Kolejne zderzenie aut na tym skrzyżowaniu. Kierująca toyotą twierdzi, że to nie jej wina (zdjęcia)
11:42 07-04-2022
Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 10:30 na ul. Bohaterów Września w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ul. Zelwerowicza zderzyły się dwa auta osobowe – toyota i dacia. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierująca toyotą kobieta wyjeżdżała z ul. Zelwerowicza. Nie ustąpiła jednak pierwszeństwa przejazdu kierowcy dacii, który poruszał się ul. Bohaterów Września w kierunku obwodnicy miasta. W wyniku tego doprowadziła do zderzenia obu pojazdów.
Ratownicy medyczni udzielili na miejscu pomocy osobom poszkodowanym. Nikt nie wymagał hospitalizacji. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności kolizji. Kobieta z toyoty nie przyznawała się do spowodowania zdarzenia, tłumacząc iż dacia poruszała się z nadmierną prędkością. W rejonie kolizji występują niewielkie utrudnienia w ruchu.
(fot. lublin112.pl)
Kilka kwestii mnie w tej sytuacji zastanawia:
1. Zatrzymanie się na STOPie. Jednak trzeba, czy to nieżyciowy przepis i głupie wyciąganie pieniędzy z kierowców?
2. Co z tym pierwszeństwem. Kiedy stosujemy ten przepis, a kiedy obowiązuje prawo większego?
3. Co z tym upewnieniem się, że możemy bezpiecznie wejść na jezdnię, czy wjechać na skrzyżowanie, w sytuacji gdy mamy pierwszeństwo?
4. Gdzie komentarze, że: piesi/rowerzyści/kierowcy nie znają/nie stosują się do przepisów/poruszają się jak Święte Krowy.
5. Gdzie teksty typu: „przynajmniej miał pierwszeństwo” ?
Zaszła w ciąże chociaż nie mogła bo miała okres no to czyja to wina. Jej czy jego.
Tłumaczenie pustaka. Jakby jechał 30 km/h to by tłumaczyła, że jechał za wolno i myślała, że zdąży.
( Boltów nie lubię, ale w tym przypadku…….. )
Dacią też sobie zasłużył . Będzie miał nauczkę że znaki trzeba respektować . Jak jest 50 km/ h to trzeba tyle jechać , a nie prawie 2× szybciej . W innym przyp nie doszło by do zdarzenia .
A skąd wiesz że jechał szybciej niż powinien? Bo sprawczyni tak twierdzi, że pierwszeństwo miała też uważa?
W takich miejscach powinien stać migający pomarańczowy sygnalizator albo duży czerwony znak STOP, również migający jaskrawym światłem, widocznym z daleka nawet w słoneczny dzień. Niestety nasi ustawodawcy do tej pory nie wpadli na pomysł takiego znaku drogowego ustawianego w miejscach gdzie często kierowcy nie zauważają zwykłego STOP-u.
Znaki powinny być podpisywane jak we Francji. Np. ustąp pierwszeństwa a pod spodem tabliczka ,,vous nave pas priorite”. Znak ograniczający prędkość a pod spodem tabliczka ,,rappel”
Nie znam francuskiego
To pierwsze. Nie masz już pierwszeństwa to drugie przypominamy
Może gońca z chorągiewka przed autem jeszcze puścić
Po co? Mądremu znak wystarczy, a głupiemu i świecidełka nie pomogą
Czyli juz dwa dzis boty rozbite, bo na witosa tez uczestniczyl w kolizji
Jak Stop jest za trudny to mogła wyjechać przez stacje benzynową BP (pod prąd) tylko ,że tam słońce razi
A ja Pana nie widziałam….
i bęc Jechałem 15 km/h w zimie czerwonym Polonezem
Według kierującej jechał ” ze 200 ” albo więcej. Nawet ” ze 150 ” . Na dodatek z wiatrem i na żaglach.
Kierowniczka Toyoty miała radar w oczach??? Więc ile BOLT jechał???
A od kiedy to balbiny mają radar w oczach. I od kiedy włączający się do ruchu ma pierwszeństwo przed jadącymi droga z pierwszeństwem choćby nawet nie stosowali się do ograniczeń i znakow? Zapłać balbino i oszczędź wstydu.
Nadmierna prędkość to ze 140km/h musiałoby być aby miało wpływ. NIkt nie lata po tyle. Bezczelna stara baba nie przyznaje się do winy.