Zamiast iść do więzienia, ma zarobić pieniądze, aby zwrócić przywłaszczone przez nią 100 tys. złotych. To, czy wywiązuje się z danej jej szansy, będzie cały czas sprawdzane. Jeżeli przestanie się z tego wywiązywać, trafi do zakładu karnego.
Ukraść 100 tysiecy, oszukać 50 osób i dostać rok więzienia i 2 tys grzywny takie rzeczy tylko w Polsce. Kolejny sukces Polskiego wymiaru sprawiedliwosci. Szkoda ze w domu nie miała grama trawki to by przynajmniej ze trzy lata dostała.
Jurny Stefan
Za samo fałszowanie podpisów na umowach powinna siedzieć.
Fi
Widzisz tylko gdyby ją posadzili to mało satysfakcjonujące dla poszkodowanych byloby. Mimo tego że odbywałaby karę, jak naprawiłaby krzywdy?
megilub
ona ma oddać te pieniądze…to pierwszy sensowny wyrok jaki widzę…zamiast siedzieć w więzieniu i żyć na koszt podatników musi to odpracować…tylko kto zatrudni karaną za nadużycia finansowe…
Katiusza
A nie powinno być tak, że idzie do więzienia ORAZ musi oddać ukradzione pieniądze z odsetkami? Chyba że sad wyliczył, że za drogo wyjdzie utrzymanie przez państwo jej dzieci w tym czasie, to w takim razie powinna póki co zająć się oddawaniem, a do więzienia trafić jak już dzieci się usamodzielnią.
Ba'al Zebûb
no co raz lepiej czyta się te artykuły, oszukała 50 osób i ukradła 100 tys. nie pójdzie siedzieć, uruchomił po pijaku ciągnik i zabił kobiete, nie pójdzie siedzieć, kuźwa chleb ukradnij bo będziesz głodny to cie po sumie w niedziele przed parafią ukamieniują, kabaret nie sądy i dzięki wyborcom patologia +500 czekają nas kolejne lata latającego cyrku jarosława k.
Robert
Sąd postąpił rozumnie … zamiast zamykać za kraty (na koszt podatnika) nakazał skazanej
i dał jej szansę na możliwość naprawy szkody (czyli zwrotu kasy) pod nadzorem kuratora …
XDX
Spłacać?? Nie mając dochodów , to większa kara niź izolacja.Jeśli będzie chciała nie iść na państwowy chleb , to musi baaaaaardzo myśleć i się spręźać by tą kwotę zwrócić.
Jak to zrobi??? Ja nie mam pomysłu , ale kobiety są kreatywne.
M.
Dokładnie…
Lubelski Koziołek
Pożyczyła na 2%.
Jurny Stefan
A co z tymi paniusiami, które u Św. Brata Alberta ukradły kilkaset tysięcy złotych? Zbliżają się Zaduszki, więc ludzie, którzy chodzą z puszkami po cmentarzach nie powinni czuć się jak idioci marznący tylko po to, aby jakaś pinda miała na nowy samochód.
Magda
To już drugi taki wyrok kilkanaście lat temu w azotach Puławy pracowała pani która przywłaszczyła sobie wysoką kwotę teraz z jej emerytury jest pobierana kwota na spłatę zadłużenia myślę że to jest najlepszy wyrok ukradłeś odpracują a nie zamykać i pompować pieniądze państwowe na utrzymanie takiego darmozjada oszusta
Katiusza
Tylko jeśli takie będą wyroki, to więcej osób zacznie kraść, bo wychodzi taniej niż kredyt.
...
Za.jebisty wyrok.
Powinni sprzedać majątek baby,tak żeby pokryło to straty.
Babsko do pierdla na co najmniej 10lat.Ze 100000pln grzywny i byłaby gitara.
rysik
Dobry wyrok, po co obciążać skarb państwa „obywatelką” dając wikt i opierunek. Niech się teraz spręża i zapier… by spłacić to co zwineła, siedząc w więzieniu i tak by nic nie oddała a trzeba by ją jeszcze utrzymywać.
