Poniedziałek, 13 maja 202413/05/2024
690 680 960
690 680 960

Chciał tylko wyprzedzić rowerzystkę. Doprowadził do zderzenia ciężarówek, trzy osoby zostały ranne

Nie zachował ostrożności podczas wyprzedzania rowerzystki i doprowadził do zderzenia z jadącą z naprzeciwka śmieciarką. Droga była zblokowana przez sześć godzin.

30 komentarzy

  1. Trzeba nie mieć instynktu samozachowawczego, żeby TIRem, czy śmieciarką jeździć po drogach, po których jeżdżą rowerzyści.

  2. Trzeba nie mieć instynktu samozachowawczego, żeby TIRem, czy śmieciraką jeździć po drogach, po których jeżdżą rowerzyści.

  3. Jeżeli zawodowy kierowca nie potrafi wyprzedzić rowerzysty, to niech zmieni wykonywany zawód.

  4. Legenda głosi ,że jechał kiedyś jakiś chłop patelnią i mu się nie śpieszyło,ale to pewnie jakaś parkingowa baśń

  5. A czy nie powinien być na emeryturze? 67 lat! Reakcje spowonione, może jeszcze zaćma? Kiedy miał badania lekarskie?

    • … powinien już dawno wnuki bawić ale emeryt to tani robotnik, szofer tyra do udaru lub zawału za kółkiem … tylko mundurowy w wieku 40 lat jest wypalony zawodowo i musi iść na emeryturkę i odpoczywać

  6. kierowca tira, najmądrzejszy w całej wsi

  7. Gdyby wyprzedzanym pojazdem był traktor, to czytalibyśmy, że traktory powinny jeździć po chodniku.

  8. Tak się kończy jazda kaskaderów rowerowych po drogach publicznych.

  9. I znowu wszystko przez tych cholernych rowerzystów!
    Franiu?

  10. Całą winę za zaistniałą sytuację ponosi zarządca drogi. Na całym odcinku od Radzynia do Międzyrzeca nie ma żadnego pobocza po którym mogliby poruszać się rowerzyści albo piesi, chodniki są tylko w samych wioskach i to nie wszędzie, ludzie nie mają jak dostać się z jednego miejsca w drugie bez wjeżdżania na główną drogę. Dla porównania od Radzynia do Bork już jest margines po którym można się bezpiecznie poruszać, z tym że tam jest wiele dróg bocznych którymi można ominąć główną drogę, a jak widać na mapach Google na trasie Radzyń – Międzyrzec tych bocznych dróg nie ma.

    • Nie. Całą winę ponosi kierujący, który nie miał warunków do wyprzedzania, a pomimo tego, zdecydował się podjąć ten manewr.

    • Takich miejsc jest mnóstwo.
      I to się prędko nie zmieni.
      Musimy sobie radzić i kierowcy i rowerzyści.
      Jedziesz rowerem – jedź maksymalnie blisko prawej krawędzi drogi.
      Jedziesz samochodem, widzisz rowerzystę – jak nic nie jedzie z naprzeciwka omiń go „najszerzej” jak się da, gdy coś jedzie, zwolnij do prędkości rowerzysty, zaczekaj i wróć do poprzedniego zdania.

Dodaj komentarz