Poniedziałek, 13 maja 202413/05/2024
690 680 960
690 680 960

Kolizja w trakcie parkowania. Policjanci wskazali osobę winną za zdarzenie, ale sprawę rozpatrzy sąd (zdjęcia)

W środę wieczorem na ul. Kazimierza Wielkiego w Lublinie doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Sprawą kolizji prawdopodobne zajmie się wkrótce sąd, przez kilkadziesiąt minut występowały utrudnienia w ruchu.

50 komentarzy

  1. Jak sprawa trafi do Wysokiego Sądu w Chełmie to orzeknie on niską szkodliwość społeczną czynu i skończy się na pogrożeniu Przenajświętszym sądowym Palcem (Wysokim Palcem) 😆

  2. Policja ma rację, kierowczyni forda nie ma racji, ART. 23 PoRD: 3)
    przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:
    a)
    sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia,
    b)
    upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w razie trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić sobie pomoc innej osoby.

    • Jeśli znajdowała się na pasie ruchu to w jaki sposób miała ustąpić pierwszeństwa? Teleportować się?

    • Tylko tutaj wygląda jakby ona już kończyła ten manewr cofania, więc to dziadek byłby winny. Tak samo jak wyprzedzasz, upewniasz się, że masz możliwość i ciśniesz… nie czekasz 10 minut na dziadka, który wyskoczy zza zakrętu.
      Albo on podjechał jej pod samą karoserię… tylko po wgniecionych drzwiach mi się wydaje, że cwaniak zapindalał i teraz się tłumaczy… a, że w takich sytuacjach to kamerka ratuje portfel to już inna sprawa.
      Sprawdziłbym opony i hamulce tej toyoty.

    • A sądy nieraz prostowały takich kierowców :
      art. 86 § 1 kw popełnia ten, kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Karą przewidzianą w treści ww. przepisu za popełnienie tego wykroczenia jest kara grzywny.

      Czyli bez względu posiadane „pierwszeństwo” z art 23. facet powinien umożliwić jej skończenie manewru (o ile faktycznie cofała). Jakby tyłkiem w niego wjechała, albo przednimi zderzakiem to byłaby sprawa jasna… tutaj niekoniecznie.

      Wiec wystarczy, aby sąd orzekł, że kobieta z forda zachowała szczególną ostrożność w czasie cofania i dziadek będzie płacił. To co sobie drogówka ustaliła to jest mało istotne teraz.

  3. Ford na pewno z automatic a dać babie samochód z automatic to masakra przy parkowaniu. Jeszcze gapa symulację zemdlenia zrobiła jak słynny adwokat i próbuje chłopa i Policję wrobić. Pogotowie powinno wystawić jej rachunek za bezpodstawne wezwanie.

  4. I zobaczymy co na to „niezależne” sądy.

  5. skoro już zebrało tak liczne grono autorytetów, to ja poproszę o wykładnię:
    jeśli połowa auta już jest na miejscu parkingowym, druga połowa na ulicy, musi jeszcze ruszyć do przodu i ponownie cofnąć, to co powinna ta kobieta zrobić ?
    – nie może pozostać w tym miejscu – no bo takiemu panu blokuje przejazd
    – wyjechać z miejsca parkingowego na ulicę przed jadące auto – wymusi pierwszeństwo
    – cofnąć do tyłu = rozbicie swojego i auta obok

    Jakiś inny pomysł ?

    • „– nie może pozostać w tym miejscu – no bo takiemu panu blokuje przejazd”
      w czyli facet nie ma możliwości kontynuowania bezpiecznie dalszej jazdy art. 86 § 1 i powinien poczekać, aż będzie miał taką możliwość/ inny kierowca skończy parkować.

      „– wyjechać z miejsca parkingowego na ulicę przed jadące auto – wymusi pierwszeństwo”
      jeżeli samochody mogą swobodnie jechać to musi bezwzględnie ustąpić innym pierwszeństwa

      • czyli:
        kobieta (ta parkująca) nie miała żadnej możliwości zapobieżenia temu zdarzeniu (zakładam, że rozpoczęła manewr parkowania gdy na ulicy nie było innych pojazdów)

    • profesor mniodek

      cofnąć do przodu

  6. nie widzę tu żadnej okoliczności łagodzącej – 100% wina cofającej. Jak widać część komentujących żyje w niewiedzy, nieświadomości i stąd tyle stłuczek

  7. Ciekawe czy cofała, czy może prostowała wyjeżdżając do przodu.

    • to tym bardziej – 500zł, bo włączała się do ruchu

      • Będąc połową auta na ulicy i połową na miejscu parkingowym to włączała się do ruchu czy nadal w nim była? Bo w końcu wjeżdżała z ulicy. W którym momencie następuje wyłączenie z ruchu? Jak tylne koła znajdą się na miejscu parkingowym? Połowa auta? przednie koła? Można wjeżdżać w każdego, kto rozpoczął manewr parkowania?

        • połowa lewego tylnego koła od strony pasażera w miejscu styku przedniego prawego koła od strony bagażnika z jezdnią pod komorą silnika

  8. szkoda że jeszcze helikopter nie wylądował