Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kłusownik wpadł na gorącym uczynku. Miał przy sobie ponad 20 kg ryb

Policjanci wraz z funkcjonariuszami Państwowej Straży Rybackiej zatrzymali mężczyznę prowadzącego nielegalny połów ryb. Mieszkaniec gminy Hanna wpadł na gorącym uczynku.

W nocy z wtorku na środę w miejscowości Horodyszcze w powiecie bialskim, policjanci oraz funkcjonariusze Państwowej Straży Rybackiej na gorącym uczynku zatrzymali 58-letniego mieszkańca gminy Hanna.

Mężczyzna płynąc pontonem zbierał rozstawione sieci rybackie, w których znajdowały się już ryby. Funkcjonariusze zabezpieczyli łącznie ponad 20 kilogramów ryb różnych gatunków oraz ponton i sieci używane przez 58-latka. Mężczyzna zatrzymany został do wyjaśnienia.

Jak informują policjanci, dzisiaj 58-latek usłyszy zarzut dotyczący nielegalnego połowu ryb. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2.

(fot. Policja Biała Podlaska)

11 komentarzy

  1. Do tego grzywna plus nawiązka na rzecz PZW za poniesione straty nawet do 5tys zł mogą mu dowalic

  2. Skur..syn ! To ja płacę kartę i złapię kilka leszczy , jednego a nawet żadnej ryby a takie wsióry łapią na siatki , a później sprzedają za wino pod sklepem ! Za pirewszym razem dać grzywnę 10000 , a następnym razem podwoić itd. .

  3. opłacam kartę co roku i co z tego jak na zalewie zemborzyckim pływa pare ton zdechłych ryb i kogo za to ukarać

    • Nie słyszałem i nie widzialem żeby tyle ryb pływalo zdechlych mimo że jestem co drugi dzień na zbiorniku. Z tego co pamietam od czerwca do wtorku zlapalem juz 60 sandaczy ktore oczywiscie wrocily do wody. Wpadlo u kolegow tez pare sumow od 150 do 230 cm. Rybostan jest duży. Zapraszam na wędkowanie.

  4. Wieprz w okolicach Łopiennika kłusowników mnustwo .

  5. Zalew to niestety już kompletny syf… szkoda… 220 hektarów a średnia głębokość 1,5 metra. Spuścić to bagno, pogłębić o 5-6 metrów i wytrzyma może bez sinic i smrodu jakieś 50 lat

  6. Kupę kasy z wykopaniem zalewu ale gdyby udało się wykopać ten torf to może warto?

  7. Roberto Sandaczos

    Ola>>>>co ty wiesz o zabijaniu… na początek to ok 278 ha… przejdź się na plażę na Marinie i zobacz na piasku jaka jest jakość wody naprawdę a przede wszystkim jak ona wygląda…

  8. Roberto Sandaczos

    Jest wiele miejsc gdzie jest 3 m i więcej… pomimo niskiego stanu wody. Że jest muł nie zaprzeczam ale ten cały syf to wina nas wędkarzy ale i spacerowiczów i imprezowiczów którzy traktują tą wodę jak pojemnik na śmieci. Bo w wodzie nie widać jak w…ierdoli trochę butelek, puszek czy innego dziadostwa… taka jest prawda, widuję efekty prawie codziennie.

  9. Roberto Sandaczos

    Zdechłe ryby to w większości przypadków ryby wypuszczane przez nas do wody po złowieniu…część bo za mała do zabrania, część bo po prostu wypuszczamy wszystko dla zasady. Ryba mocno uszkodzona nie przeżywa potyczki z wędkarzem więc stąd te pływające do góry brzuszkami 45 cm sandacze… spotykam ich trochę no ale cóż taki sport…Na pewno nie pływają nieżywe z powodu jakości wody w zalewie… Gdybyśmy mieli więcej rozsądku jako wędkarze a PZW obdarzyło by nas większym zaufaniem to ryba mocno uszkodzona powinna być niestety zabierana bezwzględnie… no ale to mżonki… Niektórzy z nas polują by się pobawić a niektórzy żeby bezwzględnie zabić… nie ma na to siły na dzień dzisiejszy,,,

  10. Związkom się należy przyjrzeć kto tam siedzi ile kasy bierze z lat osiemdziesiątych działacze i ich dzieci. Zarybianie to kpina i żarty to jest mafia i wspólne interesy. Ktoś bierze w dzierżawę zbiornik i go dosłownie czyści nie patrząc na wymiar i okres ochronny a później oddaje związkowi który za kasę członków zarybia . NIK powinien temu się przyjrzeć . W innych krajach jest to znormalizowane opłacam na okres a nie na region rzeki górskie i inne bzdury. Czekam na dzień kiedy ktoś wytnie okręgowe mafię

Z kraju