Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kolejny pożar samochodu. Na ekspresówce spłonął renault

Wczoraj w Turce, dzisiaj na ekspresówce. Znów doszło do pożaru samochodu.

Zdarzenie miało miejsce w niedzielę około godziny 10:45 na drodze ekspresowej nr 12/17 Lublin – Kurów. Na wysokości miejscowości Bogucin, na pasie ruchu w kierunku Lublina zaczął się palić renault kangoo. Na miejscu interweniowała straż pożarna z Garbowa i Lublina. Auto spłonęło doszczętnie. Przez blisko godzinę występowały utrudnienia w ruchu.

Kolejny pożar samochodu. Na ekspresówce spłonął renault
Kolejny pożar samochodu. Na ekspresówce spłonął renault

(fot. lublin112, OSP KSRG Garbów)
2016-06-26 13:04:01

16 komentarzy

  1. Eee tam, zaraz doszczętnie… tak dobrze nie byyyłooo… na zdjęciu gołym okularem widać, że jeszcze ciut złomu zostało i… kredyt do spłaty.

    • Kredyt na co? Na 15 letnie auto? Nie rozzmieszaj mnie

      • Ludzie 1000zł też pożyczają i to nie dziwne. Właściciel ma stratę tak czy owak nikt też 100zł nie wyrzuca czy podpala

        • 1000 zł pożyczają bo biorą na raty 0% buahahah 0% a rrso 20% ale co tam, głąbów też musi być trochę na tym świecie żeby ktoś mógł zarobić

  2. Bo na wyposażeniu aut powinny być gaśnice min. 5 litrowe , a nie jakie są obecnie ” przystosowane” do gaszenia peta

    • 20 kg. Jak juz, ale ona tez nic by nie dala.

    • najlepiej zaś strażak z pełnym oprzyrządowaniem.
      Widziałeś kiedyś z bliska płonące auto ?
      I jak szybko rozprzestrzenia się ogień?
      Czasem trzeba naprawdę szybko wysiadać a nie szukać gasnicy.
      Swoja drogą u mnie w aucie (salonowym) gaśnica jest rzucona-dosłownie we wneke koła zapasowego.Zanim wysiadę , otworzę bagaznik, niech będzie że pusty, podniose wykładzinę i wyjmę gaśnicę- to już chyba poto aby nie spłonęłą

      • zgadzam sie, samochodowe gasnice to pic na wode, chyba ze te bodajze angielskie – ze wskaznikiem cisnienia.
        tak, zapalil mi sie samochod, momentalnie wyskoczylem, odlaczylem akumulator i ugasilem ogien Petrygiem ktore mialem na zapas w razie czego, nie bylo wiekszych strat, tego samego dnia samochod naprawilem, trzeba ugasic po prostu MOMENTALNIE a nie sie zastanawiac, i polecam wozic 5l petryga 😀 (moze byc woda, ale glonieje, zasmierdza sie i w zimie zamarza)
        dobre gasnice byly kiedys „HALONOWE” – gasily momentalnie, no ale łuńja zabronila, bo biedna atmosfere zatruwaja i zabijaja male biedne foczki na grenlandii… czlowiekowi samochod moze sie spalic przeciez

        • To się ciesz, że petrygo się nie zapaliło. Albo pożar był niewielki, albo miałeś jakieś oszukane mocno rozcieńczone wodą. Płyny chłodnicze są na bazie glikolu, czyli alkoholu, który jest łatwopalny. Większość płynów chłodniczych ma temperaturę zapłonu wynoszącą pomiędzy 200 a 400 stopni. Dlatego wbrew temu co pisze Unitra nie polecam polewać tym ognia oraz bardzo gorących przedmiotów.

  3. trzeba jeszcze umieć jej używać

  4. Wszystkiemu tez winna temperatura w silniku i upały a ciepło musi być gdzieś odprowadzane. ..

    • Pan Cieć z alei lubartowskich w Mieście Inspiracji k/Świdnika

      Jak musi być odprowadzane, to się odprowadza 🙂

  5. Jechał 200 km/h i stopił się w atmosferze ziemskiej !!.

  6. Reno byłem w serwisie.

  7. Gaśnice te kilowe po 20 zł to kpina. Tam jest tak nabój jak kiedys były w autosyfonie i ma byc przebity iglicą w momencie użycia. Często albo sie nie przebija albo w nim jest tyle CO2 ze słychac tylko: psyyyyyyt i już wszytko.
    Normalnie w gaśnicy nie ma żadnego ciśnienia.
    Gaśnice to takie od 2kg ze wskaznikiem ciśnienia dopiero sie nadają.

Z kraju