W środę wieczorem na ul. Kazimierza Wielkiego w Lublinie doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Sprawą kolizji prawdopodobne zajmie się wkrótce sąd, przez kilkadziesiąt minut występowały utrudnienia w ruchu.
Jak sprawa trafi do Wysokiego Sądu w Chełmie to orzeknie on niską szkodliwość społeczną czynu i skończy się na pogrożeniu Przenajświętszym sądowym Palcem (Wysokim Palcem) 😆
hc
Policja ma rację, kierowczyni forda nie ma racji, ART. 23 PoRD: 3)
przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:
a)
sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia,
b)
upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w razie trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić sobie pomoc innej osoby.
abc
Jeśli znajdowała się na pasie ruchu to w jaki sposób miała ustąpić pierwszeństwa? Teleportować się?
miki
jak dostała w bok to jak mogła stać na pasie „róchó” ???
aa
Tylko tutaj wygląda jakby ona już kończyła ten manewr cofania, więc to dziadek byłby winny. Tak samo jak wyprzedzasz, upewniasz się, że masz możliwość i ciśniesz… nie czekasz 10 minut na dziadka, który wyskoczy zza zakrętu.
Albo on podjechał jej pod samą karoserię… tylko po wgniecionych drzwiach mi się wydaje, że cwaniak zapindalał i teraz się tłumaczy… a, że w takich sytuacjach to kamerka ratuje portfel to już inna sprawa.
Sprawdziłbym opony i hamulce tej toyoty.
aa
A sądy nieraz prostowały takich kierowców :
art. 86 § 1 kw popełnia ten, kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Karą przewidzianą w treści ww. przepisu za popełnienie tego wykroczenia jest kara grzywny.
Czyli bez względu posiadane „pierwszeństwo” z art 23. facet powinien umożliwić jej skończenie manewru (o ile faktycznie cofała). Jakby tyłkiem w niego wjechała, albo przednimi zderzakiem to byłaby sprawa jasna… tutaj niekoniecznie.
Wiec wystarczy, aby sąd orzekł, że kobieta z forda zachowała szczególną ostrożność w czasie cofania i dziadek będzie płacił. To co sobie drogówka ustaliła to jest mało istotne teraz.
taka prawda
true 🙂
alo
Ford na pewno z automatic a dać babie samochód z automatic to masakra przy parkowaniu. Jeszcze gapa symulację zemdlenia zrobiła jak słynny adwokat i próbuje chłopa i Policję wrobić. Pogotowie powinno wystawić jej rachunek za bezpodstawne wezwanie.
alo
I zobaczymy co na to „niezależne” sądy.
miki
to już się nie dowiemy
jasio
skoro już zebrało tak liczne grono autorytetów, to ja poproszę o wykładnię:
jeśli połowa auta już jest na miejscu parkingowym, druga połowa na ulicy, musi jeszcze ruszyć do przodu i ponownie cofnąć, to co powinna ta kobieta zrobić ?
– nie może pozostać w tym miejscu – no bo takiemu panu blokuje przejazd
– wyjechać z miejsca parkingowego na ulicę przed jadące auto – wymusi pierwszeństwo
– cofnąć do tyłu = rozbicie swojego i auta obok
Jakiś inny pomysł ?
aa
„– nie może pozostać w tym miejscu – no bo takiemu panu blokuje przejazd”
w czyli facet nie ma możliwości kontynuowania bezpiecznie dalszej jazdy art. 86 § 1 i powinien poczekać, aż będzie miał taką możliwość/ inny kierowca skończy parkować.
„– wyjechać z miejsca parkingowego na ulicę przed jadące auto – wymusi pierwszeństwo”
jeżeli samochody mogą swobodnie jechać to musi bezwzględnie ustąpić innym pierwszeństwa
jasio
czyli:
kobieta (ta parkująca) nie miała żadnej możliwości zapobieżenia temu zdarzeniu (zakładam, że rozpoczęła manewr parkowania gdy na ulicy nie było innych pojazdów)
profesor mniodek
cofnąć do przodu
cqla
nie widzę tu żadnej okoliczności łagodzącej – 100% wina cofającej. Jak widać część komentujących żyje w niewiedzy, nieświadomości i stąd tyle stłuczek
aa
Ciekawe czy cofała, czy może prostowała wyjeżdżając do przodu.
andy
to tym bardziej – 500zł, bo włączała się do ruchu
abc
Będąc połową auta na ulicy i połową na miejscu parkingowym to włączała się do ruchu czy nadal w nim była? Bo w końcu wjeżdżała z ulicy. W którym momencie następuje wyłączenie z ruchu? Jak tylne koła znajdą się na miejscu parkingowym? Połowa auta? przednie koła? Można wjeżdżać w każdego, kto rozpoczął manewr parkowania?
koronaŻenek
połowa lewego tylnego koła od strony pasażera w miejscu styku przedniego prawego koła od strony bagażnika z jezdnią pod komorą silnika
Jak sprawa trafi do Wysokiego Sądu w Chełmie to orzeknie on niską szkodliwość społeczną czynu i skończy się na pogrożeniu Przenajświętszym sądowym Palcem (Wysokim Palcem) 😆
Policja ma rację, kierowczyni forda nie ma racji, ART. 23 PoRD: 3)
przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:
a)
sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia,
b)
upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w razie trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić sobie pomoc innej osoby.
