Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Chciał kupić samochód, stracił 70 tys. złotych

Mieszkaniec powiatu bialskiego, który chciał kupić samochód przez Internet, niestety stracił ponad 70 tys. złotych. Kiedy mężczyzna wykonał ostatni przelew, kontakt ze sprzedawcą urwał się, a osobówka nie dotarła do pokrzywdzonego.

Do policjantów z Białej Podlaskiej zgłosił się 48-letni mieszkaniec miasta. Mężczyzna poinformował mundurowych, że został oszukany podczas zakupu samochodu na jednym z portali ogłoszeniowych.

Mężczyzna natrafił na interesującą ofertę i aby zabezpieczyć ją, zgodził się wpłacić 29 000 złotych jako zaliczkę. Pozostałą część płatności miał dokonać w chwili, gdy auto zostanie sprowadzone i dostarczone do niego. Gdy zdecydował się na zakup osobowego modelu hondy, otrzymał dokumenty, w tym umowę sprzedaży, drogą mailową. Przed dokonaniem płatności, skrupulatnie zbadał zarówno firmę, jak i konto bankowe, na które miał dokonać przelewu. Nie odnalazł żadnych podejrzanych informacji.

Zgodnie z ustaleniami umowy, samochód miał być dostarczony w ciągu 30 dni od jej podpisania. Niestety, mężczyzna otrzymał e-mail, w którym informowano go, że ten termin zostanie przekroczony o kilka dni. Kiedy nadeszedł już ostateczny termin dostawy pojazdu, otrzymał kolejną wiadomość, w której stwierdzono, że konieczne jest uregulowanie pozostałej części płatności. W przeciwnym przypadku grożono, że „samochód nie zostanie załadowany na lawetę”. Biorąc pod uwagę wcześniejsze dokładne sprawdzenia, mężczyzna postąpił zgodnie z instrukcjami i dokonał pełnej płatności.

– Gdy auto nie dotarło do niego w wyznaczonym terminie próbował skontaktować się ze sprzedawcą jednak bezskutecznie. Nie mógł dodzwonić się na żaden z numerów telefonów, a maile wracały niedostarczone do adresata. Ustalamy wszystkie okoliczności tej sprawy. Apelujemy też o rozwagę podczas transakcji on-line – informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z bialskiej Policji.

17 komentarzy

  1. Chytrus stracił! Chciał być cwaniak a inny cwaniak go zrobił na kasę!

  2. Zełeński usunął prokuratora, który od lat chronił takie firmy, centra oszustów z Kijowa. Ale jak widać odradzają się i działają. Debili nie brakuje. Jest ich 3/4 narodu. Jest kogo doić.

Dodaj komentarz

Z kraju