Kolejny tragiczny wypadek podczas prac polowych. Rozdrabniacz kukurydzy wciągnął mężczyznę
18:13 15-09-2016
Zdarzenie miało miejsce w czwartek po południu miejscowości Błażek w powiecie janowskim, w gminie Batorz. Służby ratunkowe zostały powiadomione o wypadku, do jakiego doszło podczas prac polowych. Na miejsce natychmiast skierowano strażaków, ratowników medycznych oraz policję. Na miejsce zadysponowano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Po dojeździe na miejsce zastano nieprzytomnego mężczyznę, który został częściowo wciągnięty do rozdrabniacza kukurydzy podczepiony do ciągnika rolniczego. – Mężczyzna był nieprzytomny, jego noga aż do wysokości pachwiny znajdowała się w maszynie. Działania strażaków polegały na pomocy w wydostaniu poszkodowanego a następnie przekazano go ratownikom medycznym – wyjaśniał nam Krzysztof Kurasiewicz z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Janowie Lubelskim.
Ponieważ u poszkodowanego rolnika nie były wyczuwalne funkcje życiowe rozpoczęto resuscytację krążeniowo-oddechową. Niestety nie przyniosła ona skutku. Mający 59 lat mężczyzna zmarł najprawdopodobniej w wyniku dużej utraty krwi. Teraz dokładne okolicznosci oraz przyczyny wypadku badają policjanci pod nadzorem prokuratora.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2016-09-15 18:06:38
Straszna śmierć.
kukurydziana [*]
Smieszne bardzo
śmieszny to ty masz ryj, co jest śmiesznego w czyjejś śmierci co ?!
PALANT.
Współczuje…Bożenko, Mariusz, Janusz jesteśmy z Wami. M
Dziękujemy…
pozno wracał ten smigłowiec
zapewne chcial cos popchnac noga w tej rozdrabniarce i go wciagnelo. ta smierc nadaje sie do programu pt „smierc na 1000 sposobow”.
niestety ludzie sa zapracowani,przemeczeni,wszystko w pedzie ,chwila nieuwagi i skutki tragiczne…[*]
Czytać o tak smutnym wydarzeniu jeśli się kogoś znało jako dobrego sąsiada i gospodarza jest bardzo przygnębiające:( można tylko współczuć rodzinie, dzieciom i wnukom:( [*]
Wyrazy współczucia dla całej rodziny
To był naprawdę bardzo dobry człowiek chociaż go bardzo dobrze nie znałem ale zawsze cześć mi mówił brakuje takich ludzi a tacy ludzie odchodzą w tak tragiczny sposób