Jak to z tym portfelem było? Mężczyzna twierdzi, że zgubę oddał kilka miesięcy temu
21:47 25-03-2019
Dzisiaj w godzinach popołudniowych lubelscy policjanci zdecydowali się na publikację wizerunku mężczyzny, który pod koniec ubiegłego roku na terenie kompleksu basenów w Lublinie miał przywłaszczyć portfel. Na III komisariat zgłosiła się wtedy osoba, której podczas pobytu w szatni z ubrań wysunął się portfel, następnie zaś upadł pod ławkę. Właściciel nie zauważył tego momentu, a potem opuścił pomieszczenie.
Kiedy się zorientował o jego braku wrócił na basen, jednak portfela już tam nie było. Kamery monitoringu zarejestrowały zaś mężczyznę, który schylił się po cudzą własność. Właściciel powiadomił więc o wszystkim policję. Jak wynika z relacji pokrzywdzonego, w portfelu znajdowały się dokumenty oraz pieniądze w kwocie około 1 tys. zł.
Niedługo po publikacji materiału skontaktował się z nami uwieczniony na monitoringu, a poszukiwany przez policję mężczyzna. Był niezwykle zdziwiony całą sytuacją. Nie ukrywał, że wziął leżący na podłodze portfel, jednak jak zapewniał, widząc w środku dokumenty, odwiózł zgubę pod wskazany w nich adres. Z uwagi, że nikt mu nie otwierał drzwi, portfel miał zostawić na wycieraczce. Co więcej, w środku miało nie być żadnej gotówki. Za naszą radą, mężczyzna udał się na III komisariat, aby wyjaśnić całą sprawę.
(fot. Policja Lublin)
Pewnie jeden i drugi mija się z prawdą.
A ilu ludzi nosi kurde przy sobie 1000 zł. w gotówce i do tego idąc na basen… No dajcie spokój.
Jeśli jest miejscowy, to nie, ale z przyjezdnym, który wyskoczył na basen przy okazji, musi mieć ,,parę groszy” na paliwo.
Jakby faktycznie do niego pojechał to oddałby sąsiadom albo do skrzynki na listy wrzucił .
Teraz wszędzie masz kamery , nawet w sklepie jak bieliznę przymierzasz to też cię nagrywają
Zasada jest prosta: NIE TWOJE, NIE DOTYKAJ. Za komuny uczono: „ZNALEZIONE NIE KRADZIONE”
Mógł wrzucić do skrzynki, z wycieraczki to każdy mógł sobie zabrać. Będzie sąd jak nic.
Na jakim basenie w szatni są kamery? Proszę redakcję by napisała. Myślę, że wiele osób będzie unikała tego miejsca.
hmm, jechać pod adres z portfelem, zamiast zostawić go w recepcji basenu?
dobrze że są kamery, bo widać że się przydają ! jak nie chcecie chodzić na Aqua Lublin to nie musicie bo to tam są kamery !
Jak właściciel portfela może udowodnić że miał tam 1 tys.zł Może tam nic nie było.A dostarczenie dokumentu w prosty sposób można wrzucić do skrzynki pocztowej bo zapewne adres gdzieś był skoro dzwonił do drxw. Najprościiej zostawićbylo w recepcji bo w nowych dokumentach nie ma adresu.Cała ta sytuacja jest dziwna.