Lublin: Zamordował swoją szkolną koleżankę. Dźgał ją nożem, aż przestała się ruszać
18:19 27-11-2017
Znane są już szczegółowe wyniki sekcji zwłok 18-letniej Marleny, która w piątek 3 listopada została zamordowana przez swojego kolegę z klasy. Jan W., w piwnicy jednej z kamienic przy ul. Królewskiej w Lublinie, pozbawił ją życia używając do tego noża. Mężczyzna działał niezwykle brutalnie, na szyi ofiary stwierdzono liczne rany kłute, wiele podobnych znajdowało się też na całym ciele, m.in. na brzuchu i klatce piersiowej. Z kolei rana cięta na wierzchniej stronie ręki według śledczych ma oznaczać, że 18-latka broniła się przed swoim oprawcą.
Jan W. wciąż przebywa w tymczasowym areszcie. Cały czas prowadzone są również kolejne czynności w tej sprawie. Wiadomo już, że ofiara była trzeźwa. Nie ma jeszcze wyników badania krwi, które mają określić, czy zarówno ofiara jak i sprawca nie byli pod działaniem środków odurzających. Zlecone zostały też badania psychiatryczne Jana W. Mają się one rozpocząć w przyszłym miesiącu i potrwają kilka tygodni. Wciąż trwają też przesłuchania kolejnych świadków.
Przypomnijmy, na początku miesiąca Jan W. zgłosił się na jeden z lubelskich komisariatów, gdzie zakomunikował dyżurnemu, że zabił swoją koleżankę. Wyjaśnił też, gdzie funkcjonariusze mają szukać zwłok. We wskazanym miejscu znaleziono zmasakrowane ciało 18-latki. Sprawca został zatrzymany, podczas przesłuchania złożył szczegółowe wyjaśnienia, w których tłumaczył motywy swojego postępowania. W chwili obecnej śledczy nie zgadzają się jeszcze na ich ujawnienie. Mężczyźnie grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
(fot. lublin112)
2017-11-27 18:10:09
Pewnie nie chciała mu dać… (…przepisać odrobionych lekcji).