Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Janów Lubelski: Wyszli z zalewu z wysypką na ciele. – Nikt nie informuje o niebezpiecznej kąpieli – alarmują wypoczywający

Od rana dzwonią do nas osoby wypoczywające nad Zalewem w Janowie Lubelskim z informacją, że po wyjściu z wody na ciele kąpiących pojawiła się wysypka.

56 komentarzy

  1. Smieszne jest to,ze ktos pisze, ze artykul i komentarze zostaly napisane przez konkurencje… Rowniez bylam z rodzina cala nad zalewem w Janowie 09.08.15r i nie dostalismy wysypki ale po wyjsciu z wody swedzialo nas cale cialo. Na szczescie przestalo i gdy weszlismy 2gi raz do wody nic sie nie dzialo ale syf niesamowity. Wczesniej bylam w Krasniku i n8c takiego sie nie dzialo. Najlepiej jechac na basen otwarty. Pozdrawiam

  2. Byłem z całą rodziną nad zalewem 08.08.15r. wszystkich swędziała skóra . Dostałem wysypki na całym ciele . Nie było żadnej informacji o tym , że coś jest w wodzie . Do teraz mam wysype ,a dotecgo cholernie swędzi .

  3. Ja mam swędzące krosty po sobocie,a moja partnerka nie.Chyba będę się starał o odszkodowanie za leczenie.

  4. Przez kilka dni jeździłam tam z synem, ostatni raz byliśmy nad zalewem w Janowie z synem i mężem w piątek 7 sierpnia 2015 r. Syn już wcześniej mówił, że po wyjściu z wody skóra go kłuje i swędzi ale nic mu nie było. Po piątkowej kąpieli najpierw mnie zsypało w nocy z piątku na sobotę (bąble jak po ugryzieniu końskiej muchy, bardzo swędzące) a w sobotę i niedzielę syn i mąż dostali wysypki. Mąż najmniej i dość małe te krostki ale syn wygląda jakby miał ospę. Zarząd spółki Zalew na pewno wiedział jaka jest sytuacja ale w sobotę miał w Janowie gościć prezydent RP więc przetrzymali zakaz do poniedziałku 10 sierpnia 2015 r. Jeżeli brak jest zanieczyszczenia mikrobiologicznego to znaczy, że jest inne, chemiczne? Nie znam się na tym ale taką silna reakcję i tak długo się utrzymującą miałam tylko raz po dużej dawce środka chemicznego, na który jestem uczulona. Nieprzespane noce, dyskomfort nie do zniesienia, ostatni dzień urlopu spędzony u lekarzy, pieniądze wydane na leczenie. Ktoś powinien za to zapłacić. Może jakiś pozew zbiorowy?

  5. Ja chętnie do pozwu dołączę- mam faktur z apteki , za hotel i za wizytę

    u dermatologa- faszeruje się antybiotykami , a tu nic zero poprawy

    Czy ktoś może mi poradzić czy jest poprawa a jeśli tak to po czym?

  6. Ludzie, jesteście nie poważni! Po pierwszych skutkach wejścia do wody inspekcja sanitarna badała wodę. Nie stwierdzili jej nieprzydatnosci do kąpieli, ale od razu kazali wywiesić na regulaminie każdego kąpieliska (którego nikt nie czyta!!) „Woda może wywołać odczyny alergiczne” ludzie to olali i wchodzili dalej. Teraz kiedy zarząd zalewu zamknął kąpielisko (nie sanepid!!!) co 20 metrów wbite są tabliczki ZAKAZ KAPIELI ludzie dalej to olewaja i są w wodzie!!! Więc nie mówicie że nikt o niczym nie mówił…

  7. Kiedy i czy dadzą oficjalny wynik badań wody z zalewu jakie wczoraj chyba były przeprowadzane? Co w tej wodzie „pięknie kwitnie”?

    I jak się pozbyć tej wrednej wysypki? Komuś juz ustapiła?

    U mnie dziadostwo po pływaniu na materacu (zmoczyli mnie woda + zamoczone nogi) wygląda jak grysik na całym ciele, a w zgięciach rąk, nóg jak placki pokrzywki. Swędzi niezgorzej niż ospa :/ Nie pomaga ani Fenistil, ani wapno, ani inne antyhistamionwe cuda, ani Hydrocortyzon. Mam nadzieje, że to nie zaraźliwe dla innych.

    • Tez bym sie chetnie dowiedzial co to za dziadostwo , ja tez juz 4 dni sie z tym mecze i nic za bardzo nie pomaga dostalem juz zastrzyk i jakas masc z Antybiotykiem i sterydami ,wapno tez popijam ale nic nie dziala:/co jest grane

      • Ja się mecze z uczuleniem i bablami od miesiąca! Myślałam że to uczulenie na jakieś pyłki, dopiero teraz wzięłam pod uwagę sinice.. co drugi dzień bralam alertec i to pomaga, ale czym prędzej muszę wybrać się do lekarza..

  8. Tak się składa, że ja czytałam wszystko co było napisane na tablicach przy wejściu na kąpielisko i to z obu stron, poza informacjami o zakazie grilowania w niedozwolonych miejscach, zakazie wprowadzania psów itp. nie było nic na temat stanu wody w zalewie. Na drewnianych tabliczkach wzdłuż alejek było tylko ogłoszenie o możliwości zrobienia badań, chyba dotyczących serca, nie wczytywałam się dokładnie. W piątek 7 sierpnia 2015 r. nie były wywieszone ŻADNE informacje dotyczące stanu wody.

    • Co za brednie.. wtedy od dawna były wywieszone na regulaminie kąpieliska informacje o możliwych odczynach alergicznych

  9. moja pieciolatka byla w piatek 7go i dostala krostek, glownie na plecach powyzej stroju kapielowego, ktore wygladaja jak przy ospie, poniewaz ospe juz przechodzila myslalam po prostu ze ja cos pokasilo, meszki jakies czy cos, a teraz takie wiesci… Pierwszej nocy bardzo ja swedzialy az nie mogla spac, smarowalam jej te krostki fenistilem i chydrokortizonem przez pare dni i sie wysuszyly, ale ciagle jeszcze sa po nich znaki.

  10. Moja rodzina przeszła to już 6.08.2015 czyli to świństwo już było w wodzie tylko z czasem się bardzo nasiliło i dlatego zamknęli. Dzięki Bogu jakoś poznikało po paru dniach a dla informacji jakie leki od lekarza:

    1. Rano smarowanie krostek maścią Hydrocortisonum 5mg/g
    2. Wieczorem smarowanie krostek maścią MaxiBiotic
    3. Wieczorem tabletka Zyrtecu
    4. Dwa razy dziennie wypić po pół szklanki wody z >> Calcium + kwercetyna >> ( takie tabletki musujące)
    5. Codzienna kąpiel z płynem hypoalergicznym > może być szare mydło

    Myślę że pomoże nam tak. A i za rok jak się tam wybieracie to najpierw info o stanie wody !!!!

Z kraju