Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Konduktor podejrzany o przemyt podrabianych zegarków

W pociągu z Moskwy do Warszawy pogranicznicy odnaleźli sporą ilość zegarków. O przemyt podejrzewany jest konduktor.

We wtorek funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej i Służby Celnej z Terespola kontrolując międzynarodowy pociąg Polonez relacji Moskwa –Warszawa odnaleźli skrytkę w której schowane były zegarki. Schowek znajdował się w podłodze korytarza, pod wycieraczką, która z kolei przytwierdzona była do metalowej ramy podłogi. W środku znajdowały się 82 zegarki opatrzone logo znanych światowych producentów.

Funkcjonariusze po dokładnym sprawdzeniu ujawnionej kontrabandy stwierdzili, że zegarki są podrabiane. Szczegółowo porównując je z cechami oryginalnych produktów, odkryli że są to zwykłe podróbki, a znaki firmowe umieszczono na nich z naruszeniem praw własności intelektualnej. Jak wyjaśniają pogranicznicy, -Cena jednego oryginalnego zegarka marek, których znaki widnieją na znalezionym przez funkcjonariuszy towarze, może sięgać kilkudziesięciu tysięcy złotych. Gdyby funkcjonariusze nie przechwycili felernego towaru, zegarki mogły trafić do sprzedaży jako towar oryginalny, a kupujący padliby ofiarą oszustwa.

O próbę ich przemytu mundurowi podejrzewają jednego z konduktorów. Mężczyzna usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa skarbowego, jednak nie przyznał się do winy.

Konduktor podejrzany o przemyt podrabianych zegarków
(fot. NOSG)
2014-02-26 18:19:39

3 komentarze

  1. Kto teraz jeszcze nosi zegarki ? Obecnie czas mierzony jest wszędzie w telefonach, komputerach, tabletach, telewizorach, radioodbiornikach, kasownikach, byle toczydełko nawet takie na wyrost nazywane autem ma zamontowany zegar. Dla szpanu? W tym celu na ciałach obu płci montuje się całe zestawy kolczyków, dżetów, bransoletek i wisiorków. Zegarek naręczny może i powoli, ale przechodzi do historii. Nie widzę powodu szmuglowania ani orginałów, bo drogie i trudno sprzedać, ani podróbek, bo też trudno sprzedać, ale za to łatwo można do pierdla trafić.

    • NoszącyZegarek

      Ja noszę. Na co dzień automat, a na specjalne okazje manual „garniturowiec”. Ten na co dzień jest ze średniej półki, garniturowiec z wyższej. Dlaczego je noszę? Bo lubię, bo niewielki facet ma wybór jeśli chodzi o biżuterię. Obrączka ślubna, spinki, zegarek. To dodatek do ubrania. Poza tym nie wszędzie bierze się telefon, zegarek owszem. I jeszcze jedna sprawa- dobry markowy zegarek jest świetnym dopełnieniem stroju. Dla ciebie zegarek przechodzi do lamusa, dla mnie i dla wielu zegarek jest ponadczasowy. Ok robią teraz bardziej zintegrowane z telefonem itd, ale prawdzie „tykające” zegarki nie znikną. Bo to jest prawdziwa sztuka i rzemiosło. Może będzie to dla kosenerów i niewielkiej grupy odbiorców, ale takie zegarki pozostaną. Poza tym dobry, manualny zegarek dobrej marki dodaje prestiżu. A dzięki łączeniu telefonów z zegarkami, które potrafią już kontrolować podstawowe funkcje organizmu, zawsze człowiek będzie miał coś na ręce.

Z kraju