Max
Państwo już i tak zapłaciło za ten proces, który trwał dwa lata! Za biegłą sądową, co trzy razy liczyła i doliczyć się nie mogła, a zanim się doliczyła ze dwa razy odraczano terminy kolejnych rozpraw… Sąd powinien wysłać ją na roboty publiczne i z tego systematycznie ściągać 70 % osiągniętych dochodów.
Ukraść 100 tysiecy, oszukać 50 osób i dostać rok więzienia i 2 tys grzywny takie rzeczy tylko w Polsce. Kolejny sukces Polskiego wymiaru sprawiedliwosci. Szkoda ze w domu nie miała grama trawki to by przynajmniej ze trzy lata dostała.
Za samo fałszowanie podpisów na umowach powinna siedzieć.
Widzisz tylko gdyby ją posadzili to mało satysfakcjonujące dla poszkodowanych byloby. Mimo tego że odbywałaby karę, jak naprawiłaby krzywdy?
ona ma oddać te pieniądze…to pierwszy sensowny wyrok jaki widzę…zamiast siedzieć w więzieniu i żyć na koszt podatników musi to odpracować…tylko kto zatrudni karaną za nadużycia finansowe…
A nie powinno być tak, że idzie do więzienia ORAZ musi oddać ukradzione pieniądze z odsetkami? Chyba że sad wyliczył, że za drogo wyjdzie utrzymanie przez państwo jej dzieci w tym czasie, to w takim razie powinna póki co zająć się oddawaniem, a do więzienia trafić jak już dzieci się usamodzielnią.
no co raz lepiej czyta się te artykuły, oszukała 50 osób i ukradła 100 tys. nie pójdzie siedzieć, uruchomił po pijaku ciągnik i zabił kobiete, nie pójdzie siedzieć, kuźwa chleb ukradnij bo będziesz głodny to cie po sumie w niedziele przed parafią ukamieniują, kabaret nie sądy i dzięki wyborcom patologia +500 czekają nas kolejne lata latającego cyrku jarosława k.
Sąd postąpił rozumnie … zamiast zamykać za kraty (na koszt podatnika) nakazał skazanej
i dał jej szansę na możliwość naprawy szkody (czyli zwrotu kasy) pod nadzorem kuratora …
Spłacać?? Nie mając dochodów , to większa kara niź izolacja.Jeśli będzie chciała nie iść na państwowy chleb , to musi baaaaaardzo myśleć i się spręźać by tą kwotę zwrócić.
Jak to zrobi??? Ja nie mam pomysłu , ale kobiety są kreatywne.
Dokładnie…
Pożyczyła na 2%.
A co z tymi paniusiami, które u Św. Brata Alberta ukradły kilkaset tysięcy złotych? Zbliżają się Zaduszki, więc ludzie, którzy chodzą z puszkami po cmentarzach nie powinni czuć się jak idioci marznący tylko po to, aby jakaś pinda miała na nowy samochód.
To już drugi taki wyrok kilkanaście lat temu w azotach Puławy pracowała pani która przywłaszczyła sobie wysoką kwotę teraz z jej emerytury jest pobierana kwota na spłatę zadłużenia myślę że to jest najlepszy wyrok ukradłeś odpracują a nie zamykać i pompować pieniądze państwowe na utrzymanie takiego darmozjada oszusta
Tylko jeśli takie będą wyroki, to więcej osób zacznie kraść, bo wychodzi taniej niż kredyt.
Za.jebisty wyrok.
Powinni sprzedać majątek baby,tak żeby pokryło to straty.
Babsko do pierdla na co najmniej 10lat.Ze 100000pln grzywny i byłaby gitara.
Dobry wyrok, po co obciążać skarb państwa „obywatelką” dając wikt i opierunek. Niech się teraz spręża i zapier… by spłacić to co zwineła, siedząc w więzieniu i tak by nic nie oddała a trzeba by ją jeszcze utrzymywać.
Państwo już i tak zapłaciło za ten proces, który trwał dwa lata! Za biegłą sądową, co trzy razy liczyła i doliczyć się nie mogła, a zanim się doliczyła ze dwa razy odraczano terminy kolejnych rozpraw… Sąd powinien wysłać ją na roboty publiczne i z tego systematycznie ściągać 70 % osiągniętych dochodów.