Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

39 komentarzy

  1. Bez obaw, kabla pod napięciem szczur nie przegryzie (zbyt dba o swoje życie ;-)).
    Walkę ze szczurami należy zacząć od wyniesienia śmieci i posprzątania.

  2. Szczur, to inteligentne stworzenie. Jednorazowe wykładanie trutki, nie wiele daje. W pierwszej kolejności, giną osobniki o najniższym statusie w hierarchii. Próbują, czy pokarm nadaje się do jedzenia. Dwa miesiące likwidowałem stado, które zagniezdziło się w pralni w bloku. Przyszły kanalizacją. Po odcięciu drogi migracji, karmiłem zatrutym ziarnem, uzupełniając zapas co dwa dni. Padł pierwszy, którego wyrzuciłem. Drugiego mniejszego, skonsumowały same. Zmieniłem trutkę na saszetki. Trzeba było tylko dokładnie sprawdzać i usuwać padnięte sztuki. Kiedy zaczęły zostawać nie tknięte saszetki, zmieniłem na kostki. Ostatni dopiero po dwóch miesiącach się skusił. Jeśli szczury mają swobodną drogę przemieszczania, wyprowadzą się z zagrożonego terenu. Ale na ich miejsce przyjdzie inne stado. W pralni, nie miały pokarmu ale założyły gniazdo. W miejscach, gdzie żarcia mają pod dostatkiem jak w restauracji, wytępienie graniczy z cudem. Walka z wiatrakami.

  3. Zapraszam do wypowiedzi w temacie matoła który tak trafnie zacytował chińskie przysłowie „Wszystko chce żyć ’ z temacie o uratowanej kawce. Parę słów poprosimy pseudoekologu głąbie !

  4. Wiatrówka i można się bawić. Na zachodzie to jest Pest control of rats

  5. Patrząc na ten syf ,chba nikt nie ma wątpliwosci że to „mieszkańcy ” wychodowali sobie te szczury na własne życzenie

  6. WIĘCEJ SYFU ….szczury z całego miasta już w drodze

  7. gdzie są obrońcy zwierząt ?
    polowania na dziki już się skończyły
    przybywajcie bornic szczurów!

  8. To przez budynek 23 na probostwie bo przy altanie smietnikowej miały tam gniazda. Spółdzielnia usunęła te gniazda i szury sobie poszły do kamienicy. To wina spółdzielni.

  9. Czy to rzeczywiście Probostwo 23?

Z kraju