Mieć uprawnienia a umieć z nich korzystać do dwie różne sprawy,co z tego jak wielu ma jak nie ma pojęcia o jeździe autem.
xxx321
tacy młodzi „mistrzowie kierownicy” powodują największe zagrożenie na ulicach…auto pewnie wziął od rodziców lub mu takie kupili:)dobrze że ucierpiał tylko sygnalizator…
Apoloniusz Pierdółko, brat Kleofasa, też Pierdółki, a mąż starej Pierdółkowej
Mam nadzieję, że się pomyliłeś. Jakie dobrze?!
Szkoda, że ucierpiał tylko sygnalizator – przecież finalnie to my za to zapłacimy – „dziecko” jest ubezpieczone.
tak tak tak
Finalnie płaci za to ubezpieczyciel sprawcy kolizji. Po to płaci się OC żeby w razie uszkodzeń innego pojazdu lub/i infrastruktury drogowej ubezpieczyciel „uratował” nam tyłek i pokrył koszty naprawy.
konkretny
jakie to ma znaczenie, że miał uprawnienia od paru miesięcy? Tu go koniki poniosły sądząc po bryczce i tyle w temacie…
jum
mam nadzieję że mu prawo jazdy zabiorą za spowodowanie zagrozenia. A co by się stało gdyby mocno skrecając nie trafił w słup tylko wjechałby na sciezkę rowerową w rowerzystę czy pieszego
Arek
A co? a jak ? a srak! Jak będziesz miał/miała kolizję to też niech Ci zabiorą bo skoro masz prawko długo i nie potrafisz jeździć to tym bardziej niech zabiorą – to idąc Twoim tokiem rozumowania
Niewerbalny
Nie pochwalam zachowania tego kierującego ale każdemu się może zdarzyć , powinien dostać mandat i tyle , oby NIE zabrali mu prawa jazdy
Gerard
cztery pierścienie – robi wrażenie.
dddd
tatuś bedzie zawiedzony ze jego Audo rozwalone:D
N
Ejże, chłopaka należy też za coś pochwalić. Zamiast w kufer samochodu przed nim wpakował się na słup. Prawidłowy odruch.
Paweł .......
I samochodzik tatusia ..
Houldy
Chłopie składaj papiery do BORu, tam więcej takich zdolnych jak ty. Tyle systemów bezpieczeństwa, napęd na przód albo 4×4, żeby to rozbić na słupie to trzeba być beztalenciem.
ale miał uprawnienia…
Mieć uprawnienia a umieć z nich korzystać do dwie różne sprawy,co z tego jak wielu ma jak nie ma pojęcia o jeździe autem.
tacy młodzi „mistrzowie kierownicy” powodują największe zagrożenie na ulicach…auto pewnie wziął od rodziców lub mu takie kupili:)dobrze że ucierpiał tylko sygnalizator…
Mam nadzieję, że się pomyliłeś. Jakie dobrze?!
Szkoda, że ucierpiał tylko sygnalizator – przecież finalnie to my za to zapłacimy – „dziecko” jest ubezpieczone.
Finalnie płaci za to ubezpieczyciel sprawcy kolizji. Po to płaci się OC żeby w razie uszkodzeń innego pojazdu lub/i infrastruktury drogowej ubezpieczyciel „uratował” nam tyłek i pokrył koszty naprawy.
jakie to ma znaczenie, że miał uprawnienia od paru miesięcy? Tu go koniki poniosły sądząc po bryczce i tyle w temacie…
mam nadzieję że mu prawo jazdy zabiorą za spowodowanie zagrozenia. A co by się stało gdyby mocno skrecając nie trafił w słup tylko wjechałby na sciezkę rowerową w rowerzystę czy pieszego
A co? a jak ? a srak! Jak będziesz miał/miała kolizję to też niech Ci zabiorą bo skoro masz prawko długo i nie potrafisz jeździć to tym bardziej niech zabiorą – to idąc Twoim tokiem rozumowania
Nie pochwalam zachowania tego kierującego ale każdemu się może zdarzyć , powinien dostać mandat i tyle , oby NIE zabrali mu prawa jazdy
cztery pierścienie – robi wrażenie.
tatuś bedzie zawiedzony ze jego Audo rozwalone:D
Ejże, chłopaka należy też za coś pochwalić. Zamiast w kufer samochodu przed nim wpakował się na słup. Prawidłowy odruch.
I samochodzik tatusia ..
Chłopie składaj papiery do BORu, tam więcej takich zdolnych jak ty. Tyle systemów bezpieczeństwa, napęd na przód albo 4×4, żeby to rozbić na słupie to trzeba być beztalenciem.
Tata już samochodu nie da
To było ewidentne wtargnięcie.