Jechał ulicami Lublina z uszkodzoną oponą, miał niemal 3 promile
11:47 15-01-2020
W nocy z wtorku na środę policjanci z Lublina otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że w kierunku Kalinówki porusza się pojazd z przebitą oponą, zaś kierowca może być nietrzeźwy. Świadkowie na bieżąco przekazywali informacje, gdzie znajduje się opisywany pojazd.
Na ul. Franczaka Lalka okazało się, że kierowca peugeota wjechał do przydrożnego rowu i zaczął uciekać. 30-letni mieszkaniec Lublina został zatrzymany przez policjantów oraz świadków zdarzenia, którzy nie tracili go z pola widzenia.
Mężczyzna został przewieziony na komisariat. Podczas badania alkomatem okazało się, że 30-latek miał w organizmie niemal 3 promile alkoholu. Kolejnemu badaniu, ze względu na upojenie alkoholowe, nie był w stanie się poddać. Pobrano mężczyźnie krew do badań.
Mieszkaniec Lublin niebawem usłyszy zarzuty. Za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grozi do 2 lat więzienia, wysoka grzywna oraz zakaz kierowania pojazdami.
(fot. Policja)
Ile promili trzeba mieć, żeby zakwalifikować się na chociaż pół roku odsiadki?
Z obecnej „praktyki” wnioskuję, że tak ze „dwa Durczoki” (powyżej 0,5%), ale wtedy równie dobrze można się też zakwalifikować na Majdanek.
Grozi mu „wysoka grzywna”. Ale żartownisi mają na komendzie.
Ciekawe czy jakąś karę poniesie przez sąd .bo teraz wyroki są na złość pokrzywdzonym i ministrowi 0.Amen.
MAM KŁOPOTY Z PAMIĘCIĄ I RAZ MNIE ZABRAŁ SZPITAL TĄ DROGA JEŻDZE CODZIENNIE DO LUBARTOWA. PRZEPRASZAM!