Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Czołowe zderzenie na skrzyżowaniu. Jedna osoba w szpitalu

Niewielkie utrudnienia w ruchu występują na skrzyżowaniu ulic Koryznowej i Ponikwoda w Lublinie. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe.

Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 19 na skrzyżowaniu ulic: Koryznowej i Ponikwoda w Lublinie. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe: opel i fiat. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe.

Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze lubelskiej drogówki, kierujący fiatem mężczyzna jechał od strony ul. Walecznych. Wjeżdżając na skrzyżowanie zignorował znaki drogowe i wymusił pierwszeństwo przejazdu na jadącym z naprzeciwka oplu.

Kierująca oplem kobieta została przetransportowana do szpitala. Jak nas poinformowano, nie doznała większych obrażeń ciała. Uskarżała się na ból szyi. Badanie alkomatem wykazało, że oboje kierujący byli trzeźwi.

Na miejscu pracują policjanci, ustalając szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują niewielkie utrudnienia w ruchu.

Czołowe zderzenie na skrzyżowaniu. Jedna osoba w szpitalu

(fot. lublin112)
2016-11-11 21:00:27

15 komentarzy

  1. Od kiedy Pani ma prawko? I jeszcze jedno, będzie łatwiej zdobyć prawo jazdy.

  2. Nie wiem po co ci ta informacja skoro to nie tej pani wina.

  3. Kiedy policja zrobi coś z tymi szaleńcami na lubelskich ulicach?! Pewnie kierowca Seiczento był pijany albo na dopalaczach a i tak do więzienia nie pójdzie :/

  4. A ja sądzę, że pani nie włączyła lewego kierunkowskazu (bo po co – przecież po pierwszeństwie jedzie…)…pan więc sądził że ona prosto pojedzie…a tu ZONK. Niestety pan będzie obciążony spowodowaniem kolizji – chyba, że ma kamerkę i udowodni, że nic nie wskazywało, iż opel wykręci prosto w niego…

    • Nawet jak ma kamerkę, to ta Pani nie zmienia kierunku jazdy, jadąc po drodze z pierwszeństwem przejazdu. Czy na zakręcie , też włączasz kierunkowskaz, a na zakręcie i jakąś droga też włączasz kierunkowskaz ? No pomyśl , trochę, kierunkowskaz by włączyła, prawy, gdyby zjeżdżała z drogi z pierwszeństwem przejazdu, ale nie w przypadku, kiedy cały czas masz zamiar tą droga się poruszać. Chyba jest logiczne, że dojeżdżając do drogi z pierwszeństwem przejazdu, masz obowiązek puścić wszystkich na tej drodze, włącznie z poganiaczami bydła , a oni raczej kierunkowskazów nie mają , prawda??

  5. Myślę,że pani akurat nic nie będzie musiała udowadniać bo może ten pan nie okaże się świnką i powie prawdę. Dylek nie można tak poniżać kobitek.

  6. do szpitala po takim dzwonku jaja robicie

    • Ja też jestem zdania, że pani niepotrzebnie korzysta z tego pośrednictwa.
      Powinna od razu do mnie.

    • Ją „szyja bolała” zanim jeszcze wysiadła z samochodu. Fajnie jest przytulic z 5 – 8 tysi za „uraz”. Tylko pani nie ma świadomości że później i tak odda tą kasę w postaci składki za OC… i my tez . TAk to własnie wygląda. Pewnie był telefonik do męża SŁUCHAJ STARY, MIAŁAM DZWONA… A ON _ MÓW ŻE CI SŁABO I BOLI CIĘ SZYJA … COŚ PRZYTNIEMY… I w ten sposób w tym roku mamy polisy po 800 zł podczas gdy w zeszłym mieliśmy po 400.

      • Jacy wszyscy? Przecież to nie jej wina, tylko pana z Punto. Po za tym jak byś nie zauważyło, to odszkodowanie za uszkodzenia się należy, a lepiej sprawdzić to od razu, niż potem szukać własnego transportu i inaczej na to patrzą. Po za tym , jak jestes w grupie podwyższonego ryzyka to masz polisę za 800zł , ja zapłaciłem we wrześniu 380zł za 1,9 , czyli jakieś 10zł więcej niż w poprzednim roku. Wyliczałem składkę na drugie auto o pojemności 3,5l i za ten samochód wyszło mi ok. 800zł więc nie wiem o czym mowa. Jak macie coś na sumieniu, jakieś mandaty , nawet otarcie, czy nie odpowiedni wiek, lub jesteście kobietą, to jesteście w grupie podwyższonego ryzyka przy OC i płacicie więcej. Owszem, niektórym wyliczają po 3-5-10-15tys.zł za OC, ale niech te osoby powiedzą kiedy miały dzwona i jak uszkodziły czyjś samochód. Inną sprawą jest wypłata odszkodowania z OC sprawcy, gdzie TU w dalszym ciągu oszukują i zaczynają wypłatę od 1/3 rzeczywistych kosztów jakie wyliczy nam rzeczoznawca z PZMOT za te 300-400zł i wiedząc, że musimy się sądzić za szkody na aucie, sądzimy się od razu za szkody na aucie. A skoro ktoś chce, żebyśmy jeździli nowszymi autami, to licząc szkodę na Opelku w kwocie 10tys.zł i szkodę na urazie kręgosłupa szyjnego również ok. 10tys.zł , to za 20tys.zł plus wkład własny, kupujemy autko 8-10cio letnie i już nam się zmniejsza średni wiek auta. TU to jedna wielka ściema ze stratami, stratni to są ludzie przez ich zaniżone wypłaty. A jeżeli oni nam wyrównują stawkę OC do stawek zachodnich , to musimy sobie jakoś wyrównać straty, walcząc o odszkodowanie. Ale inny opisują to jako oszustwo, co jest tylko odebraniem swojego, bo to TU nasz ciągle oszukują.

Z kraju