby uczcić 103 rocznicę odzyskania niepodległości, postanowiła pokonać liczącą 103 km trasę. Wyruszyli o godzinie 9 z Mostu Kultury w Lublinie. Trasa wiedzie głównie lokalnymi drogami asfaltowymi po terenie powiatów lubelskiego i lubartowskiego.
Została wytyczona tak, aby przebiegała przez miejsca, które są związane z walkami o odzyskanie niepodległości. Wśród nich są m.in. pomnik w Samoklęskach upamiętniający bitwę z 1915 roku czy też cmentarz Legionistów w Jastkowie. Jak zapowiedzieli uczestnicy akcji, będą poruszać się w rekreacyjnym tempie, aby każdy bez większych problemów mógł pokonać ten, niemały przecież dystans.
Rowerzyści nie zapomnieli o patriotycznych akcentach w narodowych barwach. Organizatorami wydarzenia są Porozumienie Rowerowe oraz Rowerowy Lublin.
Galeria zdjęć





(fot. lublin112)
Jeden emerytowany komunista 11 listopada zgarniał liście i sprzątał na ogródku w centrum Lublina żeby pokazać gdzie ma niepodległość Polski.
A drugi emerytowany komunista (zgodnie z tym, czego go nauczyli) koniecznie musiał zrobić medialny donos 🙂
Ubek to Ubek
Tylko BikeClub UMCS
Zapraszam na ustawki spod pomnika Marie Curie Skłodowskiej. Nie pożałujesz
Zbyszek ja już kiedyś chciałem skorzystać z waszej propozycji.
Ale na miejscu zostałem zapytany czy jestem bi czy hetero.
Gdy odpowiedziałem, że jestem mocno „hetero” (ale bez uprzedzeń do innych orientacji) – dano mi do zrozumienia, że nie jestem mile widziany.
Nie jeżdżę z wami i tego nie żałuję.
Kolego jak pokazują statystyki nasze wyjazdy zbierają najwięcej cyklistów ze wszystkich grup rowerowych w Lublinie. Jak widać ludziom podobają się ustawki z nami skoro przyjeżdzają.
@nie żałuje
wpadaj teraz. w okresie jesienno zimowym na postojach ogrzejesz się %%
I po co było odzyskiwać wolność jak zawsze znajdzie się targowica która dla paru srebrników oddała by kraj pod władanie obcych państw. I co gorsze potrafi wmówić wielu baranom że to w walce o praworządność.
Tylko po co ten komentarz akurat pod tym artykułem?
Rowerzyści mieli pomysł aby uczcić święto.
Bez żadnych haseł, transparentów i różnych ideologii.
Bez wyrażania swoich poglądów politycznych.
Bez jakichkolwiek podziałów.
Zrobili to z szacunku dla swoich przodków, którzy walczyli o niepodległość.
I nagle jakiemuś „palantowi” przeszkadza chyba sam fakt, że Polska odzyskała niepodległość.
To fajnie,Tylko że na forum RL ciiiisza.Tylko prezes pluje się z jednym fajnym gościem który próbuje coś działać(choć zbyt ambitnie jak na moje osiągi).
„Witold Janusz” – chyba miałeś na myśli wiceprezesa.
Bo tam prezes jest raczej tylko marionetką.
Możliwe.Ale nie chcę rzucać „naźwiskami”, wystarczy tam zajrzeć.Nie jestem od nich,jeżdżę raczej sam choć pojechałem kiedyś z RL i było wspaniale. Ale teraz zaraza coś zepsuła i jest lipa.
to nie zaraza coś zepsuła. już od dawna zanim pandemia się pojawiła RL nie organizuje ustawek.
Możliwe,Ja byłem w październiku 2019…