Dachował fordem na polu, był pod działaniem narkotyków. Miał prawo jazdy od niespełna miesiąca
14:15 23-02-2022
We wtorek przed godziną 15 policjanci z Lubartowa otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Chlewiska. Na miejscu okazało się, że dachował tam pojazd osobowy.
Jak wstępnie ustalili policjanci, 20-letni mieszkaniec gminy Niedźwiada, kierując samochodem marki Ford Galaxy, na łuku drogi stracił panowanie nad autem i wjechał na przydrożne pole, gdzie auto dachowało. W samochodzie znajdowały się łącznie trzy osoby.
Jak wykazało badanie testerem, wszyscy trzej mężczyźni byli pod działaniem narkotyków. W toku dalszych czynności, dwóch z mężczyzn zostało zatrzymanych. Trzeci z nich pojechał do szpitala. Od wszystkich uczestników pobrana została krew do dalszych badań.
W trakcie przeszukania mieszkania zajmowanego przez 20-latka, który kierował pojazdem, mundurowi znaleźli narkotyki. Policjanci zatrzymali 20-latkowi uprawnienia do kierowania i dowód rejestracyjny samochodu. Mężczyzna prawo jazdy posiadał niecały miesiąc.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi lubartowska komenda. 20-latek za swoje postępowanie odpowie wkrótce przed sądem.
(fot. Policja Lubartów)
prawo jazdy ma od miesiąca, a ćpa pewnie od kilku lat. priorytety wiadome.
No i już mu wystarczy. Apropos praw jazdy do posiadania uprawnień (głownie młodych kierowców) powinno być sprawdzane jakie mieli oceny w szkole i z zachowania i czy nie byli karani za picie alkoholu i branie narkotyków oraz czy rodzice nie robili z nich wariatów aby brać dodatkowe pieniądze. Takie rzeczy powinny być sprawdzane i dzielnicowi powinni wydawać opinię czy taka osoba powinna mieć prawko tak jak jest z pozwoleniem na broń.
a co ma pasażer do kierowania moze byc przeciez i pijany i nacpany jego sprawa dlaczego badali wszystkich to nienaduzycie ?
To akurat nie jest nadużyciem.
Żeby w razie czego trzeźwy i czysty pasażer nie dogadał się z kierującym i nie wziął winy na siebie
Baj Boże, żeby na to: „wkrótce odpowie przed sądem”, czekał w areszcie.
Żeby Wysoki Sąd nie musiał go szukać i prosić o łaskawe stawiennictwo.
Przynajmniej miał prawo jazdy. A nie tak jak 1/6 rowerzystów, którzy poruszają się rowerem po drogach bez PJ, bo nigdy nie mieli, albo zostało ono im zatrzymane.
ta precyzja , 1/6, mnie zastanawia.
Dokładnie to 1/6 i trochę.
Lepiej 1/6 niż 1/7. Zawsze ,,okrąglej,, się czyta.
Dziwne, że wypadł z drogi jak te opony zmęczone wiekiem i przebiegiem.
Ludzie wy jesteście po*ebani, nie wiecie jak było, a macie najwiecej do powiedzenia. Ku*wy
A ty skąd wiesz co się stało? Przecież z tyłu siedziałeś i jointy skręcałeś.
Policja powinna sprawdzać kierowców narkotestami naćpanych jeździ więcej niż pijanych.
rupta co hceta
obozy pracy- żadnego darmowego żarcia w aresztach, więzieniach!