Audi uderzyło w bariery. Łuk drogi na wysokości młyna Krauzego dał się we znaki kolejnemu kierowcy
14:22 31-12-2019
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 13:30 na ul. Mełgiewskiej w Lublinie. Na wysokości młyna Krauzego samochód osobowy uderzył w bariery energochłonne.
Jak nas poinformowano, kierujący audi młody mężczyzna jechał w kierunku centrum. Na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Auto wpadło w poślizg, po czym uderzyło w bariery energochłonne. W zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń ciała. Występują niewielkie utrudnienia w ruchu.
Jest to kolejne zdarzenie drogowe w tym miejscu. Zarówno na łuku jezdni na ul. Mełgiewskiej, jak też na pobliskiej al. Tysiąclecia dość często kierowcy, którzy nie dostosują prędkości do panujących warunków, tracą panowanie nad pojazdem i uderzają w bariery lub też latarnie.
(fot. nadesłane – Grzegorz)
130 spokojnie tam się pomyka.
Wypałować,
puknąć w ten pusty łeb,
dowalić mandat 5000 zł,
podwyższyć składkę OC na 8000 zł,
prawko wywalić do kosza,
obciążyć kosztami akcj ratowniczej i naprawy infrastruktury,
a szrota na złomowisko.
I po sprawie.
/I po sprawie by było, gdybyśmy żyli w normalnym kraju, a nie w najtańszej i najgłupszej żyohamerykanskiej kolonii.
Bosze jakiż ty ideał kierofca. Poczekajmy….
nie kpij, bo piętnować ma prawo każdy, kto nie miał wypadku czy stłuczki. bo to oznacza, że dostosowują prędkość do warunków i swoich umiejętności. a to się ceni!
Raczej kierowcy, których nie stać na dobre opony…
TO NIE SĄ KIEROWCY TO SĄ FURMANY I TYLKO BATA IM BRAK
trzeba wierzyć że ten Kto ustawił znaki wiedział co robi-70 km/h i nie ma żadnego problemu
Powiem tak, jeżdżę tą drogą kilka razy dziennie i co wam powiem to wam powiem. Tam trzeba albo zapier… albo siedzieć z głową w telefonie żeby wypaść z tego łuku.
dokładnie!
gdyby to była kwestia infrastruktury, zdarzenia byłyby codziennie. w ciągu godziny tysiące aut pokonują ten odcinek a o tysiącach wypadków nie słychać…
No talent to „cza” mieć, wszystkiego dobrego w Nowym Roku
nie można przebudowywać dróg z powodu tego, że pojedyncze przypadki nie przestrzegają przepisów i jadą tam o wiele za szybko, co to da? przebudują, że da się jechać tam 120 kmh to się znajdzie znowu paru głupich jadących 180 kmh, i można w kółko powtarzać „coś trzeba zrobic z tym zakretem”