Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kierowca BMW, który wjechał w matkę z dzieckiem, usłyszał zarzuty. Grozi mu wieloletnie więzienie

Sprawca groźnego wypadku w Puławach usłyszał dziś zarzuty. Mężczyzna złożył też wyjaśnienia. Na szczęście stan poszkodowanych się poprawił.

W piątek do Prokuratury Rejonowej został doprowadzony sprawca wypadku, jaki miał miejsce w środę po południu na ulicy Lubelskiej. Jak już informowaliśmy, kierujący BMW 27-latek poruszał się od strony Końskowoli. Na skrzyżowaniu z ul. Grabskiego zignorował wskazania sygnalizacji świetlnej w wyniku czego wjechał w pieszych.

Potrącone zostały dwie osoby: 22-letnia kobieta i jej 3-letni syn. Poszkodowani są w ciężkim stanie, zostali przetransportowani do szpitala. Lekarze nie informują o stanie ich zdrowia, jak jednak udało nam się ustalić, na szczęście życie rannych nie jest zagrożone.

Kierowca BMW był trzeźwy, został osadzony w policyjnej celi. Dziś mężczyznę przesłuchali śledczy. Przyznał się do winy, jak też złożył wyjaśnienia. Wynika z nich, że zagapił się w trakcie jazdy, dlatego też nie zauważył, że wjeżdża na czerwonym świetle. Przedstawiono mu zarzut umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. 27-latkowi grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

40 komentarzy

  1. Dziecko wbiegło na przejście… Mama też nie upewniła się…. Współczuję uczestnikom a zwłaszcza sędziemu. To był zwyczajny wypadek. Wszyscy żyją i to najważniejsze. Już ani dziecko ani mama nie wrócą do stanu zdrowia z przed. A kierowca nigdy już nie otrząśnie się z traumy .. wedle mnie wszyscy sobie winni po równo.

  2. „Ja” żartujesz? czym jest winna matka z dzieckiem? Miała zielone, a on czerwone. Tacy bezmózgowcy jak ty i są wypadki, bo co z tego, że są przepisy skoro uważasz, ze jedziesz samochodem i wszystko Ci się należy..

    • „ja” ma po części rację, co by było gdybyb było odwrotnie- on ma zielone, a ona czerwone? Wchodzi na przejście, on ich potrąca i co wina jej? Jego też bo nie zachował szczególnej ostrożności przy dojeżdżaniu do przejścia dla pieszych. ZIELONE ŚWIATŁO LUB PIERWSZEŃSTWO NIE ZWALNIA Z ZACHOWANIA SZCZEGÓLNEJ OSTROŻNOŚCI

  3. A wystarczyło jak inni nie spieszyć się z wejściem na jezdnię.

Dodaj komentarz

Z kraju