Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Bushcrafterzy nie muszą już obawiać się kar. W lasach wyznaczono im specjalne strefy

Leśnicy wprowadzili pilotażowy program dotyczący miejsc, w których bushcrafterzy będą mogli urządzać swoje obozowiska. Całość potrwa od 21 listopada b.r. do 23 listopada 2020 r.

29 komentarzy

  1. nie no bomba, szacują, że 40tys ludzi się w to bawi i wyznaczają 43 strefy, po 1000 osób na strefę… i tak lubelszczyzna jest w dobrej sytuacji bo jest jedna taka strefa- w śląskim i małopolskim nie ma żadnej….
    Jakiż dobry pan….

  2. leśnicy ?? leśnicy ??? czy toi te łajzy sprzedający na aukcji drzewo z polskich lasów niemieckim fabrykom produkującym meble ? Niemicy nie chcą wycinać swoich lasów więc wola kupować w Polsce. To potomkowie szyszki i jego ideologi ?? To te mendy to karzą za mandatami obywateli tego państwa za wejście do lasów państwowych znajdujących się na terenie tego państwa ? Te i co swoich kolesi myśliwych oprowadzają po państwowych lasach obiecując niedługo odstrzał zwierzyny ?

  3. Wrypią ci za cokolwiek pod nazwą ” niszczenia ściółki”, a straż leśna wali z górnej półki .

  4. Jak czytam te komentarze to mi się rzygać chce… Ludzie, do tej pory biwakowanie w lesie było zakazane! Dało się co prawda dogadać w tej sprawie z leśnikami, ale był zakaz. Teraz w ramach programu pilatożawego go znoszą w strefach eksperymentalnych. Zamiast zabierać nam prawa jak pisze część oszołomów wyżej to są one przyznawane. A dlaczego na tak małym obszarze? Bo Polskie Lasy Państwowe tylko na takim mogą w myśl obecnej ustawy. Sam jestem gościem, który lubi spać w lesie i ta zmiana to wielki krok dla takich jak ja.

    • Niewolniku zamilcz nie masz prawa się wypowiadać Pan nie pozwolił !!!

      • Oho, kolejny idiota, którym łatwo manipulować wmawiając, że to inni są manipulowani. Znam takich jak ty. Uważacie się za wolnych a bezmyślnie wykonujecie polecenia swoich „liderów”.

  5. A tak bliżej Lublina gdzie by można było??

  6. Zgadza się, leśnicy to też ludzie i często gęsto można było się dogadać względem biwaków, budowy szałasów czy innych działań w terenie ale oficjalnie ostrzegali żeby nie pchać się na oczy straży leśnej bo to ….. jakich mało i samym leśnikom też nieraz krwi napsuli. Problem nie leżał w leśnikach tylko „leśnych policajach” , kolega kiedyś dostał 500 złotych za to że samochód stał metr w granicy lasu i to na rozjeżdżonej do gołej ziemi drodze.Oficjalnie z uwagi na możliwość zaprószenia ognia od elementów układu wydechowego auta o ile goła glina się pali .

  7. Ta… Do najbliższego ,,rezerwatu” za Modliborzycami 70 km. Już widzę jak sobie wyjdę wieczorem z młodym na legalu…

Z kraju