Kierowca renaulta, który zaatakował policjantów maczetą usłyszał zarzuty. Trafił do aresztu (zdjęcia)
16:44 22-08-2023
Trwają czynności związane z policyjnym pościgiem za 24-latkiem, jaki miał miejsce w niedzielny poranek. Jak już informowaliśmy, patrolujący ulice Lublina funkcjonariusze oddziału prewencji zwrócili uwagę na kierowcę renaulta. Poruszał się on buspasem w ciągu Drogi Męczenników Majdanka. Kiedy ruszyli za nim, ten przyśpieszył i przejechał na czerwonym świetle.
Policjanci dali kierowcy znaki do zatrzymania się, ten jednak zignorował je i zaczął uciekać. Rozpoczął się pościg. Na Felinie mężczyzna zwolnił, wówczas z samochodu wyskoczyło trzech pasażerów, a następnie ruszył dalej w kierunku Świdnika. Przejechał przez Kalinówkę a kiedy skończyła się droga, wjechał na pola.
W dalszym ciągu kontynuował ucieczkę po ściernisku udając się w stronę Wilczopola. Gdy wjechał na rolę wysiadł z samochodu i ruszył z maczetą na funkcjonariuszy. Policjanci użyli gazu, to jednak go nie zatrzymało. Wówczas oddali strzały ostrzegawcze. Wtedy mężczyzna odwrócił się i zaczął uciekać. Po chwili został zatrzymany.
Okazało się, że 24-letni mieszkaniec gminy Głusk był trzeźwy. Jednak w trakcie przeszukania policjanci znaleźli przy nim kilkanaście gramów mefedronu. W aucie posiadał również kilkadziesiąt gramów marihuany oraz wagę służącą do porcjowania narkotyków. Niebawem funkcjonariusze zatrzymali również pasażerów auta. Cała czwórka trafiła do policyjnej celi.
Wszyscy zostali już doprowadzeni do prokuratury i przesłuchani. Kierowca renaulta usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej, czynnej napaści na policjantów oraz posiadania narkotyków. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Pasażerowie, jako świadkowie, zostali zwolnieni.
Jeszcze w niedzielę miał 33 lata
Prawidłowo karać jak najsurowiej ta patologię za swoje czyny
Kierowca renaulta, który zaatakował policjantów maczetą usłyszał zarzuty. Trafił do aresztu, w. powiedzenia: „Jak się nie ma miedzi to się na doopie siedzi”
ewidentna niesprawiedliwość ukr,ainiec który w tomaszowie lubelskim usiłował zabić dwóch policjantów został uniewinniony i go wypuścili
W niedzielę miał 33 lata a dziś 23 a później 24 lata. Redaktor jest tak leniwy że przed publikacją artykułu nie chce się jemu przeczytać i eliminować błędy
W żadnym tekście na portalu nie było informacji, że zatrzymany mężczyzna miał 33-lata.