Lubelscy „łowcy głów” w akcji. Zatrzymali poszukiwanego za usiłowanie zabójstwa brata siekierą (zdjęcia)
12:16 26-03-2024
Funkcjonariusze Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie ustalili, miejsce ukrywania się 41-latka poszukiwanego za usiłowanie zabójstwa brata siekierą. Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło w 2016 roku w Lublinie. Mundurowi mieli informacje, że mężczyzna pojawił się na terenie Lublina. Zaplanowano więc jego zatrzymanie.
– Mężczyzna przez rok przebywał w tymczasowym areszcie. Następnie po wyjściu na wolność przed ogłoszeniem prawomocnego wyroku uciekł poza granice kraju. Następnie został skazany na 5 lat pozbawienia wolności i nie stawił się do zakładu karnego. Sąd Okręgowy w Lublinie wydał za nim list gończy. Lubelscy „łowcy głów” operacyjnie ustalili, że poszukiwany 41-latek przyjechał do Lublina. Podczas ostatniego weekendu funkcjonariusze pojechali do jednego z domów na lubelskim Kośminku. Mężczyzna ukrył się w mieszkaniu i udawał, że go nie ma. Jednak kiedy na miejsce policjanci wezwali strażaków ze sprzętem do siłowego wejścia – sam otworzył drzwi i został zatrzymany przez funkcjonariuszy – relacjonuje podkomisarz Kamil Karbowniczek z lubelskiej Policji.
Poszukiwany 41-latek został wczoraj doprowadzony do zakładu karnego w celu odbycia 4 lat pozbawienia wolności z zasądzonej kary 5 lat, na poczet której został mu zaliczony roczny pobyt w tymczasowym areszcie.
Wszelkie informacje na temat osób poszukiwanych sprawców przestępstw i ukrywających się przed polskim wymiarem sprawiedliwości, można przekazywać bezpośrednio policjantom z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie pod tel. 798 003 676.
to jest POlicja czy Kierwicja ?
a może PiSlicja ?
To jest fajna, uśmiechnięta Polska, z której Pani Ejchart zwolni zatrzymanego, bo więzienia przepełnione i biedak mógłby przebywać w niecywilizowanych warunkach.
Za usiłowanie zabójstwa siekierą dostaje się więcej niż za podwójne skuteczne zabójstwo samochodem.
4 lata jak …za brata.
Każde tzw. święta to dla nich czas łowów, bo te półgłówki wracają do domu, żeby z rodziną i znajomymi popić. A tu już na nich czekają przed domem mundurowi… He,he.
Racja. Nawet dres świąteczny założył. Wyprasowany i z trzema paskami. Specjalnie na triduum paschalne.
Dlaczego tak rzadko starają się o ekstradycję tylko latami czekają aż ktoś wróci?
Bo wiedzą, że debil jeden z drugim, wielki bandziorno osiedlowy, na święta wróci żeby się z mamą przełamać opłatkiem albo podzielić jajkiem i mają mniej roboty. 🙂
Bo wiedzą, że gengsta JP i J60 jeden z drugim, wielki bandziorno osiedlowy, na święta wróci żeby się z mamą przełamać opłatkiem albo podzielić jajkiem i mają mniej roboty. 🙂