Wczoraj nasz Czytelnik, na parkingu przy al. Kraśnickiej, miał bliskie spotkanie z oszustami, którzy próbowali go wrobić w nieuczciwą transakcję. Opisujemy tę historię, aby ostrzec innych przed podobnymi sytuacjami.
Zglaszalem przy Makro pod 112, policja olala, skierowala do ochrony.
lubelak
W sumie to teraz prywatny Marko, więc nie za bardzo mogą działać. Z drugiej strony ochrona w ogóle nie ma kompetencji aby zajmować się oszustwami.
Hahaha
No tak jak dochodzi do przestępstwa na terenie prywatnym, to policja mówi, sorry, ale my tu nie możemy. Co za brednie.
chłop ze Spiczyna
przecież chyba jest monitoring koło Bricomana i Obi, proszę przejrzeć i dodać fotki cyganów,
Zadziwionyy
Na pewno eleganccy? W lakierkach w szpic.
Xyz
To są słowaccy Romowie z Bardejowa i okolic
war 321
stary numer od 10 lat z pilami wiertarlami garnkami itd sam mialem stycznosc
Realista
Przy Auchan na Chodźki ciągle się kręcą i próbują wciskać badziewie. Miałe z nimi styczność wiele razy. Ich chwyt to na początek pytają o drogę do Rzeszowa.
witold janusz
He he, mnie też pytali przy działkach naAl.Warszawskiej…
Ale to głupi chwyt bo przecież każdy ma mapę w telefonie?
Stary kucharz
Jak żeś frajer to się dałeś wydymam
Lu
Ja kupiłem, jak się okazało że to chińskie to chodziłem po parkingu i sprzedałem drożej, mieli rację że się opłaca
mc
takie sprawy konczy sie po swojemu czyli gaz palka i bejsbol i po zabiegu
mialem tak samo przy felicity kilka miesiecy temu
Zglaszalem przy Makro pod 112, policja olala, skierowala do ochrony.
W sumie to teraz prywatny Marko, więc nie za bardzo mogą działać. Z drugiej strony ochrona w ogóle nie ma kompetencji aby zajmować się oszustwami.
No tak jak dochodzi do przestępstwa na terenie prywatnym, to policja mówi, sorry, ale my tu nie możemy. Co za brednie.
przecież chyba jest monitoring koło Bricomana i Obi, proszę przejrzeć i dodać fotki cyganów,
Na pewno eleganccy? W lakierkach w szpic.
To są słowaccy Romowie z Bardejowa i okolic
stary numer od 10 lat z pilami wiertarlami garnkami itd sam mialem stycznosc
Przy Auchan na Chodźki ciągle się kręcą i próbują wciskać badziewie. Miałe z nimi styczność wiele razy. Ich chwyt to na początek pytają o drogę do Rzeszowa.
He he, mnie też pytali przy działkach naAl.Warszawskiej…
Ale to głupi chwyt bo przecież każdy ma mapę w telefonie?
Jak żeś frajer to się dałeś wydymam
Ja kupiłem, jak się okazało że to chińskie to chodziłem po parkingu i sprzedałem drożej, mieli rację że się opłaca
takie sprawy konczy sie po swojemu czyli gaz palka i bejsbol i po zabiegu