Jeśli znajdowała się na pasie ruchu to w jaki sposób miała ustąpić pierwszeństwa? Teleportować się?
jak dostała w bok to jak mogła stać na pasie „róchó” ???
Tylko tutaj wygląda jakby ona już kończyła ten manewr cofania, więc to dziadek byłby winny. Tak samo jak wyprzedzasz, upewniasz się, że masz możliwość i ciśniesz… nie czekasz 10 minut na dziadka, który wyskoczy zza zakrętu.
Albo on podjechał jej pod samą karoserię… tylko po wgniecionych drzwiach mi się wydaje, że cwaniak zapindalał i teraz się tłumaczy… a, że w takich sytuacjach to kamerka ratuje portfel to już inna sprawa.
Sprawdziłbym opony i hamulce tej toyoty.
A sądy nieraz prostowały takich kierowców :
art. 86 § 1 kw popełnia ten, kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Karą przewidzianą w treści ww. przepisu za popełnienie tego wykroczenia jest kara grzywny.
Czyli bez względu posiadane „pierwszeństwo” z art 23. facet powinien umożliwić jej skończenie manewru (o ile faktycznie cofała). Jakby tyłkiem w niego wjechała, albo przednimi zderzakiem to byłaby sprawa jasna… tutaj niekoniecznie.
Wiec wystarczy, aby sąd orzekł, że kobieta z forda zachowała szczególną ostrożność w czasie cofania i dziadek będzie płacił. To co sobie drogówka ustaliła to jest mało istotne teraz.
true 🙂
Ford na pewno z automatic a dać babie samochód z automatic to masakra przy parkowaniu. Jeszcze gapa symulację zemdlenia zrobiła jak słynny adwokat i próbuje chłopa i Policję wrobić. Pogotowie powinno wystawić jej rachunek za bezpodstawne wezwanie.
I zobaczymy co na to „niezależne” sądy.
to już się nie dowiemy
skoro już zebrało tak liczne grono autorytetów, to ja poproszę o wykładnię:
jeśli połowa auta już jest na miejscu parkingowym, druga połowa na ulicy, musi jeszcze ruszyć do przodu i ponownie cofnąć, to co powinna ta kobieta zrobić ?
– nie może pozostać w tym miejscu – no bo takiemu panu blokuje przejazd
– wyjechać z miejsca parkingowego na ulicę przed jadące auto – wymusi pierwszeństwo
– cofnąć do tyłu = rozbicie swojego i auta obok
Jakiś inny pomysł ?
„– nie może pozostać w tym miejscu – no bo takiemu panu blokuje przejazd”
w czyli facet nie ma możliwości kontynuowania bezpiecznie dalszej jazdy art. 86 § 1 i powinien poczekać, aż będzie miał taką możliwość/ inny kierowca skończy parkować.
„– wyjechać z miejsca parkingowego na ulicę przed jadące auto – wymusi pierwszeństwo”
jeżeli samochody mogą swobodnie jechać to musi bezwzględnie ustąpić innym pierwszeństwa
czyli:
kobieta (ta parkująca) nie miała żadnej możliwości zapobieżenia temu zdarzeniu (zakładam, że rozpoczęła manewr parkowania gdy na ulicy nie było innych pojazdów)
cofnąć do przodu
nie widzę tu żadnej okoliczności łagodzącej – 100% wina cofającej. Jak widać część komentujących żyje w niewiedzy, nieświadomości i stąd tyle stłuczek
Ciekawe czy cofała, czy może prostowała wyjeżdżając do przodu.
to tym bardziej – 500zł, bo włączała się do ruchu
Będąc połową auta na ulicy i połową na miejscu parkingowym to włączała się do ruchu czy nadal w nim była? Bo w końcu wjeżdżała z ulicy. W którym momencie następuje wyłączenie z ruchu? Jak tylne koła znajdą się na miejscu parkingowym? Połowa auta? przednie koła? Można wjeżdżać w każdego, kto rozpoczął manewr parkowania?
połowa lewego tylnego koła od strony pasażera w miejscu styku przedniego prawego koła od strony bagażnika z jezdnią pod komorą silnika
szkoda że jeszcze helikopter nie wylądował