Z kraju: Jechali do pożaru, wóz strażacki przewrócił się na bok 13:31 07-07-2018

W czwartek po godzinie 16 na skrzyżowaniu ulicy Orlickiego z ulicą Wyspiańskiego w Gliwicach doszło do przewrócenia się pojazdu straż pożarnej. Strażacy jechali wezwani do zadymienia w jednym z mieszkań. Na szczęście w zdarzeniu nikt poważnie nie ucierpiał.
2018-07-07 13:19:57
(fot. wideo Facebook firerescue.pl)
Podstawowa zasada strażaka; bezpieczeństwo ludzi. Gaszenie pożaru jest rzeczą drugorzędną!
można powiedzieć że byli pierwsi na miejscu zdarzenia 😉
Jak to nikt nie ucierpiał właściciel palącego domu ucierpiał bo napewno długo ich nie było a jak by normalnie jechali to by może ugasili
Przyklad jak bardzo spieszą sie z niesieniem pomocy. Zdrowia dla ekipy!
Pędził jak do pożaru.
Dla ciebie to zadymienie. Dla nich to potencjalnie zatruty dymem czlowiek wewnątrz.
Czyli, dojechał na czas? Zdążył pomóc, czy sam potrzebował pomocy przez brawurę lub nieuwagę?
Dobrze że nie wy*******ł na inny pojazd ale piana w porę się uaktywniła i zabezpieczyła przed pożarem.Tak powinni mieć wszystkie france co się palą ostatnio.
Jakby był tor
Najgorsze jest to, że nikt nie zatrzymał się, żeby sprawdzić czy wszystko w porządku. Zatrzymały się jedynie osoby, które nie miały wyboru z czego tylko jedna wysiadła z auta.. Ludzie! Skąd ta znieczulica?! Praca strażaka polega na niesieniu pomocy, często kosztem własnego zdrowia i życia! A im się pomoc nie należy? Nie ważne czyj to błąd, co było przyczyną, stało się i trzeba takim osobom pomóc! Nie można się tłumaczyć strachem, szokiem itd. Sama byłam kiedyś w podobnej sytuacji, ogromnie się przestraszyłam, ale mimo wszystko pomogłam jak tylko umiałam. Życie ludzkie jest ważniejsze od pracy, bądź innych wymówek typu „nie mogłem bo nie miałem czasu”. Przeraża mnie myśl, że gdybym była kiedyś w sytuacji zagrażającej życiu, np. miałabym wypadek, nikt by mi nie pomógł… Świadomość tego, że za chwilę się umrze.. Nie chciałabym, aby ktoś z moich bliskich umierał z takim poczuciem strachu, śmierć dopadnie każdego, ale to nie jest właściwy sposób na zakończenie ludzkiego istnienia. Pozdrawiam.
I nie ma znaczenia, że za nimi jechał kolejny wóz strażacki, widać że nikt tam nie podchodzi!
troche wyrozumiałości! ludzie w tym kraju są tak zmęczeni obroną płodów że nie mają już siły na jakiśtam wypadek!!!11
„Deja vu, I’ve just been in this place before, Higher on the street…”
I taki wóz bojowy pojechał do Szwecji śmiech