Wjechał na skrzyżowanie wymuszając pierwszeństwo na nieoznakowanym radiowozie. Kierujący motorowerem miał w organizmie niemal dwa promile alkoholu.
Duże utrudnienia w ruchu występują na trasie Lublin - Biłgoraj. W Niemirowie doszło do zderzenia dwóch pojazdów ciężarowych.
W nocy ze środy na czwartek w miejscowości Rakówka pojazd osobowy uderzył w słup energetyczny. Dwie osoby trafiły do szpitala.
W poniedziałek po południu na terenie gminy Łukowa doszło do wypadku podczas rozładowywania lawety. Poszkodowany mężczyzna trafił do szpitala.
We wtorek po południu w miejscowości Bukowa pod Biłgorajem doszło do dużego pożaru. Na miejscu z ogniem walczy kilka zastępów straży pożarnej.
W niedzielę po południu w miejscowości Olszanka doszło do dachowania auta osobowego. Na miejscu pracują służby ratunkowe.
Kierowca jadący jedną z ulic Tarnogrodu zgubił przyczepkę. Na szczęście przyczepka zakończyła swoją "podróż" w przydrożnym rowie.
Podczas kontroli autokaru, którym przedszkolaki miały jechać na wycieczkę, wyszło na jaw, że pojazd był niesprawny technicznie. Drugim pojazdem zaś przyjechał nietrzeźwy kierowca.
Wczoraj w jednym z drzew na terenie parku w Biłgoraju został odnaleziony granat. Niebezpieczne znalezisko zostało zabezpieczone przez saperów.
Po tygodniu od dokonania napadu na placówkę bankową policjanci zatrzymali sprawcę. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i trafił do aresztu.
Wczoraj w Biłgoraju doszło do niegroźnej kolizji dwóch pojazdów. Jeden z uczestników nie miał zamiaru czekać na przyjazd policji i odjechał z miejsca zdarzenia.
Nie żyje mężczyzna potrącony przez pojazd osobowy. Ze wstępnych informacji wynika, że 38-latek wtargnął pod nadjeżdżające auto.
Wczoraj dzięki szybkiej reakcji dwóch kobiet udało się uratować śpiącego mężczyznę w budynku objętym pożarem. 40-latek zasnął podczas przygotowywania posiłku.
We wtorek wczesnym popołudniem w Biłgoraju doszło do napadu na placówkę jednego z banków. Policjanci poszukują sprawcy.
Ponad 3 promile miała matka miesięcznej dziewczynki i 5-letniego chłopca. Kobieta podczas karmienia dziewczynki nie była w stanie trafić smoczkiem do buzi dziecka.