Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Andrzej Duda w Sochach. Dziękował polskiej wsi za jej tradycje, cierpienie, walkę, odwagę, odpowiedzialność i ciężką pracę

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej został w 2017 roku ustanowiony przez Sejm świętem państwowym. Ma on na celu uczczenie patriotycznych postaw i bohaterstwa mieszkańców wsi, którzy podczas II wojny światowej nie zważali na grożące im represje i prześladowania, należeli do wielu ugrupowań konspiracyjnych, stworzyli też własną formację Bataliony Chłopskie. Wieś żywiła mieszkańców miast i oddziały partyzanckie, udzielała schronienia Polakom wysiedlonym ze swoich siedzib przez okupanta i ukrywającym się Żydom.

Na cmentarzu wojennym we wsi Sochy w powiecie zamojskim odbyły się uroczystości z okazji obchodów Dnia Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej, w których uczestniczył Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda. W wydarzeniu wzięły udział również władze województwa lubelskiego, parlamentarzyści z naszego regionu, lokali samorządowcy a także sami mieszkańcy miejscowości.

Jak tłumaczył Andrzej Duda, niewielu ludzi na świecie słyszało o Sochach, Michniowie, o prawie tysiącu polskich wsi, które zostały spacyfikowane przez Niemców w czasie II wojny światowej, a mieszkańców pomordowano. Dodał, że za swój patriotyzm, za swoje bohaterstwo, za swoją służbę dla Rzeczypospolitej i dla drugiego człowieka, dla swojej rodziny, a także za pracę na roli i za swoją odwagę zapłacili oni cenę najwyższą cenę.

– Zawsze podkreślam tą niezwykłą wartość, jaką niesie w sobie polska wieś i ludzie polskiej wsi. Polski chłop, polski rolnik, który własnymi rękami dotyka ziemię po to, aby dała ona plony. Ale to są także właśnie ci, o których w naszej historii wielokrotnie mówiliśmy – żywią i bronią. Bo wtedy, kiedy trzeba było stawać w obronie ojczyzny, zwłaszcza w tym XX wieku, kiedy było naprawdę poważnie, to nie dało się obronić Polski bez polskiej wsi, nie dało się skutecznie walczyć bez polskiej wsi, nie dało się skutecznie walczyć bez tych rąk mężczyzn, chłopców i kobiet, którzy na co dzień właśnie dotykając tej ziemi i zbierając z niej plony, gdy trzeba było, umieli chwycić za karabin i walczyć – podkreślał prezydent.

Andrzej Duda przypomniał, że mieszkańcy polskiej wsi stanowili trzon polskiej armii, podziemnej Armii Krajowej jak też oddziałów partyzanckich. Polska wieś zapłaciła podwójnie, najpierw krwią tych, którzy walcząc polegli broniąc Polski w kampanii wrześniowej i w walce podziemnej na frontach II wojny światowej, później krwią tych, którzy za tą walkę zostali pomordowani. Wspomniał też o miejscowościach z powiatu janowskiego, gdzie życie straciło ponad tysiąc osób, a dziś odbywały się tam Wojewódzkie Obchody Dnia Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej. Dodał, że polska wieś była ostoją walki nie tylko, że to z niej szedł partyzant i żołnierz, ale również, że to właśnie wieś żywiła i dawała oparcie.

– Dzisiaj z niezmiennym szacunkiem patrzymy na polską wieś, na polskich rolników, obecnie często bardzo młodych ludzi pracujących na roli w swoich świetnie rozwijających się i bardzo często wspaniałych gospodarstwach. Szczycimy się dorobkiem ich pracy, polską żywnością, która zdobywa międzynarodowe rynki i jest świetnej jakości między innymi właśnie tej tradycji, która każe polskiemu rolnikowi dotknąć ziemi własnymi rękami. Dlatego polska wieś i za jej tradycje, za jej cierpienie, za jej martyrologię, za jej walkę, za jej bohaterstwo, odwagę i odpowiedzialność, za jej ciężką pracę i gotowość służby dla ojczyzny na tak wiele różnych sposobów, a także za głębokie nieprzerwane trwanie przy wartościach w czasie gdy gdzie indziej te wartości giną, czy w czasie gdy w innych miejscach tymi wartościami pozwala się pomiatać, polska wieś zawsze te wartości utrzymuje. Dzięki polskiej wsi, właśnie w wielu przypadkach także ta polskość trwa i w wielu miejscach mogła przetrwać – dodał prezydent.

Swoje przemówienie Andrzej Duda zakończył podkreślając, że Sochy trwają są silne mocą swoich mieszkańców, ludzi tej ziemi i będą trwały, tak jak trwa i będzie trwała Rzeczpospolita.

Andrzej Duda w Sochach. Dziękował polskiej wsi za jej tradycje, cierpienie, walkę, odwagę, odpowiedzialność i ciężką pracę

Andrzej Duda w Sochach. Dziękował polskiej wsi za jej tradycje, cierpienie, walkę, odwagę, odpowiedzialność i ciężką pracę

(fot. LUW)

13 komentarzy

  1. Teraz im się przypomniało o wiejskim elektoracie.
    Pora zacząć obiecywać wybory niebawem.

  2. A pan wojewoda już nie boi się pandemii? Żadnej świeżej paniki?

  3. Brawo! Kilka lat temu dla rządzących byliśmy na wsi moherowymi beretami. Prezydent A. Duda nie będzie już kandydował na urząd i nie musi zabiegać o elektorat.

  4. X-X-X-X-X--X-X-X

    Adrian, nie kompromituj się…

  5. A wieś podziekowala za „pomoc” w trudnym czasie? Za 200% wzrostu cen nawozów,cen prądu,paliw? Putinflacja,nie? Karmią tymi pieniedzmi wszystkich na socjalach,bo pretekst do podwyzek znalezli. Przypominam-paliwo bylo kilka miesiecy temu ponizej 5zł!!

  6. czas podziękować temu Panu

  7. Sam jeździ? Jakiś małżeński kryzys? Zobaczycie,po skończonej kadencji będzie rozwód.

  8. Co za bzdury. Jaka tradycja ? Jedyne dlaczego pisowcy interesują się polską wsią są głosy oddane na ich partię.

  9. Brawo PiS i Pan prezydent.

Z kraju